Feminizm

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Wersja z dnia 18:19, 1 lip 2014 autorstwa PWasiuk (dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „ Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, [http://www.polwen.pl/ Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne], Radom 2014 Au...”)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: Jan Mazur


Feminizm – łac. femina: kobieta – ideologia nowego ruchu kobiecego, odwołująca się do emancypacji, stanowiąca swoistą formę przemian strukturalnych w szeroko pojętej kulturze społecznej, zmierzająca do uzyskania przez kobiety równorzędnej, a nawet decydującej roli w poszczególnych dziedzinach życia ludzkiego, a w szczególności do politycznego i społecznego równouprawnienia kobiet z mężczyznami.

Historia feminizmu

Dzieje feminizmu sięgają idei emancypacji propagowanej przez J.J. Rousseau, J.W. Goethego, C.H. Saint-Simona, Ch. Fouriera czy P.J. Proudhona.

W skali masowej feminizm pojawił się w połowie lat 60. w USA (B. Friedan zapoczątkowała tzw. neofeminizm, zakładając w 1960 roku National Organization for Women w celu walki o likwidację różnych form ograniczeń w dziedzinie ekonomicznej, społecznej i etycznej), a następnie w krajach Europy Zachodniej.

Aktualnie ruch feministyczny wyraźnie wpisuje się w zjawisko określane mianem laicyzmu, a ideowo bliski jest współczesnym tendencjom w kulturze europejskiej i światowej, kwestionującym prawo naturalne i podstawowe wartości ogólnoludzkie. Głosi i usiłuje realizować program równego udziału kobiet i mężczyzn zarówno w życiu prywatnym (partnerski podział ról w rodzinie), jak i w życiu publicznym poprzez usunięcie barier prawnych, ekonomicznych, kulturowych i związanych z nimi rzekomych stereotypów myślenia, ograniczających dostęp kobiet do funkcji kierowniczych w przemyśle, nauce, kulturze, polityce, a nawet w Kościele. Działalność grup feministycznych, sprowadzająca się głównie do protestacyjnych akcji propagandowych, m.in. do akcji tzw. rozbudzania świadomości, wywiera presję na kobiety, szeroką opinię publiczną, a także ośrodki władzy.

Nauczanie Kościoła nt. feminizmu

Kościół od samego początku odróżniał „zdrowy ruch kobiecy dążący do istotnych praw kobiety” od feminizmu, opartego na patologicznej wizji wolności, w imię której kobiety już w XIX wieku domagały się prawa do rozwodów, prawa do dziecka bez małżeństwa czy prawa do małżeństwa bez dziecka. Z punktu widzenia katolicyzmu głównym jednak grzechem całego ruchu feministycznego była awyznaniowość, powoli przybierająca postać praktycznego ateizmu, jaki z czasem stał się trwałym elementem ideologicznym. W imię tych założeń feminizm walczył o likwidację wszelkiego wpływu Kościoła i religii na życie społeczne, żądając m.in. usunięcia nauki religii ze szkół.

Wobec tego rodzaju postaw i tendencji Kościół w swoim nauczaniu doktrynalnym i społecznym zawsze zachowywał dystans. Nie wdając się w większe polemiki, prezentował katolicką doktrynę na temat miejsca i roli kobiety w porządku zbawczym Boga.

W latach 80. XX stulecia pojawiły się tendencje feministyczne na gruncie personalizmu chrześcijańskiego, które zasadniczo stanowiły reakcję wobec feminizmu liberalnego, reprezentującego wiele skrajnych poglądów, np. psychologiczną argumentację dotyczącą wzajemnej wyższości czy też niższości kobiety i mężczyzny. Feminizm „personalistyczny” podkreśla osobową równość mężczyzny i kobiety, realizującą się w tzw. transcendentnej wzajemności, zaś odmienność płciowa w tym ujęciu stanowi podstawę i ukierunkowanie spotkania wolnych i równych sobie osób.


