Dobro moralne

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: ks. Sławomir NOWOSAD, Michał WYROSTKIEWICZ 

Dobro moralne – (łac. „bonum morale”) – efekt świadomego i wolnego działania osoby (czynu ludzkiego), które jest zgodne z ładem moralnym, będącym obiektywną normą moralności, i sumieniem, jako normą subiektywną.

Problem dobra jest obecny w filozofii od starożytności. Platon uważał dobro za rzeczywistość stanowiącą zasadę, według której powstał świat, i będącą ostatecznym celem jego istnienia, a ideę dobra traktował jako tę, która warunkuje istnienie innych idei, a sama jest poza istnieniem. Dobro i dobro moralne stanowią również ważny element refleksji etycznej i teologicznomoralnej. Zajmował się nimi na przykład św. Tomasz z Akwinu.

Nauczanie Jana Pawła II nt. dobra moralnego

W nauczaniu Jana Pawła II dokumentem, który zawiera najwięcej treści dotyczących zagadnienia dobra moralnego, jest encyklika Veritatis Splendor. Dobro moralne nie jest tożsame z dobrem w ogóle, które jest celem każdego czynu ludzkiego. Dobro tradycyjnie dzieli się na trzy rodzaje: 1. użyteczne („bonum utile”) – dobro-środek umożliwiający osiągnięcie innego, wyższego dobra; 2. przyjemne („bonum delectabile”, „bonum delectans”) – pożądane ze względu na przyjemność czynienia; 3. godziwe („bonum honestum”) – dobro w sensie obiektywnym: dobro osoby; w odróżnieniu od dwu poprzednich może i powinno stanowić sam w sobie cel czynu ludzkiego.

Osiągnięcie dobra w sensie obiektywnym nie jest osiągnięciem dobro moralnego. Nawet jeśli coś obiektywnie można zakwalifikować jako dobro godziwe i wydaje się być dobrem moralnym, lecz jest czynione dla doraźnych korzyści, wówczas nim nie jest. Może być jedynie dobrem przedmoralnym [1]. Osoba czyni dobro moralne wtedy, gdy jej czyn zmierza ku dobru, jest zgodny nie tylko z obiektywną normą moralności i celem ostatecznym osoby, i gdy subiektywnie jest rozpoznawany jako moralnie dobry i jako taki – decyzją wolnej woli – staje się wyrazem miłości (zawsze jest więc w relacji do osoby). Każde dobro może stać się dobrem moralnym, jeśli jest czynione z miłości. Troska o dobro moralne wyraża się więc w odrzuceniu utylitaryzmu i egoizmu. Najważniejszym kryterium dobra moralnego jest miłość. Ona też stanowi jego cel. Rezultat czynu ludzkiego osiąga ostateczną doskonałość wtedy, gdy wolna wola osoby, przez miłość, zwraca go ku Bogu, który jest Miłością. Jan Paweł II podkreśla, że ostatecznym celem czynienia dobra moralnego jest Bóg: życie moralne, włączone w darmowość Bożej miłości, ma odzwierciedlać Jego chwałę: „dla tego, kto kocha Boga, wystarczy, gdy podoba się Temu, którego miłuje” [2].

Jan Paweł II akcentuje, że pełna prawda o człowieku dotycząca jego życia moralnego jest zawarta w Osobie Jezusa i w Jego Ewangelii. On sam i Jego postawa jest odpowiedzią na ludzkie pytania moralne; Chrystus jest wzorem i miarą moralności [3]. Według Papieża, szczegółowe wskazania odnoszące się do dobra moralnego są zawarte w ewangelicznych błogosławieństwach [4], które ukazują ideał życia chrześcijańskiego, oraz w przykazaniach, które stanowią początek drogi ku temu ideałowi. Jan Paweł II podkreśla ścisły związek pomiędzy błogosławieństwami i przykazaniami wynikający z faktu, że jedne i drugie wskazują na dobro moralne i odwołują się do ostatecznego celu życia człowieka [5].

Papież zwraca uwagę, że czynienie dobra moralnego nie jest łatwe ze względu na grzech osłabiający wewnętrznie człowieka i zacierający wyraźne granice między dobrem i złem. Dlatego człowiek sam nie jest zdolny czynić dobra moralnego: jedynie „blask prawdy” pozwala właściwie odróżnić dobro od zła i dostrzec w Bożym ładzie moralnym pomoc dla człowieka dążącego ku doskonałości [6] [7] 55-57 [8]. Odpowiedź na pytanie o dobro moralne może dać tylko Bóg, gdyż On jeden jest dobry, a nawet jest Dobrem [9]. Może jej też udzielić Kościół posłany przez Chrystusa, by głosić prawdę [10] [11]. W tym sensie Bóg jako Objawiciel prawdy, a nawet sama Prawda [12], jawi się jako pierwsze źródło dobra moralnego: Najwyższe Dobro i dobro moralne spotykają się w prawdzie [13]. Poznanie Boga i przyjęcie Jego prawa jest niezbędnym warunkiem czynienia dobra moralnego. Jan Paweł II stwierdza, że to nie wystarcza: Jeśli jednak tylko Bóg jest Dobrem, to człowiek sam, choćby najściślej przestrzegał przykazań, nigdy nie zdoła o własnych siłach „wypełnić” Prawa, to znaczy uznać Pana jako Boga i oddać Mu czci należnej tylko Jemu. „Wypełnienie” może nastąpić tylko jako dar Boży: jako dar uczestnictwa w Boskiej Dobroci, objawiającej się i udzielającej w Jezusie, którego bogaty młodzieniec nazywa „Nauczycielem dobrym” [14]. Czynienie dobra moralnego ściśle wiąże się z „życiem według Ducha” [15]. Bóg jest źródłem dobra moralnego nie tylko dlatego, że ukazuje, na czym polega jego czynienie, ale także dlatego, iż daje do tego moc [16].

