Afryka

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji 
(red.) Antoni Jackowski, Izabela Sołjan, "Leksykon pielgrzymek Jana Pawła II", Wydawnictwo WAM, Kraków 2005.

Afryka jest kontynentem o silnie zróżnicowanej strukturze religijnej. Jest to zarazem kontynent, na którym - zwłaszcza w minionym stuleciu - stosunki wyznaniowe uległy istotnym przeobrażeniom. Gwałtownie zmalała i nadal maleje liczba wyznawców religii rodzimych, którzy coraz częściej przyjmują chrześcijaństwo lub islam. Obecnie te dwie religie uniwersalistyczne wyznawane są przez niemal 90% mieszkańców kontynentu. Chrześcijanie stanowią 43% ogółu ludności, muzułmanie 41%. Wyznawcy religii tradycyjnych to zaledwie 10% ogółu ludności. Wśród chrześcijan najliczniejsi są protestanci (19%) i katolicy (17%). Najbardziej katolicka jest Afryka Zachodnia i Środkowa, zwłaszcza kraje będące dawniej posiadłościami kolonialnymi Belgii lub Portugalii. Do państw o najwyższym odsetku ludności katolickiej należą: Gwinea Równikowa (99% ludności), Republika Zielonego Przylądka (96%), Angola (70%), Gabon (65%), Rwanda (65%), Burundi (63%), Demokratyczna Republika Konga (42%). Rozmieszczenie Kościołów protestanckich wiąże się głównie z procesem kolonizacji brytyjskiej i niemieckiej. Współcześnie coraz większą rolę odgrywają w Afryce tzw. religie afrochrześcijańskie. Powstawały one najczęściej w wyniku odłączania się grup wiernych od wspólnot związanych z misjami katolickimi lub protestanckimi. Są to wyznania o charakterze synkretycznym, zawierające w swej doktrynie i liturgii zarówno elementy chrześcijańskie, jak i elementy religii rodzimych. Szczególnie licznie występują na terenie Republiki Południowej Afryki.

Obszary kontynentu zdecydowanie zdominowane przez islam to przede wszystkim Afryka Północna, prawie w całości zamieszkana przez ludność muzułmańską (Algieria, Maroko, Tunezja, Libia, Egipt). Wpływy islamu sięgają tutaj VII w. n.e., kiedy religia ta skutecznie wyparła aktywne wcześniej gminy chrześcijańskie. Kolejna strefa o silnych wpływach islamu to kraje Sahelu, gdzie muzułmanie stanowią zazwyczaj większość społeczeństwa (m.in.: Senegal, Mali, Niger, Sudan, Somalia).

Początki chrystianizacji Afryki sięgają pierwszych wieków chrześcijaństwa (I—VII w.). Ewangelizacja objęła wówczas całą Afrykę Północną, od Egiptu na wschodzie po Mauretanię na zachodzie.Działalność misyjna nie przyniosła jednak trwałych rezultatów i w następnych stuleciach na obszarach tych zapanował islam. Kościoły chrześcijańskie, żywotne do dzisiaj, przetrwały jedynie na terenie Egiptu i Etiopii (Kościół koptyjski i Kościół etiopski). Kolejna faza ewangelizacji kontynentu, tym razem obszarów położonych na południe od Sahary, nastąpiła w czasach nowożytnych (od XV w.) przede wszystkim w wyniku odkrywania i kolonizowania Afryki przez państwa europejskie. Proces ten obejmował m.in. terytorium dzisiejszego Beninu, Angoli, Wyspy Św. Tomasza, Mozambiku i Madagaskaru. W latach 80. XV w. na wyspie Goree (naprzeciw dzisiejszego DakarDakaru) Portugalczycy wznieśli pierwszą w Czarnej Afryce świątynię chrześcijańską. W 1518 roku do godności biskupiej został wyniesiony pierwszy przedstawiciel Czarnej Afryki - Henryk, syn króla Kongo. Jednak na skutek różnorakich trudności również ten etap ewangelizacji zakończył się w XVIII w. likwidacją prawie wszystkich misji na terenach położonych na południe od Sahary. Ożywienie działalności misyjnej ponownie nastąpiło w XIX w. pod wpływem niezwykłej aktywności stowarzyszeń misyjnych oraz odrodzenia życia religijnego w całym Kościele. Obecnie, co wielokrotnie podkreślał Jan Paweł II, Kościół katolicki w Afryce, pomimo że nadal jest Kościołem misyjnym, staje się w coraz większym stopniu Kościołem samodzielnym, z własnym duchowieństwem i hierarchią kościelną.

