Jan Tyranowski

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Jan Leopold Tyranowski (ur. 9 lutego 1901 w Krakowie, zm. 15 marca 1947 w Krakowie) – Sługa Boży, księgowy, krawiec, kierownik duchowy Karola Wojtyły. W 1935 po wysłuchaniu kazania jednego z kapłanów dotyczącego świętości postanowił uporządkować i pogłębić swoje życie duchowe. Działając na terenie parafii św. Stanisława Kostki na Dębnikach w Krakowie włączył się w duszpasterstwo młodzieży. Prowadził grupę Żywego Różańca.[1] W swoim maleńkim mieszkaniu-pracowni przy ul. Różanej 11, gromadził ludzi i rozmawiał z nimi na tematy wiary - był ich przewodnikiem duchowym. W niektórych okresach miał pod opieką 100 osób w wieku 14-25 lat. Ze środowiska Tyranowskiego wyszło 11 późniejszych księży, w tym Mieczysław Maliński i Karol Wojtyła. Sam prowadził ascetyczny tryb życia wypełniając codzienność pracą i modlitwą.[2] W wieku 34 lat złożył ślub czystości, aby jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga. Od 1997 toczy się jego proces beatyfikacyjny.

Związki z Karolem Wojtyłą/Janem Pawłem II

Jan Tyranowski spotykał Karola Wojtyłę w kościele parafialnym św. Stanisława Kostki na Dębnikach w Krakowie. Początkowo tylko obserwował młodego Karola, po jakimś czasie poprosił o chwilę rozmowy i zaprosił Wojtyłę do włączenia się w grupę Żywego różańca (luty 1940). To spotkanie pociągnęło za sobą wiele innych. Uczestnictwo w tej grupie polegało nie tylko na modlitwie, ale także na pracy nad sobą, pracy duchowej, regularnych spotkaniach i rozmowach dotyczących wiary. Wojtyła mówił potem, że dzięki temu nie musiał się uczyć kim jest ojciec duchowny w seminarium, bo Tyranowski już go pewnych rzeczy nauczył. Twierdzi się, że gdyby nie spotkanie Tyranowskiego, Wojtyła nie zostałby księdzem. Po pewnym czasie Karol Wojtyła został zelatorem i - podobnie jak Tyranowski - kierował grupą młodych ludzi.

Tyranowski - mimo różnicy wieku i staroświeckiego sposobu wyrażania się, którym początkowo dziwił - zafascynował Wojtyłę głębokim życiem wewnętrznym. Dzięki niemu Wojtyła poznał pisma mistyków chrześcijańskich św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Jezusa. [3]

Zainteresowanie literackie, zainteresowanie artystyczne - to wszystko w jakiś sposób przefiltrowało się w mojej duszy i dało w wyniku powołanie kapłańskie. Byłbym niesprawiedliwy, gdybym w tym miejscu nie wspomniał (...) Jana Tyranowskiego. Inteligenta, a równocześnie rzemieślnika - człowieka, który wybrał swój zawód po to, ażeby się bardziej oddać obcowaniu z Bogiem. Człowieka, który potrafił wywierać na młodych ogromny wpływ. Nie wiem, czy jemu zawdzięczam powołanie kapłańskie, ale w każdym razie ono zrodziło się w jego klimacie, w tym klimacie tajemnicy życia nadprzyrodzonego, którą on niósł ze sobą w obcowaniu z nami młodymi. Nie bał się prowadzić z nami dialogów nawet na temat św. Jana od Krzyża."
— Karol Wojtyła, spotkanie po ingresie arcybiskupim z księżmi i przyjaciółmi świeckimi, Kraków 7.03.1964 [w] Kalendarium życia Karola Wojtyły, oprac. Adam Boniecki, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2009, s. 188


Jan Paweł II o Janie Tyranowskim

Papież Jan Paweł II poświęcił Janowi Tyranowskiemu cały artykuł pt. Apostoł opublikowany w Tygodniku Powszechnym 5/1949 z dedykacją Pamięci Jana[4]

On ukazywał Boga dużo bardziej bezpośrednio, aniżeli kazania i książki, on dowodził, że o Bogu można się nie tylko dowiadywać, że Bogiem można żyć.
— Karol Wojtyła, Aby Chrystus się nami posługiwał, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2009, s. 19


Był to apostoł bożej wielkości, bożej piękności, bożej transcendencji. Tego nauczył się od swego głównego przewodnika: był nim św. Jan od Krzyża. Bóg w nas jest nie po to, abyśmy Go zacieśniali do wąskich granic naszego ludzkiego ducha, Bóg w nas jest po to, aby nas wyrwać z nas samych w stronę swojej nadprzyrodzonej transcendencji. To był też główny cel usiłowań Jana. W tym był najmocniejszy, najwyrazistszy, najbardziej przekonujący, najbardziej apostolski. Bóg jest w nas. Jan o tym wiedział.
— Karol Wojtyła, Aby Chrystus się nami posługiwał, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2009, s. 24