Ojciec Święty akcentuje prawdę, że istnieje ścisły związek pomiędzy dobrem moralnym czynionym przez osobę a jej ostatecznym przeznaczeniem [17]. Człowiek jako istota rozumna i wolna, a zarazem historyczna, działaniem wpływa na swą przyszłość, także na wieczność [18]. Dzięki dobru moralnym człowiek przybliża się do świętości; otwiera się przed nim droga zbawienia, gdyż potwierdza on swoją przynależność do Boga. Przez czynienie dobra moralnego człowiek urzeczywistnia się jako osoba; staje się bardziej podobny do Boga, którego jest obrazem [19] i który Jeden tylko jest Dobry [20]. Czynienie przez osobę dobra moralnego jest wyrazem jej posłuszeństwa naturalnemu prawu moralnemu, a zarazem życia w prawdzie i wolności, a więc potwierdzeniem godności.

Dobro moralne powinno być najważniejszym celem ludzkiego działania, gdyż tylko takie życie, w którym podstawową motywacją jest postępowanie zgodne z prawdą, prowadzi do szczęścia. Prawda zaś skłania do czynienia dobra moralnego. Częste czynienie dobra moralnego oraz odczuwanie potrzeby i chęci dokonywania tego jest cnotą. Czynienie dobra moralnego może w określonych sytuacjach okazać się bardzo trudne, nigdy jednak nie jest niemożliwe. Dobro moralne – będąc głównym celem ludzkiego działania – może stać się przyczyną męczeństwa [21].

Przypisy

  1. por. Veritatis Splendor 75
  2. Veritatis Splendor 10; por. Veritatis Splendor 71-83
  3. por. Veritatis Splendor 16-21
  4. por. Mt 5,3-12
  5. por. Veritatis Splendor 16
  6. por. Veritatis Splendor 1-2
  7. Dominus et Vivificantem 10
  8. Reconciliatio et paenitentia 1-2; Christifideles laici 3
  9. Veritatis Splendor 9
  10. por. Redemptor hominis 18;
  11. Veritatis Splendor 114-117
  12. J 14,6
  13. Veritatis Splendor 99
  14. Veritatis Splendor 11
  15. Katechezy Ojca Świętego Jana Pawła II. Teologia małżeństwa 53,4
  16. por. Veritatis Splendor 21-24; 102
  17. por. Veritatis Splendor 3; 8; 12
  18. por. Familiaris consortio 34
  19. por. Rdz 1,27
  20. Mt 19,17
  21. por. Veritatis Splendor 102-103

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Publikacje innych autorów

  • J. Seifert, Blask prawdy jako fundament działania moralnego [w:] Jan Paweł II. Veritatis splendor. Tekst i komentarze, red. A. Szostek, Lublin 1995 W bibliotece.jpg
  • R. McInerny, O miejsce dobra i zła. Veritatis splendor przeciwko pokrętnemu moralizowaniu, [w:] tamże

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o dobru moralnym

Jeśli szukać będziemy najgłębszej istoty zła, okaże się, że w ostatecznym rozrachunku jest ono tragicznym uchybieniem wobec wymogów miłości.1 Dobro moralne natomiast rodzi się z miłości, objawia się jako miłość i kieruje się ku miłości. Jest to szczególnie oczywiste dla chrześcijanina, który wie, że udział w jednym Ciele Mistycznym Chrystusa rodzi szczególną relację nie tylko z Jezusem, ale i z braćmi. Logika miłości chrześcijańskiej, która w Ewangelii stanowi pulsujące serce dobra moralnego, prowadzi w następstwie aż do miłości nieprzyjaciół: «Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód — nakarm go. Jeżeli pragnie — napój go» (Rz 12,20).

— Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj, 2


Składając to świadectwo absolutnemu charakterowi dobra moralnego, chrześcijanie nie są osamotnieni: znajdują potwierdzenie we wrażliwości moralnej ludów i we wszystkich wielkich tradycjach religijnych i mądrościowych Zachodu i Wschodu, w których także w sposób wewnętrzny i tajemniczy działa Duch Święty. Dla wszystkich powinny pozostawać w mocy słowa łacińskiego poety Juwenalisa: „Miej to za największą podłość, gdy ktoś przedkłada życie nad honor, a pragnąc życie zachować, traci racje, dla których warto żyć”. Stanowczy głos sumienia zawsze przypomina człowiekowi, że istnieją prawdy i wartości moralne, dla których musi być gotów nawet oddać życie. W wyznawaniu, a nade wszystko w ofierze życia oddanego za wartości moralne, Kościół dostrzega to samo świadectwo o tej prawdzie, która jest już obecna w stworzeniu, a w pełni jaśnieje na obliczu Chrystusa: „ponieważ stoicy — pisze św. Justyn — wykazali się mądrością przynajmniej w tym, co mówili na temat obyczajów, jak to zdarza się czasem poetom dzięki ziarnu Słowa zasianego w naturze ludzkiej, zostali — jak wiemy — znienawidzeni i zabici”.

— Veritatis Splendor, 94


Linki zewnętrzne