Życie konsekrowane

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2005
Autor hasła: ELIGIUSZ DYMOWSKI


Życie konsekrowane/ Osoby konsekrowane – (łac. consecrare- błogosławić, poświęcać)– osoby objęte szczególnym uświęcającym działaniem Boga. Konsekracja czyni z danej osoby Bożą własność, zdolną do wiernego wypełnienia Jego woli, a także uzdalnia ją do osiągnięcia pełnej doskonałości na wzór Jezusa Chrystusa.

Znaczenie konsekracji

W konsekracji wyróżnia się dwa fundamentalne aspekty. Pierwszy dotyczy rzeczy przeznaczonych dla kultu, wyłączonych z porządku przynależności do świata, i tylko w tym celu używanych przez człowieka. Drugi zaś obejmuje konsekrację osób, które w sposób wolny i świadomy, oddaniem i poświęceniem swojego życia Bogu, odpowiadają na Jego wezwanie, potwierdzone w liturgicznym akcie konsekracji. Konsekracja jest więc dziełem samego Boga; tylko Bóg może jej dokonać, bo tylko On jest zdolny wprowadzić daną osobę w swoje misterium i objawić jej siebie samego. To jednak nie ogranicza w niczym ludzkiej osoby. Nie byłoby bowiem konsekracji bez jej wolności i świadomego wyboru. Począwszy od pierwszych wieków Kościoła były w nim obecne osoby, które w sposób radykalny poświęcały swoje życie Bogu – pustelnicy i pustelnice. Rozwijało się życie monastyczne, a od czasów apostolskich w różnych gminach chrześcijańskich ideał dziewictwa zyskiwał swoich zwolenników, o czym zaświadczają starożytni pisarze kościelni. Na mocy konsekracji Chrztu św. chrześcijanie mogą realizować swoje powołanie w trojakiej formie: a) żyjąc i uświęcając się w świecie (wierni świeccy); b) uświęcając się w posługiwaniu sakramentalnym (kapłani); c) uświęcając się poprzez całkowite oddanie Bogu w profesji rad ewangelicznych – posłuszeństwa, ubóstwa i czystości (o.k.). Osoby zakonne na mocy swej konsekracji nie tylko stają się widzialnym znakiem szczególnego powołania, ale w sposób pełny biorą odpowiedzialność i angażują się w służbę Mistycznego Ciała Chrystusa. Stąd też konsekracja „jest trwałą formą życia, w której wierni pod działaniem Ducha Świętego, oddają się całkowicie na własność umiłowanemu nade wszystko Bogu, ażeby – poświęceni z nowego i szczególnego tytułu dla chwały Boga, budowania Kościoła i zbawienia świata osiągnąć doskonałą miłość w służbie Królestwa Bożego i, stawszy się w Kościele wyraźnym znakiem, zapowiadać niebieską chwałę” [1].

Osoby konsekrowane w nauczaniu Jana Pawła II

Ojciec Święty od początku swojego pontyfikatu z wielką troską patrzy na ewangelizację współczesnego świata, którą realizują i wyrażają swoim specyficznym powołaniem o.k. Papież docenia ich rolę, widząc jak wielkim są bogactwem dla Kościoła, świata i poszczególnych społeczeństw: „w sercu Kościoła i świata klasztory zawsze były i nadal są wymownym znakiem komunii, gościnnym domem dla szukających Boga i spraw duchowych, szkołami wiary i prawdziwymi ośrodkami studiów, dialogu i kultury, które służą budowaniu życia kościelnego i społeczeństwa ziemskiego w oczekiwaniu na nadejście Królestwa niebieskiego” [2]. Ważne problemy życia konsekrowanego: tożsamość, śluby zakonne, powołanie, duchowość czy apostolstwo we współczesnym świecie, zostały naświetlone w wielu wypowiedziach i dokumentach Papieskich. Problematyka życia zakonnego stanowiła temat środowych katechez Jana Pawła II (28.09.1994-29.03.1995).