Nauczanie Jana Pawła II nt. feminizmu

Pontyfikat Jana Pawła II nie jest wolny od zmagań Kościoła z feminizmem, które w panoramie współczesnych „znaków czasu” zmuszają do wnikliwej refleksji nad godnością i powołaniem kobiety. Papież dał temu wyraz w swoich licznych wypowiedziach, zwłaszcza w adhortacji apostolskiej Familiaris consortio (22.11.1981) i liście apostolskim Mulieris dignitatem (15.08.1988). Papież bynajmniej nie odrzuca w całości postulatów feminizmu, gdyż dla wielu z nich znajduje pełne zrozumienie. Odwołując się do spuścizny Synodu Biskupów z 1980 roku, napisał, iż „należy podkreślić godność i odpowiedzialność kobiety, równe godności i odpowiedzialności mężczyzny”, które realizują się w szczególności we „właściwym małżeństwu i rodzinie dawaniu się drugiemu współmałżonkowi i dawaniu się obojga dzieciom” [1]. Ponadto przyznał, że szeroko rozpowszechniona „na specyficznym gruncie rodzinnym” tradycja społeczna i kulturalna, przyznająca kobiecie jedynie rolę małżonki i matki, rzeczywiście nie umożliwia jej odpowiedniego dostępu do zadań społecznych, zarezerwowanych na ogół dla mężczyzny [2]. Jednakże cały problem został ujęty w zupełnie innej perspektywie, niż czyni to ruch feministyczny. Jan Paweł II podkreślił bowiem, że choć „równa godność i odpowiedzialność mężczyzny i kobiety usprawiedliwia w pełni dostęp kobiety do zadań publicznych”, to jednak jej prawdziwy awans domaga się, by „wyraźnie była uznana wartość jej zadania macierzyńskiego i rodzinnego w odniesieniu do wszystkich innych zadań publicznych i wszystkich innych zawodów”, gdyż wymaga tego logika prawdziwie i w pełni ludzkiego rozwoju w dziedzinie spraw społecznych i kulturalnych [3]. Myśl ta znalazła swoje rozwinięcie w Mulieris dignitatem, gdzie problem godności kobiety i jej powołania urasta do rangi „znaku czasu” [4], czyli staje się rzeczywistością interpretowaną konsekwentnie w świetle objawienia chrześcijańskiego. Cały ten dokument odwołuje się do biblijnego obrazu kobiety, która ze względu na „Niewiastę obleczoną w słońce” [Ap 12,1] znajduje się w perspektywie eschatologii świata i człowieka. Stąd potrzeba budzenia świadomości posłannictwa kobiety w Kościele i w świecie, co znajduje swoje odniesienie w apokaliptycznej Niewieście na miarę kosmosu, na miarę całego dzieła stworzenia, urastającej wręcz do rangi biblijnego „paradygmatu” [5]. Wedle Jana Pawła II w kobiecie i jej godności znajduje pierwsze zakorzenienie porządek miłości w stworzonym świecie osób; miłości stającej się darem osób stworzonych, udzielanej stworzeniom przez Ducha Świętego, który jest jej osobową hipostazą [6].

Chrześcijańskie, personalistyczne spojrzenie na kobietę stanowi integralną część transcendentnej wizji człowieka. Na tym tle dochodzi do sporu Kościoła z feminizmem, gdyż feministyczna wizja kobiety, odwołująca się do absolutystycznej koncepcji wolności, w żaden sposób nie może być uznana przez chrześcijaństwo. W imię praw wolnościowych feministki domagają się np. prawa do aborcji, nie zważając na to, iż dzieciom poczętym odmawiają w ten sposób prawa najbardziej podstawowego, jakim jest prawo do życia. Nie jest to wszakże jedyna płaszczyzna sporu, gdyż nie mniej poważny konflikt występuje w sprawach czysto religijnych, niejako w łonie teologii feministycznej, zwłaszcza gdy chodzi o problem dostępu kobiet do sakramentu święceń. Jan Paweł II wyraźnie potwierdził to, co na ten temat za pontyfikatu Pawła VI ogłosiła Kongregacja Nauki Wiary w deklaracji Inter insigniores (15.10.1976). Odwołując się do źródeł objawienia, czyli Pisma Świętego i Tradycji, stwierdził w listach apostolskich Mulieris dignitatem [26-27] i Ordinatio sacerdotalis (22.05.1994), iż święcenia dla kobiet nie są możliwe głównie ze względów ściśle teologicznych. Uwagi wyjaśniające do tego stanowiska zawiera specjalna nota Kongregacji Nauki Wiary: Responsum ad dubium circa doctrinam in Epist. Ap. »Ordinatio sacerdotalis« traditam (28.10.1995). Jednakże sam problem święceń dla kobiet uwarunkowany jest nie tyle współczesnymi przemianami kulturowymi, co postawą radykalnego feminizmu, wspieranego przez wpływowe środowiska opiniotwórcze, które wyraźnie dystansują się wobec objawionej prawdy o naturze Kościoła. Zresztą, zdecydowaną większość współczesnych ruchów feministycznych Jan Paweł II zdaje się postrzegać w świetle kryzysu wiary w łonie samego chrześcijaństwa – oczywiście w tej mierze, w jakiej kwestionują one porządek spraw w życiu Kościoła, także porządek moralny.

