Dies Domini: Różnice pomiędzy wersjami

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
Linia 1: Linia 1:
 
[[Kategoria:Listy apostolskie]] [[Kategoria: Hasła M]]
 
[[Kategoria:Listy apostolskie]] [[Kategoria: Hasła M]]
 +
 +
Treść hasła pochodzi z publikacji „Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II”, [http://www.mwydawnictwo.pl/ Wydawnictwo M], Kraków 2010
 +
Autor hasła: o. Maciej Zięba OP
 +
 +
Dies Domini (1998)
 +
Dzień wszystkich dni
 +
<P>List apostolski Dies Domini, opublikowany 31 maja 1998 r., jest poświęcony problemowi świętowania niedzieli. Problem ten nabrał specjalnego znaczenia, kiedy socjologiczna norma ''święcenia dnia świętego'' uległa rozmyciu we współczesnej kulturze, a właśnie ta norma, bez pogłębienia przez refleksję teologiczną, dla wielu wiernych była podstawą do celebrowania niedzieli. Można więc mówić o współczesnym kryzysie świętowania Dnia Pańskiego. Odpowiedzią na to wyzwanie jest – zdaniem Jana Pawła II – przywrócenie chrześcijanom teologicznej świadomości znaczenia niedzieli. Ukazuje więc on w swoim liście niedzielę jako dzień Pański, dzień Chrystusa, dzień Kościoła, dzień człowieka i jako ''dzień wszystkich dni''. </P>
 +
<P>W pierwszych trzech rozdziałach Jan Paweł II koncentruje się na zarysowaniu teologii Dnia Pańskiego, a w następnych dwóch – na jego pastoralnych i społecznych implikacjach. Jan Paweł II przypomina, że świętowanie niedzieli jest ściśle powiązane z teologią szabatu, świętowaniem dzieła Stwórcy, a więc z zachwytem nad pięknem stworzenia i uwielbieniem Boga za dzieła, których dokonał. Dzień Pański jest także ''Paschą tygodnia'', a więc przypomnieniem żydowskiego święta Paschy, ustanowionego na pamiątkę wyjścia z Egiptu, z ''domu niewoli'', które celebrował Chrystus w Wielki Czwartek wraz z apostołami w wieczerniku. Jednakże dla chrześcijan – Ojciec Święty cytuje Grzegorza Wielkiego – ''prawdziwym szabatem jest osoba naszego Odkupiciela''. Chrystus jest prawdziwą Paschą – to w nim dokonuje się przejście od Śmierci do Życia. To w Nim niedziela objawia swój nowy sens – jest przede wszystkim celebracją Zmartwychwstania Chrystusa. A jako że – zgodnie z Pismem – nastąpiło ono ''pierwszego dnia po szabacie'', już we wczesnochrześcijańskiej tradycji niedziela została oddzielona od świętowania szabatu. </P>
 +
<P>W imperium rzymskim, w którym obchodzono święta rzymskie oraz greckie (w Izraelu także żydowskie) celebracja niedzieli – pomijając nawet okresowe, krwawe prześladowania chrześcijan – była bardzo utrudniona. Wspomina o tym jedno z najstarszych niechrześcijańskich świadectw o Kościele, list Pliniusza Młodszego z początku II wieku, w którym czytamy, że chrześcijanie ''zwykli gromadzić się zawsze tego samego dnia przed wschodem słońca i śpiewać razem hymn do Chrystusa, którego czczą jako boga''. Ponieważ niedziela nie była uznawana, chrześcijanie musieli się spotykać przed początkiem pracy, przed wschodem słońca. Ułatwiało, to jednak zarazem symboliczne utożsamianie Chrystusa ze światłością i z ''Wschodzącym Słońcem''. Tym bardziej, że dla zdecydowanej większości chrześcijańskich wspólnot Jerozolima leżała na Wschodzie, a niedziela nazywała się w imperium rzymskim dies Solis – dzień Słońca. </P>
 +
