Liberalizm

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: ks. Jerzy GOCKO SDB, Jan MAZUR   


Liberalizm – (łac. „liberalis” – wolnościowy) – kierunek ideowy oraz system poglądów powstały u schyłku epoki feudalnej jako przeciwstawienie się porządkowi feudalnemu i wynaturzonej monarchii absolutystycznej; jeden z ważniejszych nurtów, które zdominowały dzieje Europy i świata w ostatnich stuleciach. Choć najbardziej znany na płaszczyźnie ekonomicznej, liberalizm dotyka także innych obszarów życia społecznego i egzystencji człowieka. Właściwa dla liberalizmu doktryna leseferyzmu wraz z ontologicznym indywidualizmem oraz koncepcją jednostkowej wolności stała się fundamentem nie tylko dla licznych nurtów liberalnego porządku gospodarczego, ale także dla wielu innych modeli różnych obszarów życia społecznego. Liczne instytucje i struktury, wyrosłe w nurcie tradycji liberalnej, stały się trwałymi elementami współczesnego życia społecznego.

Naczelną ideą liberalizmu w każdej jego postaci jest idea wolności człowieka, którą pozwala ograniczać tylko wtedy, gdy ta wolność gwałci wolność drugiego człowieka. Dlatego liberalizm domaga się nieskrępowanej niczym wolności we wszystkich wymiarach życia, a państwu wyznacza rolę „stróża nocnego”, który przechodzi ulicami miasta, ale nie interesuje się tym, co się dzieje w domach. Skrajny liberalizm cechuje niewątpliwie hipertrofia idei wolności, połączona z rażącą atrofią wartości moralnych, ideowych i religijnych.

Liberalizm ideologiczny, pojmujący wolność w sposób negatywny i utożsamiający ją z brakiem jakichkolwiek ograniczeń w realizacji przez człowieka jego naturalnych dążeń, przyczynił się do ukształtowania liberalizmy politycznego i liberalizmu ekonomicznego, a także zdominował i zdeterminował stosunek nowożytnej kultury do religii i Kościoła.

O ile liberalizm amerykański nie wyrzekł się metafizycznych i chrześcijańskich odniesień, traktując je jako swego rodzaju składnik religii cywilnej w życiu publicznym, o tyle w Europie – od czasu reformacji – doszło do zachwiania, a z czasem nawet do zakwestionowana konsensusu co do chrześcijańskiego sensu, wartości i celu człowieka; europejski liberalizm od samego początku głosił zasadę oderwania Kościoła od państwa i promował laicyzację wielu dziedzin życia społecznego. Ideologiczny liberalizm klasyczny najbardziej zaznaczył się na gruncie politycznym, przyczyniając się do promocji indywidualnej wolności, wolności praw człowieka jako praw jednostki, a także do ukształtowania się idei "państwa prawa" z odpowiednim podziałem władz, co w rezultacie otworzyło jednostce drogę do prawnego uczestnictwa w życiu politycznym dzięki formule demokracji partycypacyjnej pośredniej i bezpośredniej. Odmianę liberalizmu politycznego stanowi liberalizm gospodarczy, idący w parze z postępem technicznym rewolucji przemysłowej oraz ze wzrostem czynnika kapitału produkcyjnego.

Liberalizm jest nurtem zróżnicowanym. W aspekcie merytoryczno-przedmiotowym inny jest liberalizm ekonomiczny, inny społeczno-polityczny, a jeszcze inny filozoficzno-aksjologiczny. Wszystkie jednak odmiany i nurty liberalizmu wyrastają z tego samego – oświeceniowego korzenia, co sprawiło, że od samego początku znalazł się on w opozycji wobec chrześcijańskiej myśli społecznej. W historii myśli społecznej losy relacji między liberalizmem a społeczną nauką Kościoła przede wszystkim wyznaczają spory.


