Józef Tischner

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Józef Stanisław Tischner (ur. 12 marca 1931 w Starym Sączu, zm. 28 czerwca 2000 w Krakowie) – polski prezbiter katolicki i filozof. Współpracował z Tygodnikiem Powszechnym i miesięcznikiem Znak. Kapelan "Solidarności". Współzałożyciel Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu.

Związki z Karolem Wojtyłą/ Janem Pawłem II

Józef Tischner poznał Karola Wojtyłę jako student ostatniego roku (1954/1955). Chodził na wykłady Wojtyły z katolickiej etyki społecznej.

W 1973 Wojtyła mianuje Tischnera diecezjalnym duszpasterzem pracowników nauki, a także powierza mu stworzenie – w ramach PWT – Studium Myśli Współczesnej Studium Dialogu). W 1979 podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Polski Tischner zorganizował spotkanie Papieża z przedstawicielami świata nauki na Skałce.

W sierpniu 1983 w Castel Gandolfo odbyło się pierwsze z cyklu spotkań Papieża z intelektualistami z całego świata. Spotkania te organizował Instytut Nauk o Człowieku, który powstał dzięki poparciu Papieża. Tischner wielokrotnie w nich uczestniczył.

Po zamachu na Papieża w maju 1981 Józef Tischner po raz pierwszy został zaproszony do Telewizji Polskiej by wygłosić komentarz do tego wydarzenia.

Jest autorem kilkudziesięciu artykułów i wywiadów poświęconych nauczaniu Jana Pawła II. Znaczna część z nich została opublikowana w 2005 w książce Idąc przez puste Błonia. Osobie Papieża poświęcił również rozdział w książce Alfabet Tischnera, będącej zapisem rozmowy z Wojciechem Bonowiczem. Przez wiele lat był częstym gościem Karola Wojtyły, najpierw jako arcybiskupa Krakowa a następnie w Rzymie u Jana Pawła II. W książce Między panem a plebanem, wspomina jak podczas swego pobytu w Rzymie wraz z Janem Pawłem II śledził telewizyjne relacje o strajkach w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980.

Jan Paweł II darzył Tischnera ogromnym szacunkiem. "Dawał temu świadectwo m.in. podczas dwóch ostatnich pielgrzymek do Polski, kiedy wśród osób, z którymi spotykał się prywatnie był zawsze ks. Józef Tischner. 9 czerwca 1997 roku na osobiste życzenie Ojca Świętego chory Tischner został przywieziony ze szpitala w karetce pogotowia do jego krakowskiej rezydencji. W 1999 roku ks. Tischner miał okazję spotkać się z Janem Pawłem II na plebanii katedry na Wawelu. Ks. Tischner znany był ze znakomitego poczucia humoru, które nie opuszczało go mimo ciężkiej choroby. Kiedy na wspomniane spotkanie na Wawelu w 1999 roku przybył na wózku inwalidzkim, przymocował do niego tabliczkę z napisem: "Tischner mobile", na wzór papieskiego pojazdu."[1]

Tischner nigdy relacji łączącej go z Papieżem nie nazwał przyjaźnią. Miał ogromny respekt do osoby Wojtyły, a potem Jana Pawła II. Najwyżej u Papieża cenił Jego ciekawość myślenia i skłonność do pluralizmu, która objawiała się tym, że lubił różnicę zdań. Ta odwaga w poznawaniu opinii drugiej strony bardzo ich do siebie zbliżała.