O.k. mają za zadanie przemienić swoim życiem oblicze tego świata, a dokonać się to może jedynie przez osobiste nawrócenie, czyli „przetworzenie całego kosmosu poprzez serce człowieka” [3]. Stąd też droga rad ewangelicznych bardzo często jest nazywana „drogą doskonałości”, a stan życia konsekrowanego określany jest mianem „stanu doskonałości”. Świat potrzebuje dziś osób, które staną się znakiem innego życia, opartego na prawdzie i łasce osobistej przemiany i nawrócenia. Mówiąc o różnicy, jaka zachodzi pomiędzy konsekracją Chrztu a konsekracją poprzez złożenie ślubów zakonnych, Jan Paweł II wielokrotnie zwracał uwagę na specyfikę tej drugiej konsekracji. Obierając drogę rad ewangelicznych, o.k. czyni Chrystusa najgłębszym i absolutnym sensem swojego życia. Poprzez czystość upodabnia się do Jego dziewiczej miłości, w ślubie ubóstwa wyznaje postawę Jednorodzonego Syna, który wszystko otrzymał od Ojca i niczego nie zatrzymuje dla siebie, natomiast poprzez posłuszeństwo wyraża całkowite zawierzenie Bogu i podobnie jak Chrystus, który spełnia wolę Ojca, o.k. „objawia wyzwalające piękno uległości synowskiej”[4].

W teologii życia konsekrowanego Ojciec Święty bardzo wyraźnie podkreśla chrystologiczno-trynitarne źródła, prowadzące na mocy konsekracji chrzcielnej do radykalnego naśladowania Chrystusa, które wyraża się poprzez dobrowolne przyjęcie rad ewangelicznych. Starając się uzasadnić sens i głębię profesji zakonnej, Papież mówi, że rady ewangeliczne są darami Trójcy Świętej, a życie konsekrowane w istocie swojej jest „głoszeniem tego, czego dokonuje Ojciec przez Syna w Duchu Świętym swoją miłością, swoją dobrocią, swoim pięknem” [VC 20]. Stąd też ta niezwykła więź, jaka powstaje między profesją zakonną a Trójcą Świętą, ujawnia najgłębszy sens rad, ponieważ są wyrazem najprawdziwszej miłości, jaką Chrystus darzy Boga Ojca w jedności Ducha Świętego.

Osobiste uświęcenie ma zawsze społeczny wymiar i przynosi pożytek tak Kościołowi, jak i światu, bo „tego właśnie świadectwa miłości potrzebuje współczesny świat i ludzkość. Potrzebuje »świadectwa Odkupienia«, tak jak ono wypisane jest w profesji rad ewangelicznych” [RD 14]. Dlatego Kościół od wieków postrzega śluby zakonne jako uprzywilejowaną drogę do świętości, bo „nie jest dziełem przypadku, że w ciągu stuleci bardzo wiele konsekrowanych osób pozostawiło wymowne świadectwa świętości i wyróżniło się ofiarnością w realizacji szczególnie trudnych dzieł na polu ewangelizacji i służby” [VC 35].

Można powiedzieć, że życie konsekrowane z jednej strony – jest „zarezerwowane” tylko dla Boga, z drugiej zaś – jest również szczególną misją wobec świata. K.o. stają się misjonarzami, nieustannie pogłębiając w sobie świadomość, do czego zostały powołane i wybrane przez Boga. Ich styl życia powinien wyraźnie wskazywać na ideał, który wyznają i z odwagą głoszą. Bogactwo i komunia Kościoła wyraża się w różnorodności darów i w specyfice charyzmatów, jakich udziela Duch Święty. W ten sposób nieustannie uobecnia się tajemnica Chrystusa w posłanniczej misji Kościoła w świecie, w czasie i w przestrzeni, gdzie „osoby konsekrowane są znakami i świadkami początku życia niebieskiego w życiu ziemskim, które nie może odnaleźć w samym sobie własnej doskonałości, lecz powinno być coraz bardziej ukierunkowane ku życiu wiecznemu: ku przyszłości już obecnej w zarodku, w łasce rodzącej nadzieję” [Audiencja generalna, 08.02.1995]. Współczesny świat odrzucający tak łatwo wartości moralne, rozdarty wewnętrznie i nierzadko pozbawiony prawdziwego sensu życia, mimo wszystko oczekuje – mówi Papież – od Kościoła i od uczniów Chrystusa dostrzegalnej obecności Boga w codziennym życiu [por. VC 25]. Życie konsekrowane wbrew rozpowszechnianej opinii świata, który często życie to kontestuje, jakby nie było mu potrzebne, ma swoje w nim miejsce, bowiem właśnie od osób zakonnych świat ten oczekuje duchowego i moralnego wsparcia. „Cóż stałoby się ze światem, gdyby nie było w nim zakonników?” – pyta słowami bł. Anieli z Foligno Ojciec Święty [VC 105]. Z pewnością losy ludzkości potoczyłyby się inaczej, gdyby codzienność była skazana jedynie na zalew spraw nieważnych i przemijających.