Nauczanie Kościoła nt. liberalizmu

Spór Kościoła z liberalizmem rozpoczął się już w pierwszej połowie XIX wieku, kiedy to istotę czy podstawę liberalizmu (filozoficznego) stanowiła oświeceniowa koncepcja wolności, u której źródeł tkwi błąd polegający na absolutyzowaniu wolności, uznawaniu jej za cel sam w sobie, podczas gdy – wedle nauczania Kościoła – jest ona tylko środkiem wiodącym do celu, mającym odniesienie w prawdzie Bożej. Zdecydowaną krytykę liberalizmu, zwłaszcza tzw. liberalizmu "katolickiego", stanowiącego dla Kościoła – w przekonaniu papieży – zagrożenie od wewnątrz, przyniosły encykliki: Grzegorza XVI – Mirari vos (15.08.1832) i Singulari nos (25.07.1834), Piusa IX – Qui pluribus (09.11.1846) i Quanta cura (08.12.1864) z dołączonym Syllabusem, oraz Piusa X – Pascendi dominici gregis (08.09.1907). Stanowisko papiestwa, choć krytyczne, odznaczało się pewnymi różnicami, np. Pius IX stanowczo odrzucał liberalizm "katolicki", zaś Pius X oceniał go krytycznie głównie w perspektywie zjawiska laicyzmu, akceptując jednak "katolickość" liberałów. Począwszy od encykliki Rerum novarum Leona XIII w polu krytycznego osądu Magisterium Kościoła znalazł się także liberalizm ekonomiczny [1]. Z drugiej strony trzeba podkreślić, że daje się zauważyć próby pogodzenia tych dwóch tradycji.

Następne pontyfikaty nie przyniosły zasadniczej zmiany w stosunku Kościoła do liberalizmu ideologicznego, jednak można odnotować pewną ewolucję samego liberalizmu, dzięki czemu krytyczne stanowisko katolickiego nauczania społecznego zostało znacznie "wyciszone", natomiast główna uwaga została skupiona na liberalizmie gospodarczym, wywołującym antagonizmy w kapitalistycznym społeczeństwie klasowym; liberalizm ideologiczny został zakwestionowany niejako pośrednio poprzez krytykę zjawisk z nim sprzężonych, głównie laicyzmu, konsumizmu, materializmu praktycznego czy relatywizmu etycznego.

Przedmiotem krytyki stała się kwestia robotnicza, zmieniająca swoje oblicze w trakcie rozwoju (ewolucji) kapitalizmu, u podstaw której znajdują się przeciwieństwa panujące na rynku pracy i podział społeczny w oparciu o kryterium posiadania albo nieposiadania kapitału. W ocenie tej nie zawsze należycie uwzględniano różnicę pomiędzy neutralnym etycznie kapitalistycznym sposobem gospodarowania, rozróżniającym pracę i kapitał jedynie pod względem funkcjonalnym, a kapitalistyczną formą gospodarowania, przeciwstawiającą personalnie pracę kapitałowi [2]. Niemniej jednak krytyka ze strony nauczania społecznego Kościoła, teoretyczne przemyślenia i doświadczenia, a także opozycja ze strony różnych koncepcji socjalistycznych, przyczyniły się do rewizji założeń liberalizmu gospodarczego i powstania tzw. ordoliberalizmu, który stanowi odejście od modelu absolutnie wolnej gospodarki rynkowej i od pojmowania konkurencji jako "porządku naturalnego", dopuszczając możliwość ingerencji państwa w ogólną gospodarkę – interwencji niejako pośredniej, polegającej na "dyskretnej obecności" w gospodarce, czyli na tworzeniu odpowiednich ram takiego jej funkcjonowania, aby owoce gospodarowania stały się udziałem wszystkich uczestników rynku.

W ostatnich dziesięcioleciach doświadczenie obecności w historii i życiu społecznym "radykalnego zła" w postaci wszelkich wojen, totalitaryzmów itp. skłoniło chrześcijan i liberałów do szukania tego, co ich łączy. Ciągle jednak pozostaje aktualna przestroga Pawła VI: "Czyż jednak chrześcijanie, którzy angażują się w tym kierunku, nie mają z kolei skłonności do idealizowania liberalizmu, który staje się wówczas proklamacją wolności? Pragnęliby oni znaleźć jakiś nowy model doktryny, bardziej dostosowany do warunków współczesnych, ale łatwo zapominają, że liberalizm filozoficzny w swoich podstawach zawiera błędne twierdzenie o autonomii jednostki w jej działalności, motywacjach i korzystaniu z wolności. Znaczy to, że także ideologia liberalna wymaga od chrześcijan roztropnego osądzenia" [3].