ks. Józef Tischner o Karolu Wojtyle/Janie Pawle II

[Ksiądz Wojtyła] fascynował niekonwencjonalnym duszpasterstwem. Trzeba pamiętać, że mówimy o okresie, w którym ksiądz to przede wszystkim sutanna i odpowiedni sposób bycia. Można wtedy było zobaczyć księdza wspinającego się w sutannie na Rysy... Była to szkoła twarda i wymagająca. (...) Wojtyła zrobił ogromny wyłom, bo „na cywila” poszedł ze studentami w Bieszczady, potem pojechał na kajaki. Tak niekonwencjonalnym sposobem zachowania budził niepokój. Pamiętam rozmowę z pewną panią, zresztą zaprzyjaźnioną z Wojtyłą, która zastanawiała się, czy to aby wypada, żeby ksiądz tak się zachowywał. W życiu Kościoła jest bardzo wiele takich momentów, które ocenia się z punktu widzenia „wypada – nie wypada”. (...) [Jednak Wojtyła był] przekonany do tego, co robi, i robił to w sposób niezwykle naturalny, prosty, subtelny. Nie było w tym nic z wyzywającej pozy. Zdarzały się wypadki, że niektórzy duchowni traktowali zdjęcie sutanny i pójście gdzieś po cywilnemu jako akt odwagi rzucony światu – i wtedy bywało to nawet humorystyczne. Natomiast Wojtyła po prostu chciał być z ludźmi, wśród których duszpasterzował, chciał wejść w ich środowisko. I wchodził – bardzo głęboko i naturalnie.
— Józef Tischner, Alfabet Tischnera, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2012.


Nasze czasy nie są – niestety – czasami rozumienia miłości. Miłość jest raczej tym, co najmniej rozumiemy. Kto zna jako tako współczesną psychologię, współczesną filozofię, a nawet współczesną teologię, ten wie, jak mało mogą one powiedzieć o miłości. Dlatego nasze czasy są czasami wędrówek po pustyni. Pozostała nam tylko miłość do siebie i wszystkie wynikające z niej „fundamentalizmy”. Ale właśnie w tej sytuacji ogromne znaczenie mają dla nas ci nieliczni, którzy w naszych czasach posiedli większą niż my wiedzę o miłości. Postacią taką jest Jan Paweł II. Przyznam, że nie zawsze i nie wszystko z jego nauk jednako rozumiem. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że przy wszelkich między nami a nim podobieństwach dzieli nas przepaść: on wie, co to jest miłość, a ja nie wiem. Może coś tam wiem, ale przy jego wiedzy moja wiedza jest niewiedzą. Dlatego jest on dla mnie „fundamentem”. Nie w tym sensie, żeby się spierać o rangę doświadczeń, ale w tym, żeby się otwierać na to, co jest warunkiem wszelkiego rozumienia i porozumienia.
— Józef Tischner, Alfabet Tischnera, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2012.


Jan Paweł II o Józefie Tischnerze

Głęboko odczuwam stratę tego Kapłana, który był człowiekiem Kościoła, zawsze zatroskanym o to, by w obronie prawdy nie stracić z oczu człowieka, którego Bóg wybrał, umiłował i odkupił, i który oczekuje zbawienia. Był obdarzony niezwykłym talentem obserwacji świata i życia. A wszystko, co dostrzegał, odnosił do Boga, który jest miłością. W tej perspektywie tworzył podwaliny do realizacji idei dialogu ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, również z tymi, którzy nie zaznali łaski wiary. Filozof i teolog, który był otwarty na człowieka, a równocześnie nigdy nie zapominał o Bogu. Stworzył duchowe podstawy etyki solidarności, która dziś nadaje kierunek trudnym zmaganiom narodu polskiego o taki kształt demokracji, w której byłaby respektowana godność każdej osoby ludzkiej.
— Telegram papieski po śmierci śp. ks. prof. Józefa Tischnera, Watykan, 29 czerwca 2000[2]


Przypisy

Bibliografia

  • Józef Tischner, Idąc przez puste Błonia, Znak, Kraków 2005 ISBN 8324006141 W bibliotece.jpg
  • Józet Tischner, Alfabet Tischnera, Znak, Kraków 2012 ISBN 9788324018819

Linki zewnętrzne

Zobacz także

Stefan Swieżawski

Tadeusz Styczeń