Chcąc sprostać wymaganiom współczesnej cywilizacji, jest konieczne, by zakony pozostawały wierne charyzmatowi swoich świętych założycieli. To powołanie – podkreśla Papież – stawia konkretne wymaganie, aby wytrwać na drodze do świętości wbrew wszelkim trudnościom materialnym i duchowym, jakie niesie ze sobą życie. Nie ma innej drogi jak ta, że „gwarancją autentyczności wszelkiej odnowy, która chce pozostać wierna pierwotnej inspiracji, jest dążenie do coraz pełniejszego upodobnienia się do Chrystusa” [VC 37]. Dzięki wytrwałej modlitwie i bezgranicznemu oddaniu się Bogu odkryje się sekret ślubowanej wierności [por. Audiencja generalna, 15.03.1995]. W świecie rozdartym przez wojny, nienawiść, niesprawiedliwe podziały społeczne i materialne, k.o. mają być prawdziwymi nauczycielami solidarności, miłości i uczciwości. Chodzi o to, aby poprzez zespolenie w komunii z całym Kościołem, osoby te były „znakiem dla świata i przyciągającą siłą, która prowadzi do wiary w Chrystusa” [VC 46]. Świadectwo synowskiej miłości i oddania jest mocą i źródłem skuteczności ich apostolstwa. Świadomi zadań i powierzonej im misji mogą budować tak swoje wspólnoty, aby te stawały się autentycznymi miejscami nadziei, w których miłość, przepełniona duchem modlitwy i pobożności, jest zasadą życia i zdrojem radości. Bowiem „w swej całkowitej ofierze, obejmującej świadome i pełne miłości złączenie z odkupieńczą ofiarą Chrystusa, zakonnicy otwierają przed światem drogę prawdziwego szczęścia, szczęścia płynącego z błogosławieństw ewangelicznych” [Audiencja generalna, 08.02.1995].

Społeczeństwo trzeciego tysiąclecia wraz z przemianami, jakie dokonują się w zawrotnym tempie, stawia przed Kościołem nowe wyzwania. Ojciec Święty dostrzega również kryzys życia konsekrowanego w niektórych regionach świata. Łączy się to nie tylko z laicyzacją społeczeństw, ale przede wszystkim z coraz to większym brakiem powołań. To jednak nie może być przyczyną frustracji ani też prowadzić do utraty ufności w ewangeliczną moc życia konsekrowanego. Troska o nowe powołania jest ogromnym wyzwaniem w czasach nowej ewangelizacji, która „wymaga od osób konsekrowanych »pełnej świadomości teologicznego sensu wyzwań naszej epoki«” [VC 81]. Nie można mówić o apostolskiej działalności bez odpowiedniej formacji i przygotowania osób odpowiedzialnych za wychowanie. To miłość do Boga i do drugiego człowieka jest „potężną siłą, która może być nieustannym źródłem natchnienia na drodze dojrzewania i wierności” [VC 71]. Przyjęte zobowiązania i osobiste świadectwo k.o. może być odpowiedzią na niepokoje zagubionego człowieka, dlatego nie kto inny, ale właśnie „osoby konsekrowane powinny wielkodusznie zapewnić wsparcie i duchowe przewodnictwo wszystkim, którzy zwracają się do nich, przynagleni tęsknotą za Bogiem i pragnieniem życia zgodnego z nakazami swojej wiary” [VC 103].