Nauczanie Jana Pawła II nt. liberalizmu

Aspekt moralny

Jan Paweł II bardzo rzadko wypowiada się o liberalizmie jako nurcie życia społecznego, o wiele częściej natomiast dotyka szeregu kwestii, które są jego podstawowymi kanonami i elementami konstytutywnymi. Papież czyni tak w nawiązaniu do profetyczno-krytycznej misji Kościoła w świecie współczesnym, obejmującej także obowiązek krytycznego spojrzenia na faktycznie istniejące i proponowane modele życia społecznego. Podejmowana krytyka nie jest mieszaniem się Kościoła w sprawy doczesne, lecz ma na celu jeszcze wyraźniejsze podkreślenie fundamentalnych zasad, na których winno się opierać życie społeczne. Dotyczy ona zwłaszcza wszelkich tendencji totalitarnych lub zagrożeń z nimi związanych [4]. Podejmowana przez Jana Pawła II analiza ma na celu nie tylko ocenę bądź to całości systemu, bądź to jego poszczególnych elementów, ale wyznacza także kierunki koniecznych zmian. Papież próbuje określić przydatność tej formy ustrojowej dla poszczególnych krajów lub obszarów geograficznych oraz wysuwa nowe imperatywy moralne i kryteria związane z dalszym rozwojem społecznym i występowaniem nowych kwestii, np. ekologii, zadłużenia, demografii.

U podstaw szeregu błędów liberalizmu stoi fałszywa koncepcja wolności, oderwana od posłuszeństwa prawdzie, a zatem również od obowiązku poszanowania praw innych ludzi. Taką wizję wolności, właściwą skrajnemu indywidualizmowi, postulującemu nieograniczoną autonomię człowieka, odrzuca Jan Paweł II, gdy stwierdza, że: osoba ludzka nie może być sprowadzona jedynie do samoprojektującej się wolności, ale posiada określoną strukturę duchową i cielesną [5]. Wolność jest niewątpliwie cechą konstytutywną człowieka, ale w niektórych nurtach myśli współczesnej do tego stopnia podkreśla się znaczenie wolności, że czyni się z niej absolut, który ma być źródłem wartości. W tym kierunku idą doktryny, które zatracają zmysł transcendencji lub które otwarcie deklarują się jako ateistyczne. Sumieniu indywidualnemu przyznaje się prerogatywy najwyższej instancji osądu moralnego, która kategorycznie i nieomylnie decyduje o tym, co jest dobre, a co złe [6]. Następstwem tego jest relatywizm i skrajny subiektywizm w podejściu do zagadnień moralnych, co w konsekwencji może prowadzić do tendencji totalitarnych w ramach samej liberalnej demokracji. Jeśli bowiem nie istnieje żadna ostateczna prawda, będąca przewodnikiem dla działalności politycznej i nadająca jej kierunek, łatwo o instrumentalizację idei i przekonań dla celów, jakie sobie stawia władza [7].

W świetle encyklik społecznych Jana Pawła II dominującym przedmiotem jego wypowiedzi jest liberalizm rozumiany jako ideologia klasycznego kapitalizmu lub jego współczesnych odmian [8]. Papież z jednej strony podkreśla, że wiele zastrzeżeń podnoszonych przez jego poprzedników względem tej formy gospodarowania zachowało swoją aktualność [9], z drugiej zaś dostrzega jednak ewolucyjny charakter systemu liberalistycznego i konkretne próby przemian, szczególnie po II wojnie światowej [10]. Klasyczny liberalizm gospodarczy jest bowiem obecnie bliższy prekapitalistycznym społeczeństwom Trzeciego Świata niż współczesnym gospodarkom „sensu stricto” kapitalistycznym.

W encyklice Laborem exercens, która dokonuje oceny liberalizmu oraz innych systemów społecznych z punktu widzenia antropologii chrześcijańskiej, Jan Paweł II główną krytykę liberalizmu koncentruje wokół dwóch pojęć: praktycznego materializmu i ekonomizmu [11]. W tym kontekście główny zarzut wobec współczesnej formy liberalnego porządku gospodarczego dotyczy przyspieszonego postępu cywilizacji jednostronnie materialnej i przywiązywania wagi przede wszystkim do przedmiotowego wymiaru pracy kosztem jej wymiaru podmiotowego. Papież zauważa, że ten błąd pierwotnego kapitalizmu może się powtórzyć wszędzie tam, gdzie człowiek zamiast być twórcą, ośrodkiem i celem całego życia gospodarczego, zostaje potraktowany na równi z całym zespołem materialnych środków produkcji, przez co bywa zapoznana godność jego pracy [12].

