Jerzy Ciesielski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 23: Linia 23:
 
{{Cytat box
 
{{Cytat box
 
  |cytat  = Jerzy kochał życie, głęboko przeżywał jego rzeczywiste wartości, a równocześnie pojmował je stale jako zadanie postawione sobie przez Boga. Starał się jak najtrafniej oczytać treść tego zadania i jak najlepiej je urzeczywistnić. Sformułował to kiedyś jako umiejętność życia "w nadprzyrodzonej orientacji". W orientacji tej właśnie znajdował podstawę zasadniczej afirmacji tego, co składało się na Jego życiowe powołanie. Nie było w Jego postawie wobec życia niepotrzebnego rozproszenia: jako elementy swego powołania przyjmował wszystko to, co w danych warunkach wypadało mu czynić czy przeżywać. Stwarzało to zawsze konkretną miarę Jego zaangażowania i ułatwiało współżycie z bliźnimi. Sam zresztą starał się o to, ażeby współżycie to ułatwiać. Szukał kontaktu z ludźmi, nie stwarzał wobec siebie izolacji. Był człowiekiem środowiska, był poniekąd tym, co wyraża się we francuskim określeniu ''chef naturel'', ale zdolność kierowania umiał obracać na pożytek innych.
 
  |cytat  = Jerzy kochał życie, głęboko przeżywał jego rzeczywiste wartości, a równocześnie pojmował je stale jako zadanie postawione sobie przez Boga. Starał się jak najtrafniej oczytać treść tego zadania i jak najlepiej je urzeczywistnić. Sformułował to kiedyś jako umiejętność życia "w nadprzyrodzonej orientacji". W orientacji tej właśnie znajdował podstawę zasadniczej afirmacji tego, co składało się na Jego życiowe powołanie. Nie było w Jego postawie wobec życia niepotrzebnego rozproszenia: jako elementy swego powołania przyjmował wszystko to, co w danych warunkach wypadało mu czynić czy przeżywać. Stwarzało to zawsze konkretną miarę Jego zaangażowania i ułatwiało współżycie z bliźnimi. Sam zresztą starał się o to, ażeby współżycie to ułatwiać. Szukał kontaktu z ludźmi, nie stwarzał wobec siebie izolacji. Był człowiekiem środowiska, był poniekąd tym, co wyraża się we francuskim określeniu ''chef naturel'', ale zdolność kierowania umiał obracać na pożytek innych.
  |źródło = Karol Wojtyła, ''Wspomnienie o Jerzym Ciesielkim'' [w:] ''Aby Chrystus się nami posługiwał'', Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s.108-109
+
  |źródło = Karol Wojtyła, ''Wspomnienie o Jerzym Ciesielskim'' [w:] ''Aby Chrystus się nami posługiwał'', Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s.108-109
 +
|width  =
 +
|align  =
 +
}}
 +
 
 +
{{Cytat box
 +
|cytat  = Wiele godzin w życiu poświęciliśmy rozmowom na temat małżeństwa jako sakramentalnej drogi powołania dwojga ludzi. Jerzy nigdy nie wątpił w to, że jest to Jego droga. Wiedział także, że jest to droga wielu Jego rówieśników. W tym, jak przeżywał ich małżeństwa, było coś z zaangażowania we własne powołanie. Patrząc na to, jak sam przygotowywał się do małżeństwa, jak myślał o tej sprawie w życiu innych ludzi, zwłaszcza swoich bliskich, można było urobić sobie właśnie to przekonanie, że małżeństwo i życie rodzinne jest powołaniem chrześcijanina. (...) Dla mnie rozmowy z Jerzym na ten temat stanowiły jedno ze źródeł inspiracji. Studium ''Miłość i odpowiedzialność'' powstawało na marginesie tych, między innymi, rozmów.
 +
|źródło = Karol Wojtyła, ''Wspomnienie o Jerzym Ciesielskim'' [w:] ''Aby Chrystus się nami posługiwał'', Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s.110-111
 
  |width  =  
 
  |width  =  
 
  |align  =  
 
  |align  =  

Wersja z 10:46, 5 gru 2013

Jerzy Ciesielski (ur. 12 lutego 1929 w Krakowie, zm. 9 października 1970 w Sudanie) – polski inżynier budownictwa, wykładowca Politechniki Krakowskiej im. Tadeusza Kościuszki i Uniwersytetu Chartumskiego, działacz społeczny, sługa Boży Kościoła katolickiego.

Traktując studia politechniczne jako piewszoplanowe, ukończył Studium Wychowania Fizycznego bez magisterium, uzyskując prawo nauczania tego przedmiotu. Doskonałe warunki fizyczne umożliwiały mu praktykowanie wielu dyscyplin. W okresie studiów był członkiem Klubu Sportowego "Cracovia" i grał w zespole koszykówki, reprezentując Polskę na zawodach międzynarodowych. W Akademickim Związku Sportowym uprawiał wioślarstwo. Posiadał uprawnienia instruktora pływackiego i narciarskiego, bywał niemal corocznym uczestnikiem ogólnopolskiego spływu kajakowego na Dunajcu. Od 1952 roku organizował spływy kajakowe w różnych częściach kraju.

W r. 1968 zetknął się Jerzy w Krakowie z powstałym we Włoszech i zataczającym coraz szersze kręgi ruchem "Focolare", noszącym oficjalną nazwę Dzieła Maryi.