Przypisy

  1. Kodeks Prawa Kanonicznego kan. 573 § 1
  2. Vita consecrata 6
  3. Redemptionis donum 9
  4. por.Vita consecrata 21

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Inne dokumenty Kościoła

  • Kongregacja Nauki Wiary. Instrukcja o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i o godności jego przekazywania Donum vitae (22.02.1987), pkt I,3
  • Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja o przerywaniu ciąży Quaestio de abortu (18.11.1974)
  • Papież Pius XI, encyklika Casti connubii
  • Papież Jan XXIII, encyklika Mater et magistra
  • Papież Paweł VI, encyklika Humanae Vitae
  • Papież Paweł VI, Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1977

Publikacje innych autorów

  • J. Gałkowski, J. Gula (red.), W imieniu dziecka poczętego, Rzym−Lublin 1991
  • B. Hałaczek, K. Ostrowska, F. Höpflinger, Dlaczego aborcja, Warszawa 1994
  • J. Kowalski, Kontekst powstania encykliki Evangelium vitae i jej istotne treści [w:] Życie – dar nienaruszony, red. A. Młotek, T. Reroń, Wrocław 1995
  • T. Ślipko, Moralność życia w encyklice Evangelium vitae a filozoficzna etyka chrześcijańska [w:] tamże
  • J. Krucina, Wartość życia drogą demokracji poprawionej [w:] tamże
  • J. Nagórny, Ewangelia życia” wobec „kultury śmierci” [w:] tamże
  • W. Bołoz, Życie w ludzkich rękach, Warszawa 1997
  • G. B. Sala, Ciągłość i nowość w nauczaniu Evangelium vitae [w:] Jan Paweł II. Evangelium vitae. Tekst i komentarze, red. T. Styczeń, J. Nagórny, Lublin 1997 W bibliotece.jpg
  • A. Grześkowiak, Polityka i prawo w służbie życia według encykliki Evangelium vitae Jana Pawła II [w:] tamże
  • J. Merecki, Życie ludzkie a życie osobowe. Kilka uwag na marginesie 60. numeru encykliki Evangelium vitae [w:] tamże
  • A. Katolo, Embrion ludzki – osoba czy rzecz?, Lublin−Sandomierz 2000
  • J. Salij, Wybierajmy życie, Poznań 2002
  • W. Fijałkowski, Ku afirmacji życia, Lublin 2003
  • J. Nagórny, Sprzeciw wobec „prawa” do zabijania. Uczestnictwo katolików w życiu politycznym w kontekście obowiązku prawnej ochrony życia nienarodzonych, Ethos 16/2003 nr 1-2 W bibliotece.jpg
  • M. Machinek, Życie w dyspozycji człowieka. Wybrane problemy etyczne u początku ludzkiego życia, Olsztyn 2004

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o aborcji

Absolutne poszanowanie każdego niewinnego życia ludzkiego nakazuje także skorzystać z prawa do sprzeciwu sumienia wobec aborcji i eutanazji. „Uśmiercenie” nigdy nie może zostać uznane za działanie lecznicze, nawet wówczas, gdy jedyną intencją jest spełnienie żądania pacjenta: jest to raczej sprzeniewierzenie się zawodowi lekarskiemu, który można określić jako żarliwe i stanowcze „tak” wobec życia. Także w dziedzinie poszukiwań biomedycznych, fascynującej i zapowiadającej nowe wielkie odkrycia służące dobru ludzkości, należy zawsze unikać eksperymentów, badań i zastosowań, które lekceważąc nienaruszalną godność ludzkiej istoty przestają służyć człowiekowi i choć pozornie mu pomagają, w rzeczywistości są wymierzone przeciw niemu.


Badania prenatalne, które nie wzbudzają obiekcji moralnych, o ile są podejmowane w celu wskazania ewentualnych terapii, których podjęcia wymaga zdrowie dziecka nie narodzonego, zbyt często dostarczają okazji do zaproponowania i wykonywania przerwania ciąży. Jest to wówczas aborcja eugeniczna, akceptowana przez opinię publiczną o specyficznej mentalności, co do której ustala się błędny pogląd, że jest ona wyrazem wymogów „terapeutycznych”: mentalność ta przyjmuje życie tylko pod pewnymi warunkami, odrzucając ułomność, kalectwo i chorobę.