Związki Jana Pawła II z Afryką

Zainteresowanie Afryką i chrystianizacją tego kontynentu wykazywało wielu papieży, jednak największe zasługi w tym względzie niewątpliwie należy przypisać Janowi Pawłowi II. Podczas swego pontyfikatu Ojciec Święty odbył 13 podróży apostolskich do Afryki, w trakcie których nawiedził 41 krajów. Ponadto w ramach pielgrzymek do Australii i na Daleki Wschód odwiedził Seszele i Mauritius. W Roku Jubileuszowym Papież udał się na górę Synaj (leżącą na terytorium Egiptu). Wśród odwiedzanych państw były zarówno kraje katolickie, jak i zamieszkane w większości przez muzułmanów czy wyznawców religii tradycyjnych. Do każdego z tych państw Papież przybywał jako „Pielgrzym Pokoju i człowiek Boży". Z inicjatywy Jana Pawła II został zwołany pierwszy w historii specjalny Synod Biskupów poświęcony problemom Kościoła w Afryce. Składał się on z dwóch faz: sesji roboczej w Rzymie oraz fazy celebracyjnej odbywającej się w Afryce. Owocem obrad była m.in. papieska adhortacja Ecclesia in Africa, przekazana przez Ojca Świętego lokalnemu Kościołowi na ziemi afrykańskiej podczas pielgrzymki w 1995 roku Papież udawał się do Afryki wielokrotnie i zawsze witał poszczególne kraje i narody z ogromnym szacunkiem i miłością. Wszędzie też przyjmowany był z niezwykłym entuzjazmem i serdecznością. Nawet w krajach typowo muzułmańskich, takich jak: Senegal, Gambia czy Gwinea, wizyta Papieża była wielkim wydarzeniem i świętem. Dramatyczne apele Głowy Kościoła głoszone z biednej, uwikłanej w liczne konflikty ziemi afrykańskiej zwracały uwagę międzynarodowej społeczności na Afrykę i jej problemy. Równocześnie Jan Paweł II w wielu przemówieniach i wypowiedziach wskazywał na wartości, które Afryka może i powinna przekazać światu. Ojciec Święty często mówił o ogromnej radości tutejszego Kościoła, radości wiary, mogącej być wzorem dla innych narodów. Podczas pielgrzymek, w trakcie każdego spotkaniu widoczna była ogromna wrażliwość Ojca Świętego na losy najbardziej potrzebujących, pozbawionych własnego domu, głodnych czy chorych. W wielu krajach ogarniętych wojną domową lub narastającymi konfliktami etnicznymi Papież wzywał do pojednania i życia w pokoju. W programie pielgrzymek zawsze zaplanowano spotkania ekumeniczne oraz spotkania z przedstawicielami innych religii, zwłaszcza islamu i religii tradycyjnych. Spotkaniom tym niejednokrotnie towarzyszyły wspólne modlitwy i nabożeństwa. Warto dodać, iż wyznawcy innych religii licznie uczestniczyli we mszach św. odprawianych przez Papieża. Oczywiście, głównym celem podróży było spotkanie z miejscową wspólnotą katolicką i umocnienie w wierze lokalnego Kościoła. Uznając wielkie zasługi i dokonania Kościoła w poszczególnych krajach, Ojciec Święty wskazywał też na jego problemy i trudności. Podkreślał zwłaszcza potrzebę dalszej głębokiej ewangelizacji oraz inkulturacji. Już podczas pierwszej pielgrzymki na Czarny Ląd mówił: Wasz Kościół powinien pogłębić swój wymiar lokalny, afrykański, nigdy nie zapominając o wymiarze uniwersalnym, powszechnym. W nauczaniu papieskim mocno akcentowane były również problemy chrześcijańskiego małżeństwa i rodziny. Podczas pielgrzymek Jan Paweł II beatyfikował 5 osób. Byli to głównie misjonarze i misjonarki związani z ewangelizacją kontynentu. Spośród krajów Afryki Jan Paweł II nie odwiedził trzynastu państw, w większości muzułmańskich, położonych na północy kontynentu. Z krajów, gdzie występują znaczniejsze wspólnoty katolickie, nie odwiedził Liberii (nękanej wieloletnią wojną domową) oraz Namibii (uzyskała niepodległość dopiero w 1990 roku). Ojciec Święty, podsumowując jedną ze swych podróży na Czarny Ląd, powiedział do towarzyszących mu dziennikarzy: Czasami stawia się pytanie, dlaczego Ojciec Święty stale jeździ do Afryki. Trudno mi udzielić w tej chwili pełnej odpowiedzi, bo wiele jest powodów. Chciałbym wam jednak zaproponować, byście się zastanowili chwilę nad tym, cośmy wspólnie przeżywali każdego dnia, a co się nazywa Mszą afrykańską czy afrykańską liturgią. (...) Może słowo «inkulturacja» nie wystarczy, by wytłumaczyć tę rzeczywistość, to doświadczenie, jakiego doznajemy podczas liturgii afrykańskiej. Dla mnie jest to jednym z powodów, że powracam tam, gdzie rodzą się wartości, gdzie ujawnia się to, co stanowi kulturę w jej sensie - można powiedzieć - «pierwotnym», oryginalnym. Być może my, ludzie Zachodu, tak polegający na postępie nauki i techniki, oddalamy się czasami od tych znaczeń, od tych pierwotnych, ale fundamentalnych wartości. (IS)

Zobacz także