Związki z Karolem Wojtyłą/Janem Pawłem II

W 1952 r. związał się również z duszpasterstwem akademickim przy kościele św. Floriana, prowadzonym przez ks. prof. Karola Wojtyłę. Znajomość z NIM przekształciła się z czasem w wielką przyjaźń. Omawiali wspólnie rozmaite życiowe problemy, często wspólnie wędrowali po górskich i wodnych szlakach. Po śmierci Jerzego wspominał ks. Kardynał Karol Wojtyła, że najczęstszymi tematami ich rozmów było "małżeństwo jako sakramentalna droga powołania dwojga ludzi" oraz praca zawodowa "jako prawidłowa komponenta życia osobistego, rodzinnego a także jako komponenta powołania chrześcijańskiego".

dwugłos

"Dla mnie - wspominał ks. Kardynał Karol Wojtyła (Tygodnik Powszechny 1970 nr 51-52) - rozmowy z Jerzym na temat ten stanowiły jedno ze źródeł inspiracji. Studium "Miłość i odpowiedzialność" powstało na marginesie tych, między innymi, rozmów".

Wcześniej bo 29 czerwca 1957 r., zawarł związek małżeński z Danutą Plebańczyk, koleżanką ze Studium Wychowania Fizycznego. Ślub odbył się w Krakowie, w kościele akademickim Św. Anny. Związek pobłogosławił ks. prof. Karol Wojtyła.

Po Mszy św. żałobnej, celebrowanej w kościele św. Anny przez J. Em. Ks. Kardynała Karola Wojtyłę, złożono ją w grobie na cmentarzu Podgórskim w Krakowie w dniu 23 listopada 1970 r.

prof. Gabriel Turowski opowiadał: „Po tragicznej śmierci Jerzego (...) wszyscy jego bliscy wiedzieli, że odszedł wspaniały, wielki i święty człowiek, ale trudno było podjąć decyzję o rozpoczęciu procesu, bo nie było zdarzeń i przesłanek, które by na to pozwalały. Dzięki modlitwie i usilnym staraniom – udało się. Gdy znalazłem się w obecności Ojca Świętego podczas jego pielgrzymki na Filipiny, po Mszy św. podszedłem do niego i zapytałem, czy możemy zgłosić sprawę i rozpocząć proces kanoniczny o beatyfikację Jerzego Ciesielskiego. Ojciec Święty zamyślił się i po chwili odpowiedział, że jeżeli tak nam sumienie dyktuje i mamy takie przekonanie, to trzeba”. [1] Prof. Turowski jest autorem modlitwy o beatyfikację Ciesielskiego.

Jan Paweł II o Jerzym Ciesielskim

Jerzy kochał życie, głęboko przeżywał jego rzeczywiste wartości, a równocześnie pojmował je stale jako zadanie postawione sobie przez Boga. Starał się jak najtrafniej oczytać treść tego zadania i jak najlepiej je urzeczywistnić. Sformułował to kiedyś jako umiejętność życia "w nadprzyrodzonej orientacji". W orientacji tej właśnie znajdował podstawę zasadniczej afirmacji tego, co składało się na Jego życiowe powołanie. Nie było w Jego postawie wobec życia niepotrzebnego rozproszenia: jako elementy swego powołania przyjmował wszystko to, co w danych warunkach wypadało mu czynić czy przeżywać. Stwarzało to zawsze konkretną miarę Jego zaangażowania i ułatwiało współżycie z bliźnimi. Sam zresztą starał się o to, ażeby współżycie to ułatwiać. Szukał kontaktu z ludźmi, nie stwarzał wobec siebie izolacji. Był człowiekiem środowiska, był poniekąd tym, co wyraża się we francuskim określeniu chef naturel, ale zdolność kierowania umiał obracać na pożytek innych.
— Karol Wojtyła, Wspomnienie o Jerzym Ciesielskim [w:] Aby Chrystus się nami posługiwał, Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s.108-109


Wiele godzin w życiu poświęciliśmy rozmowom na temat małżeństwa jako sakramentalnej drogi powołania dwojga ludzi. Jerzy nigdy nie wątpił w to, że jest to Jego droga. Wiedział także, że jest to droga wielu Jego rówieśników. W tym, jak przeżywał ich małżeństwa, było coś z zaangażowania we własne powołanie. Patrząc na to, jak sam przygotowywał się do małżeństwa, jak myślał o tej sprawie w życiu innych ludzi, zwłaszcza swoich bliskich, można było urobić sobie właśnie to przekonanie, że małżeństwo i życie rodzinne jest powołaniem chrześcijanina. (...) Dla mnie rozmowy z Jerzym na ten temat stanowiły jedno ze źródeł inspiracji. Studium Miłość i odpowiedzialność powstawało na marginesie tych, między innymi, rozmów.
— Karol Wojtyła, Wspomnienie o Jerzym Ciesielskim [w:] Aby Chrystus się nami posługiwał, Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s.110-111


  • Wspomnienie o Jerzym Ciesielskim
  • Przekroczyć prób nadziei
  • Dar i tajemnica
  • spotkanie z przedstawicielami nauki z okazji 600-lecia Wydziału Teologicznego UJ 8 czerwca 1007 r. u św. Anny
  • przemówienie w Chartumie w Green Square 10 lutego 1993 r.
  • kazanie w dniu pogrzebu śp Jerzego, Katarzyny i Piotra Ciesielskich w kościele św. Anny w Krakowie 23 listopada 1970 w: Władyczanka: Dziękuję ci...

Przypisy

Bibliografia

  • Piotr Wróbel, Admirał Karola: Jerzego Ciesielskiego droga do świętości, Wydawnictwo św. Stanisława BM, Kraków 2010. ISBN 9788374223195 W bibliotece.jpg
  • Marek Cholewka (oprac.), Przez Podgórze na Watykan, Wydawnictwo "Czuwajmy", Kraków 1998. ISBN 8386783354 W bibliotece.jpg

Linki zewnętrzne

Zobacz także

ludzie ze środowiska, żona