Bardzo ważnym dokumentem dla refleksji dotyczącej moralnej oceny systemów ekonomicznych, w tym także liberalnego porządku gospodarczego, jest encyklika Centessimus annus, w której Papież przeanalizował moralne i kulturowe uwarunkowania wolnorynkowego porządku gospodarczego. Jan Paweł II, unikając jednoznacznych nazw i proponowania określonych modeli, opowiada się za tym, co w naukach ekonomicznych zyskuje miano gospodarki rynkowej [13]. W encyklice moralną aprobatę znalazły lub zostały potwierdzone następujące – typowe dla tradycji liberalnej – kategorie i struktury gospodarki wolnorynkowej: własność prywatna [14], przedsiębiorczość [15], rynek [16] oraz zysk i indywidualna korzyść [17]. Aprobata każdego z tych elementów, tak istotnych dla wolnorynkowego modelu gospodarowania, została obwarowana licznymi imperatywami moralnymi. Szczególną nowością jest dogłębna etyczna analiza rynku. Ona to w decydującym stopniu określa pewną zmianę w wartościowaniu etycznym liberalnego porządku gospodarki.

Należy podkreślić, że przeprowadzona przez Jana Pawła II krytyka liberalizmu nie prowadzi do odrzucenia samego systemu gospodarki rynkowej. Kościół niewątpliwie uznaje te mechanizmy ekonomii liberalnej, które służą człowiekowi i jego rozwojowi, przeciwstawiając się równocześnie radykalnej ideologii kapitalizmu i jej ślepej wierze w swobodną grę sił rynkowych, zdolnych rozwiązać wszelkie problemy [18]. Liberalizm rozumiany jako ideologia kapitalizmu będzie o tyle sprzeczny z chrześcijańskimi zasadami społecznymi, o ile będzie obciążony u swoich podstaw indywidualizmem i materialistycznym ekonomizmem.

Warto w tym kontekście przytoczyć stwierdzenie Kongregacji Wychowania Katolickiego, zawarte we „Wskazaniach dotyczących studiów i nauczania doktryny społecznej Kościoła w ramach formacji kapłańskiej” z 1988 roku, że liczne odmiany liberalizmu ekonomicznego, reprezentowane dziś przez partie chrześcijańsko-demokratyczne, nie mogą już być uważane za formy liberalizmu sensu stricto, ale za nowe, alternatywne programy społeczne [19].

Pozwala ono spojrzeć na współczesne liberalne systemy ekonomiczne, oparte na gospodarce rynkowej, bez obciążającego bagażu historycznych sporów doktrynalnych między liberalizmem a nauką społeczną Kościoła. Podkreśla raz jeszcze możliwość zreformowania samego systemu.


Aspekt społeczny

Nauczanie społeczne Jana Pawła II przyniosło niezbędne rozróżnienia w zakresie pojęć związanych z liberalizmem, zwłaszcza liberalizmem ekonomicznym. W encyklice Centesimus annus znalazła pośrednie uznanie koncepcja społecznej gospodarki rynkowej, której podstawą jest ordoliberalizm. Przyjmuje ona zasadę wolności osoby ludzkiej i zasadę demokracji, negując wszelkie formy totalitaryzmu i każdą ideologię, która narusza – akcentowany przez Papieża – związek wolności ludzkiej z prawdą i odpowiedzialnością.

Centesimus annus przyniosła potwierdzenie pozytywnej oceny moralnej dla wolnego rynku, dostrzegając w nim najbardziej skuteczne narzędzie wykorzystania zasobów i zaspokajania potrzeb, a także dla zysku jako wskaźnika efektywnego funkcjonowania przedsiębiorstwa i dla własności prywatnej traktowanej jako poszerzenie ludzkiej wolności, z jednoczesnym przypomnieniem, iż nie wszystkie potrzeby zbiorowe można zaspokoić wyłącznie za pomocą mechanizmów rynkowych, że zysk nie jest jedynym wskaźnikiem, gdyż obok niego nie mniej istotne są również czynniki ludzkie i moralne, oraz że własność prywatna winna pozostawać w służbie dobra wspólnego. Jednak nauczanie zawarte w tym dokumencie podtrzymuje krytykę liberalizmu gospodarczego, przytaczając obszerne fragmenty Rerum novarum. Podtrzymuje bowiem wciąż aktualny postulat, by państwo nie ograniczało się wyłącznie do starania o dobro części obywateli, tzn. tych, którzy są bogaci i żyją w dobrobycie, lecz miało w sposób szczególny na względzie "resztę społeczeństwa", którą stanowią klasy ubogie, pracownicy najemni i wszyscy w jakikolwiek sposób zepchnięci na margines życia społecznego. W warunkach wolnej ekonomii państwo jest zobowiązane do stworzenia odpowiednich ram prawnych, aby zachowana została pewna równość pomiędzy stronami (reprezentującymi pracę i kapitał) – jedna z nich nie może być na tyle silniejsza od drugiej, by ją praktycznie zniewolić. Korekta kapitalizmu jest możliwa jedynie wtedy, gdy zostanie usunięty podstawowy błąd liberalizmu, jaki kryje się w koncepcji ludzkiej wolności oderwanej od posłuszeństwa prawdzie, a zatem również od obowiązku poszanowania praw innych. Chodzi o taką wolność, której treścią jest egoistyczna miłość prowadząca do bezgranicznej afirmacji własnej korzyści i nie dająca się ograniczyć żadnymi nakazami sprawiedliwości.