Przypisy

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

  • A Ciascuna di voi – na IV Światową Konferencję o Kobiecie w Pekinie, Watykan 29.06.1995
  • Divini amoris scientia – z okazji ogłoszenia św. Teresy od Dzieciątka Jezus doktorem Kościoła powszechnego, Rzym 19.10.1997
  • Evangelium Vitae 86; 99
  • Familiaris consortio 22-23
  • Orędzie do uczestników II Sesji Specjalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ poświęconej sprawie rozbrojenia, Watykan 07.06.1982
  • List do kobiet, 4
  • Mulieris dignitatem 6; 26-30
  • Ordinatio sacerdotalis – o udzielaniu święceń kapłańskich wyłączniemężczyznom, Watykan 22.05.1994

Publikacje innych autorów

  • J. Peters, Czy jest miejsce dla kobiety w funkcjach Kościoła, „Concilium” 1968, 4
  • E. Thompson, Feminizm, „Znaki Czasu” 1993, 29/30
  • Katechezy o Kościele. Wiśniewska-Roszkowska, Feminizm reformowany, Wrocław 1993


Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o feminiźmie

W dziele kształtowania nowej kultury sprzyjającej życiu, kobiety mają do odegrania rolę wyjątkową, a może i decydującą, w sferze myśli i działania: mają stawać się promotorkami „nowego feminizmu”, który nie ulega pokusie naśladowania modeli „maskulinizmu”, ale umie rozpoznać i wyrazić autentyczny geniusz kobiecy we wszystkich przejawach życia społecznego, działając na rzecz przezwyciężania wszelkich form dyskryminacji, przemocy i wyzysku.


Korzystam z tej okazji, aby Państwu podziękować za tę inicjatywę na forum parlamentu. Myślę zresztą, że ta inicjatywa ostatecznie musi przynieść rezultaty. Jeżeli te rezultaty w tej chwili nie są pełne, to w każdym razie - tak mi się wydaje - jest to "pole startowe" dla wszystkich, którzy tej sprawy bronią i jej służą. Najważniejsze jest w tym wypadku także przekonanie społeczeństwa i kształtowanie świadomości społecznej, która została w tej dziedzinie tak głęboko zniekształcona. Ważne jest również to, o czym mówi ksiądz prymas, że Kościół jako Kościół, Kościół jako Episkopat i Kościół jako wspólnota wielka, wieloraka (diecezje, parafie) musi podjąć różne inicjatywy uwydatniające i wzmacniające pozycję kobiety: żony i matki. Jakkolwiek za przerywaniem ciąży opowiadają się niekiedy kobiety, zwłaszcza międzynarodowy ruch feministyczny, to w gruncie rzeczy ukrywa się za tym mężczyzna, któremu jest wygodniej, jeśli sprawę tę podnosi sama kobieta, chociaż aborcja jest przeciwko niej


Istotnie, „kobiety mają do odegrania rolę wyjątkową, a może i decydującą, w sferze myśli i działania: mają stawać się promotorkami «nowego feminizmu», który nie ulega pokusie naśladowania modeli «maskulinizmu», ale umie rozpoznać i wyrazić autentyczny geniusz kobiecy we wszystkich przejawach życia społecznego, działając na rzecz przezwyciężania wszelkich form dyskryminacji, przemocy i wyzysku”.


Linki zewnętrzne