<P>Chrześcijańska niedziela, zachowując teologiczne przesłanie szabatu, stawała się zarazem dniem nowego stworzenia, którego początkiem jest Chrystus – ''Pierworodny spośród umarłych'', a także ''dniem ósmym'', transcendentnym wobec pozostałych, dniem zwiastującym życie wieczne. Był to również specjalny dzień Eucharystii, a więc dzień wspólnoty, która – gromadząc się na uczcie Słowa i Ciała – jednoczyła się w ten sposób z Chrystusem i Kościołem ''rozproszonym po całej ziemi''. </P>
 +
<P>Tak wielka waga niedzieli w szybko rozprzestrzeniającym się chrześcijaństwie sprawiła, że w nauczaniu Ojców i Pisarzy Kościoła, a także soborów partykularnych zaczęto przypominać wiernym o obowiązku uczestniczenia w zgromadzeniu liturgicznym. Zarazem wielu wiernych, w okresach prześladowań, gotowych było ponieść śmierć męczeńską, byleby nie zaniechać celebracji niedzielnej Eucharystii.</P>
 +
<P> Podobne problemy występują również dzisiaj. Wielu naszych braci i sióstr zagrożonych jest brutalnymi prześladowaniami – za celebrację niedzieli grozi im więzienie, a nawet utrata życia. Natomiast w naszej części świata nierzadko zdarza się szantaż ekonomiczny, jakim jest wymóg pracowania w dniu świętym pod groźbą utraty pracy. Istnieje też, wspierana przez współczesną kulturę, pokusa uczynienia z niedzieli wyłącznie dnia odpoczynku i rozrywki. Dlatego Papież nawiązuje przy tej okazji do trudności doby obecnej: ''Dzisiaj, podobnie jak w pierwszych heroicznych wiekach Kościoła, w wielu regionach znów powstają sytuacje utrudniające licznym chrześcijanom życie zgodne z wiarą … Jest zatem konieczne, aby [człowiek wierzący] sobie uświadomił, jak kluczowe znaczenie dla jego życia wiary ma zgromadzenie niedzielne''. </P>
 +
<P>Patrząc od strony pozytywnej na te wszystkie, większe i mniejsze problemy, musimy dojść do wniosku, że są one zarazem wyzwaniem do odkrywania na nowo świadomego i aktywnego uczestniczenia w starannie przygotowanej niedzielnej Liturgii, która może i powinna być zwieńczeniem radości przeżywanej przez cały ten dzień – dzień różniący się od pozostałych dni oderwaniem od codziennych zajęć. Może być dniem, w którym uświadamiamy sobie, że nasze życie powinno być praktykowaniem miłości Boga i bliźniego – przede wszystkim pielęgnowaniem relacji z naszymi najbliższymi, z rodziną, ale także szerszej troski o naszych bliźnich. Niedziela – przypomina nam Jan Paweł II – może stać się dla chrześcijan dniem solidarności z innymi – dniem zaangażowania w dzieła miłosierdzia, działalność charytatywną i apostolstwo. </P>
 +
<P>W ten wielowymiarowy – teologiczny, kosmiczny i społeczny – sposób niedziela objawia nam najgłębszy sens czasu, który znajdzie swe dopełnienie w przyjściu Chrystusa – ''jest prefiguracją dnia ostatniego, dnia Paruzji''; z tego też względu tak istotne i wpisane w sam rdzeń chrześcijańskiego życia jest świętowanie niedzieli. Nie powinno ono być odbierane jako obowiązek, przymusowy trybut składany Bogu, lecz jako świadome uczestniczenie w Liturgii – spotkaniu ze Zmartwychwstałym, które oczyszcza i wzmacnia relacje z bliźnimi oraz przygotowuje nas do powtórnego przyjścia Pana. Dlatego też ''praktyka ta – pisze Jan Paweł II – powinna być odbierana nie tylko jako nakaz, ale przede wszystkim jako potrzeba wpisana w samą istotę chrześcijańskiej egzystencji''. </P>
 +
 +
== Źródła ==
 +
 +
=== Bibliografia ===
 +
 +
* o. Maciej Zięba OP, ''Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II'', Wydawnistwo M, Kraków 2010, s. 209-212 ISBN 9788375952520 [[Plik:W_bibliotece.jpg]]
 +
 +
=== Linki zewnętrzne ===
 +
 +
== Zobacz także ==
 +
 +
[[Kategoria: Hasła M]]