Wspomnienie tej postaci znalazło się także w książce Dar i tajemnica oraz Przekroczyć próg nadziei

W parafii była osoba wyjątkowa: chodzi tu o Jana Tyranowskiego. Był on z zawodu urzędnikiem, chociaż wybrał pracę w zakładzie krawieckim swojego ojca. Twierdził, że bardziej my to ułatwia życie wewnętrzne. Był człowiekiem niezwykle głębokiej duchowości. Księża salezjanie, którzy w tym trudnym okresie odważyli się na prowadzenie duszpasterstwa młodzieży, powierzyli mu zadanie polegające na nawiązywaniu kontaktów z młodymi ludźmi w ramach tzw. "Żywego Różańca". Jan Tyranowski wywiązywał się z tego zadania nie tylko w sensie organizacyjnym, ale także poprzez prawdziwą duchową formację, którą dawał związanym z nim młodym ludziom. Od niego nauczyłem się między innymi elementarnych metod pracy nad sobą, które wyprzedziły to, co potem znalazłem w seminarium. Tyranowski, który sam kształtował się na dziełach św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Jezusa, wprowadził mnie po raz pierwszy w te niezwykłe, jak na mój ówczesny wiek, lektury.
— Jan Paweł II, Dar i tajemnica, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005, s. 25


Zanim poszedłem do seminarium spotkałem człowieka świeckiego, Jana Tyranowskiego, który był prawdziwym mistykiem. Człowiek ten, którego uważam osobiście za świętego, wprowadził mnie na trop wielkiej mistyki hiszpańskiej, a zwłaszcza św. Jana od Krzyża.
— Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, Wydawnictwo KUL, Lublin 1994, s. 115


Złoty Jubileusz mego kapłaństwa, którego początki sięgają właśnie Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie na Dębnikach przywołuje wspomnienia o śp. Janie Tyranowskim podkreślające jego rolę w życiu wielu młodzieńców, wśród których byłem i ja, mając szczęście znaleźć się w kręgu wychowanków objętych Jego "kierownictwem duchowym". Z pewnością odegrał On także wielką rolę w moim życiu, w drodze do kapłaństwa, ukazując swoim przykładem piękno życia wewnętrznego, związanego z darem powołania do służby Chrystusowi. Z wielką czcią i wdzięcznością często powracałem wspomnieniami do tego człowieka Opatrznościowego w kształtowaniu się mego powołania. Cieszę się, że z biegiem lat nie zatarła się pamięć o Nim, ale wzrasta zainteresowanie Jego postacią
— Jan Paweł II, List z 12 października 1996 r. skierowany do ks. Michała Szafarskiego


Przypisy

  1. Stowarzyszenie Żywego Różańca zostało założone w 1826 w Lyonie przez Paulinę Jaricot, która chciała uczynić różaniec modlitwą wszystkich ludzi. W swych pismach przekonywała, że każdy człowiek może znaleźć w ciągu dnia kilka minut, aby odmówić dziesiątek różańca, czyli jedną tajemnicę. Zaczęła organizować piętnastoosobowe grupy, nazwane później „różami”. Każda z osób należących do „róży” zobowiązywała się do odmawiana codziennie jednej z tajemnic w określonej intencji. W ten sposób wszyscy codziennie odmawiają cały różaniec. Na czele róży stoi zelator lub zelatorka. Za: Ela Konderak
  2. Sługa Boży Jan Tyranowski
  3. Zainteresowanie św. Janem od Krzyża zaowocowało pracą zatytułowaną Wiara u św. Jana od Krzyża przedstawioną na seminarium z teologii dogmatycznej u ks. prof. Ignacego Różyckiego w roku akademickim 1944/1945 , pracą Analiza wiary według św. Jana od Krzyża. Wiara jako środek do zjednoczenia z Bogiem. oraz rozprawą doktorską Doctrina de fide aqud S. Joannem a Cruce napisaną pod kierunkiem wybitnego znawcy pism Mistyka hiszpańskiego o. Reginalda Garrigou-Lagrange'a OP.
  4. Artykuł pojawił się w książce Aby Chrystus się nami posługiwał, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2009.


Bibliografia

  • Mieczysław Maliński, Jan Paweł II Wielki : droga do świętości, Wydawnictwo M, Kraków 2011, s. 22-23. ISBN 9788375952476 W bibliotece.jpg
  • Alfabet Jana Pawła II, Wydawnictwo Kluszczyński, Kraków 2005, s. 245. ISBN 8374470232 W bibliotece.jpg
  • Michał Szafarski (oprac.), Perła ewangeliczna : sługa Boży Jan Leopold Tyranowski 1901-1947 : apostoł żywego różańca, Wydawnictwo Wspólpracowników ks. Bosko, Kraków 2000. ISBN 8388180258. Fragment książki udostępniony na stronie parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie
  • Marek Cholewka (oprac.), Przed Podgórze na Watykan, Wydawnictwo "Czuwajmy", Kraków 1998. ISBN 8386783354 W bibliotece.jpg

Linki zewnętrzne

Zobacz także