Szczególną uwagę pragnę poświęcić wam, kobiety, które dopuściłyście się przerwania ciąży. Kościół wie, jak wiele czynników mogło wpłynąć na waszą decyzję, i nie wątpi, że w wielu przypadkach była to decyzja bolesna, może nawet dramatyczna. Zapewne rana w waszych sercach jeszcze się nie zabliźniła.

W istocie bowiem to, co się stało, było i jest głęboko niegodziwe. Nie ulegajcie jednak zniechęceniu i nie traćcie nadziei. Starajcie się raczej zrozumieć to doświadczenie i zinterpretować je w prawdzie. Z pokorą i ufnością otwórzcie się – jeśli tego jeszcze nie uczyniłyście – na pokutę: Ojciec wszelkiego miłosierdzia czeka na was, by ofiarować wam swoje przebaczenie i pokój w Sakramencie Pojednania. Odkryjecie, że nic jeszcze nie jest stracone, i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko: ono teraz żyje w Bogu. Wsparte radą i pomocą życzliwych wam i kompetentnych osób, będziecie mogły uczynić swoje bolesne świadectwo jednym z najbardziej wymownych argumentów w obronie prawa wszystkich do życia. Poprzez wasze oddanie sprawie życia, uwieńczone być może narodzinami nowych istot ludzkich i poświadczone przyjęciem i troską o tych, którzy najbardziej potrzebują waszej bliskości, ukształtujecie nowy sposób patrzenia na życie człowieka.


Drodzy bracia i siostry, bądźcie solidarni z życiem. Wołanie to kieruję do wszystkich moich rodaków bez względu na przekonania religijne. Do wszystkich ludzi, nikogo nie wyłączając. Z tego miejsca raz jeszcze powtarzam to, co powiedziałem w październiku ubiegłego roku: «naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości». Wierzcie mi, że nie było mi łatwo tego powiedzieć z myślą o moim narodzie. Bo ja pragnę dla niego przyszłości, wspaniałej przyszłości. Potrzebna jest przeto powszechna mobilizacja sumień i wspólny wysiłek etyczny, aby wprowadzić w czyn wielką strategię obrony życia. Dzisiaj świat stał się areną bitwy o życie. Trwa walka między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Dlatego tak ważne jest budowanie «kultury życia»: tworzenie dzieł i wzorców kulturowych, które będą podkreślały wielkość i godność ludzkiego życia; zakładanie instytucji naukowych i oświatowych, które będą promowały prawdziwą wizję osoby ludzkiej, życia małżeńskiego i rodzinnego; tworzenie środowisk wcielających w praktykę codziennego życia miłość miłosierną, którą Bóg obdarza każdego człowieka, zwłaszcza człowieka cierpiącego, słabego, ubogiego, nie narodzonego.

Wiem o tym, że w Polsce czyni się wiele w sprawie obrony życia. Bardzo jestem wdzięczny wszystkim, którzy w to dzieło budowania «kultury życia» zaangażowali się w różnorodny sposób. Wyrażam moją wdzięczność i uznanie tym wszystkim w naszej Ojczyźnie, którzy w poczuciu wielkiej odpowiedzialności przed Bogiem, swoim sumieniem i narodem bronią ludzkiego życia, godności małżeństwa i rodziny. Dziękuję z całego serca Federacji Ruchów Obrony Życia, Stowarzyszeniom Rodzin Katolickich oraz wszystkim innym organizacjom i instytucjom, których powstało bardzo dużo w ostatnich latach w naszym kraju. Dziękuję lekarzom, pielęgniarkom i osobom, które stoją w obronie życia nie narodzonych. I proszę wszystkich, stójcie na straży życia. Jest to wasz wielki wkład w budowanie cywilizacji miłości. Niech szeregi obrońców życia stale rosną. Nie traćcie otuchy. To jest wielkie posłannictwo i misja, jakie Opatrzność wam powierzyła. Niechaj Bóg, od którego pochodzi wszelkie życie, błogosławi wam!


Linki zewnętrzne

Hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich

Zobacz także