Wersja z 22:48, 18 kwi 2014


Treść hasła pochodzi z publikacji „Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II”, Wydawnictwo M, Kraków 2010
Autor hasła: o. Maciej Zięba OP

Dies Domini (1998) Dzień wszystkich dni

List apostolski Dies Domini, opublikowany 31 maja 1998 r., jest poświęcony problemowi świętowania niedzieli. Problem ten nabrał specjalnego znaczenia, kiedy socjologiczna norma święcenia dnia świętego uległa rozmyciu we współczesnej kulturze, a właśnie ta norma, bez pogłębienia przez refleksję teologiczną, dla wielu wiernych była podstawą do celebrowania niedzieli. Można więc mówić o współczesnym kryzysie świętowania Dnia Pańskiego. Odpowiedzią na to wyzwanie jest – zdaniem Jana Pawła II – przywrócenie chrześcijanom teologicznej świadomości znaczenia niedzieli. Ukazuje więc on w swoim liście niedzielę jako dzień Pański, dzień Chrystusa, dzień Kościoła, dzień człowieka i jako dzień wszystkich dni.

W pierwszych trzech rozdziałach Jan Paweł II koncentruje się na zarysowaniu teologii Dnia Pańskiego, a w następnych dwóch – na jego pastoralnych i społecznych implikacjach. Jan Paweł II przypomina, że świętowanie niedzieli jest ściśle powiązane z teologią szabatu, świętowaniem dzieła Stwórcy, a więc z zachwytem nad pięknem stworzenia i uwielbieniem Boga za dzieła, których dokonał. Dzień Pański jest także Paschą tygodnia, a więc przypomnieniem żydowskiego święta Paschy, ustanowionego na pamiątkę wyjścia z Egiptu, z domu niewoli, które celebrował Chrystus w Wielki Czwartek wraz z apostołami w wieczerniku. Jednakże dla chrześcijan – Ojciec Święty cytuje Grzegorza Wielkiego – prawdziwym szabatem jest osoba naszego Odkupiciela. Chrystus jest prawdziwą Paschą – to w nim dokonuje się przejście od Śmierci do Życia. To w Nim niedziela objawia swój nowy sens – jest przede wszystkim celebracją Zmartwychwstania Chrystusa. A jako że – zgodnie z Pismem – nastąpiło ono pierwszego dnia po szabacie, już we wczesnochrześcijańskiej tradycji niedziela została oddzielona od świętowania szabatu.

W imperium rzymskim, w którym obchodzono święta rzymskie oraz greckie (w Izraelu także żydowskie) celebracja niedzieli – pomijając nawet okresowe, krwawe prześladowania chrześcijan – była bardzo utrudniona. Wspomina o tym jedno z najstarszych niechrześcijańskich świadectw o Kościele, list Pliniusza Młodszego z początku II wieku, w którym czytamy, że chrześcijanie zwykli gromadzić się zawsze tego samego dnia przed wschodem słońca i śpiewać razem hymn do Chrystusa, którego czczą jako boga. Ponieważ niedziela nie była uznawana, chrześcijanie musieli się spotykać przed początkiem pracy, przed wschodem słońca. Ułatwiało, to jednak zarazem symboliczne utożsamianie Chrystusa ze światłością i z Wschodzącym Słońcem. Tym bardziej, że dla zdecydowanej większości chrześcijańskich wspólnot Jerozolima leżała na Wschodzie, a niedziela nazywała się w imperium rzymskim dies Solis – dzień Słońca.

