Ekumenizm

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Wersja z dnia 11:16, 7 mar 2014 autorstwa Kobeszko (dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „Ekumenizm (z gr. „oikoumene” – porozumienie) – działalność zmierzająca do jedności chrześcijan; poglądy, postawy, inicjatywy wyrażające dążeni...”)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Ekumenizm (z gr. „oikoumene” – porozumienie) – działalność zmierzająca do jedności chrześcijan; poglądy, postawy, inicjatywy wyrażające dążenia do zjednoczenia wszystkich wyznawców Chrystusa.

Geneza zjawiska

Ruch ekumeniczny zrodził się we wspólnotach protestanckich na przełomie XIX i XX wieku, jednak niektóre jego elementy towarzyszą dziejom chrześcijaństwa od czasów apostolskich. Przez Kościół katolicki został przyjęty w sposób nieodwołalny podczas Soboru Watykańskiego II. Powołanie Sekretariatu ds. Jedności Chrześcijan, wydanie soborowego „Dekretu o ekumenizmie” oraz „Dyrektorium ekumenicznego” miały zintensyfikować działania na rzecz przywrócenia jedności wszystkich chrześcijan.

Nauczanie Jana Pawła II o ekumeniźmie

Papież-Polak zwracał uwagę, że liczne, niekiedy bardzo głębokie i trwałe podziały wśród chrześcijan, mają swoje źródło w słabościach i ograniczeniach ludzkiej natury zranionej przez grzech (por. TMA 34). Także i dzisiaj – mimo zgodności co do fundamentaliów – płaszczyzna moralna może dzielić. Papież krytykuje permisywizm moralny, obojętność religijną, sekularyzm, szerzącą się niewiarę, zadowolenie „mglistą” religijnością oraz zagubienie nadprzyrodzonego sensu egzystencji − jako zjawiska utrudniające ekumenizm.

Jan Paweł II twierdził, że oficjalny ekumenizm, realizowany dotychczas na płaszczyźnie doktrynalnej, historycznej i prawnej, musi zostać uzupełniony refleksją nad moralnością chrześcijańską. Wprawdzie potrzebę dialogu ekumenicznego na płaszczyźnie moralnej dostrzegał już Sobór Watykański II, to jednak Kościół dotychczas nie zajął się tą kwestią w stopniu dostatecznym. Dlatego Papież zachęca, by na nowo podjąć dialog dotyczący moralnych zasad Ewangelii i ich zastosowania[1].

Chociaż jedność Kościoła opiera się na niewzruszonym fundamencie Boskiej jedności Trójcy Świętej i nie jest tylko nadzieją na przyszłość, ale już istnieje, to chrześcijanie powinni podejmować wysiłki na rzecz urzeczywistnienia tej transcendentnej jedności oraz działania, aby osiągnęła ona swój widzialny kształt<por. [5], 34</ref>.

Ekumenizm nie jest więc czymś fakultatywnym. Przeciwnie, stanowi imperatyw, by kierując się miłością do Chrystusa, leczyć podziały przeszłości. Jako wiążące polecenie w tym względzie należy traktować słowa arcykapłańskiej modlitwy Chrystusa o jedność. Zaangażowanie ekumeniczne Papież uważał za sprawę pierwszorzędnej wagi. Za wypełnienie tego zadania ponosi odpowiedzialność każdy chrześcijanin[2].

Pragnienie jedności chrześcijan powinno przyjąć konkretne formy[3]. Powinno się ono odzwierciedlać przede wszystkim w wierze każdego chrześcijanina i w jego postępowaniu. Jedność, której pragnął Chrystus, nie pociąga za sobą zewnętrznej jednolitości. Uprawniona różnorodność nie sprzeciwia się jedności Kościoła, ale przeciwnie – przysparza mu chwały i przyczynia się znacznie do wypełnienia jego misji. Autentyczne zaangażowanie ekumeniczne wymaga natomiast od wszystkich chrześcijan najpierw uwolnienia się od uprzedzeń, a co za tym idzie – wyzbycia się stylu polemicznego. Takie nastawienie stanowi właściwe przedpole dialogu, jego celem jest pogłębienie wzajemnego szacunku i porozumienia między Kościołami i wspólnotami oraz zacieśnienie współpracy w podejmowaniu wspólnych zadań, a zwłaszcza w dziele ewangelizacji świata.

Autentyczny i owocny dialog ekumeniczny wymaga spełnienia pewnych warunków moralnych, przyjęcia pewnych postaw. Te postawy to przede wszystkim umiłowanie prawdy i nastawienie pełne wzajemnego szacunku i miłości, która każe patrzeć na innych z życzliwością i okazywać szczere pragnienie współpracy tam, gdzie to jest możliwe [4]. Warunkiem prawdziwego dialogu ekumenicznego jest także duch rozeznania, pozwalający docenić to, co jest dobre i co zasługuje na pochwałę. Pozwala on odkryć i uznać, że również w innych Kościołach istnieje dobro, cnota i pragnienie coraz obfitszej łaski. W dialogu należy unikać także fałszywego irenizmu i lekceważenia norm Kościoła.

Potrzebna jest też szczera wola oczyszczenia i odnowy, przejawiająca się zarówno w osobistym dążeniu do chrześcijańskiej doskonałości, jak i w staraniach o odnowę i oczyszczenie Kościoła. Dialog spełnia zatem funkcję rachunku sumienia, a wezwanie do działań ekumenicznych jest ostatecznie wezwaniem do pokuty i nawróceniaBłąd rozszerzenia cite: Brak znacznika zamykającego </ref> po otwartym znaczniku <ref>. Modlitwa i wszelkie poczynania ekumeniczne mają służyć przezwyciężeniu podziałów, jakie stanowią przeszkodę w ewangelizacji (por. EiE 30). Przykładem działań na rzecz jedności chrześcijan jest postawa samego Papieża. Pontyfikat Jana Pawła II obfitował w spotkania, modlitwy i przedsięwzięcia będące wyrazem jego osobistego pragnienia jedności.

Przypisy

  1. por. [1], 68
  2. por. [2] 9; 20
  3. por. [3], 30
  4. por.[4], 36-39


Jan Paweł II: EiE 17; 30-32; 54; UUS 9;15; 20-27; 33-39; 68. BO 20; DŚ 63; K 131-134; 137; NMI 12;48; TMA 34. Przemówienia: na zakończenie rozważaniaDrogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum,1.04.1994; podczas spotkania ekumenicznego, Kair, 25.02.2000; podczasspotkania ekumenicznego, Jerozolima,25.03.2000; „Wiara, nadzieja, miłość w perspektywie ekumenicznej”, 22.11.2000;Homilia podczas Liturgii otwarcia Drzwi Świętych w Bazylice św. Pawła za Murami,18.01.2000.

DE. S. Nowosad. Moralność w dialogu ekumenicznym. RT 47:2000 z. 3; T. Zadykowicz. Nadzieja jedności chrześcijan. W: Nadzieja chrześcijańska a nadzieje ludzkie. Red. J. Nagórny, M. Pokrywka. Lublin 2003.