Chrześcijańska niedziela, zachowując teologiczne przesłanie szabatu, stawała się zarazem dniem nowego stworzenia, którego początkiem jest Chrystus – Pierworodny spośród umarłych, a także dniem ósmym, transcendentnym wobec pozostałych, dniem zwiastującym życie wieczne. Był to również specjalny dzień Eucharystii, a więc dzień wspólnoty, która – gromadząc się na uczcie Słowa i Ciała – jednoczyła się w ten sposób z Chrystusem i Kościołem rozproszonym po całej ziemi.

Tak wielka waga niedzieli w szybko rozprzestrzeniającym się chrześcijaństwie sprawiła, że w nauczaniu Ojców i Pisarzy Kościoła, a także soborów partykularnych zaczęto przypominać wiernym o obowiązku uczestniczenia w zgromadzeniu liturgicznym. Zarazem wielu wiernych, w okresach prześladowań, gotowych było ponieść śmierć męczeńską, byleby nie zaniechać celebracji niedzielnej Eucharystii.

Podobne problemy występują również dzisiaj. Wielu naszych braci i sióstr zagrożonych jest brutalnymi prześladowaniami – za celebrację niedzieli grozi im więzienie, a nawet utrata życia. Natomiast w naszej części świata nierzadko zdarza się szantaż ekonomiczny, jakim jest wymóg pracowania w dniu świętym pod groźbą utraty pracy. Istnieje też, wspierana przez współczesną kulturę, pokusa uczynienia z niedzieli wyłącznie dnia odpoczynku i rozrywki. Dlatego Papież nawiązuje przy tej okazji do trudności doby obecnej: Dzisiaj, podobnie jak w pierwszych heroicznych wiekach Kościoła, w wielu regionach znów powstają sytuacje utrudniające licznym chrześcijanom życie zgodne z wiarą … Jest zatem konieczne, aby [człowiek wierzący] sobie uświadomił, jak kluczowe znaczenie dla jego życia wiary ma zgromadzenie niedzielne.

Patrząc od strony pozytywnej na te wszystkie, większe i mniejsze problemy, musimy dojść do wniosku, że są one zarazem wyzwaniem do odkrywania na nowo świadomego i aktywnego uczestniczenia w starannie przygotowanej niedzielnej Liturgii, która może i powinna być zwieńczeniem radości przeżywanej przez cały ten dzień – dzień różniący się od pozostałych dni oderwaniem od codziennych zajęć. Może być dniem, w którym uświadamiamy sobie, że nasze życie powinno być praktykowaniem miłości Boga i bliźniego – przede wszystkim pielęgnowaniem relacji z naszymi najbliższymi, z rodziną, ale także szerszej troski o naszych bliźnich. Niedziela – przypomina nam Jan Paweł II – może stać się dla chrześcijan dniem solidarności z innymi – dniem zaangażowania w dzieła miłosierdzia, działalność charytatywną i apostolstwo.

W ten wielowymiarowy – teologiczny, kosmiczny i społeczny – sposób niedziela objawia nam najgłębszy sens czasu, który znajdzie swe dopełnienie w przyjściu Chrystusa – jest prefiguracją dnia ostatniego, dnia Paruzji; z tego też względu tak istotne i wpisane w sam rdzeń chrześcijańskiego życia jest świętowanie niedzieli. Nie powinno ono być odbierane jako obowiązek, przymusowy trybut składany Bogu, lecz jako świadome uczestniczenie w Liturgii – spotkaniu ze Zmartwychwstałym, które oczyszcza i wzmacnia relacje z bliźnimi oraz przygotowuje nas do powtórnego przyjścia Pana. Dlatego też praktyka ta – pisze Jan Paweł II – powinna być odbierana nie tylko jako nakaz, ale przede wszystkim jako potrzeba wpisana w samą istotę chrześcijańskiej egzystencji.

Źródła

Bibliografia

  • o. Maciej Zięba OP, Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II, Wydawnistwo M, Kraków 2010, s. 209-212 ISBN 9788375952520 W bibliotece.jpg

Linki zewnętrzne

Zobacz także