Centesimus annus zawiera pozytywną ocenę kapitalizmu opartego na "wolnej ekonomii", czyli na przesłankach liberalnych, pod warunkiem, iż system ten "uznaje zasadniczą i pozytywną rolę przedsiębiorstwa, rynku, własności prywatnej i wynikającej z niej odpowiedzialności za środki produkcji, oraz wolnej ludzkiej inicjatywy w dziedzinie gospodarczej". Jednocześnie dokument wypowiada zdecydowane "nie" dla takiego systemu gospodarki wolnorynkowej (kapitalistycznej), w którym "wolność gospodarcza nie jest ujęta w ramy systemu prawnego, wprzęgającego ją w służbę integralnej wolności ludzkiej i traktującego jako szczególny wymiar tejże wolności, która ma przede wszystkim charakter etyczny i religijny" [20]. Jan Paweł II zauważył także pozytywne elementy we współczesnej wolnorynkowej ekonomii przedsiębiorstwa, a za ich przesłankę naczelną uznał wolność osoby, przypominając jednak obowiązujące w życiu gospodarczym prawo do wolności i powinność odpowiedzialnego z niej korzystania [21].

W oparciu o całokształt nauczania społecznego Jana Pawła II, zawartego również w pozostałych encyklikach społecznych (Laborem exercens, Sollicitudo rei socialis), można wskazać na szereg postulatów stawianych pod adresem współczesnego liberalizmu gospodarczego ("wolnej ekonomii"), który powinien uwzględniać wymagania polityczne i kulturowe, jak również zabiegać o wartości osobowe, rodzinne i społeczne, traktując kwestie gospodarczo-polityczne w kontekście współzależności wszystkich dziedzin życia społecznego. Papież wyraził sprzeciw wobec takich tendencji, które traktują politykę społeczną tylko jako dodatek lub korekturę nadrzędnej polityki gospodarczej i które nie wykazują politycznego zainteresowania tym, by uczestnikom konkurencji stworzyć w miarę równe szanse na rynku pracy. Doceniając kulturę i cywilizację techniczną, wyrosłą na gruncie liberalizmu ekonomicznego, Jan Paweł II wskazał na stojące przed nią zadanie, jakim jest służba sprawie wyzwolenia człowieka, m.in. poprzez przezwyciężenie struktur grzechu. Zasugerował też drogi wiodące do takiego ustroju gospodarczego, który nie jest negacją wolnego rynku, lecz stanowi pewną organizację społeczeństwa, w jakim istnieją wolność pracy, przedsiębiorczość i uczestnictwo, a więc zasady, które suponują odpowiednią kontrolę ze strony sił społecznych i państwa dla lepszego zaspokojenia podstawowych potrzeb całego społeczeństwa.

Spór Kościoła z liberalizmem filozoficznym znalazł swoją prezentację w encyklice Veritatis splendor. Wedle Papieskiego nauczania charakteryzująca liberalizm wadliwa koncepcja wolności, która polega na absolutyzowaniu wolności czy jej odrywaniu od transcendentnej prawdy o Bogu i o człowieku, wiodącej ku autentycznemu dobru, przyjmuje postać groźnego w skutkach relatywizmu moralnego. Na tym tle liberalizm w znacznej mierze przyczynia się do rozpowszechniania tendencji subiektywistycznych, utylitarystycznych i relatywistycznych, ukazując je nie tylko jako postawy pragmatyczne czy elementy obyczaju, ale jako postawy teoretycznie ugruntowane i domagające się pełnego uznania kulturowego. Jan Paweł II zauważył poważne niebezpieczeństwo relatywizmu, pozytywizmu i pragmatyzmu, które zagraża współczesnej kulturze, zdominowanej przez elementy naukowo-techniczne. W znacznej mierze bazuje ona na ideologii liberalnej, jaka w praktyce sprzyja dechrystianizacji powodującej rozkład i zanik zmysłu moralnego, czyli zatarcie się w całych społecznościach i narodach świadomości niepowtarzalnego charakteru moralności ewangelicznej oraz usunięcie w cień fundamentalnych zasad i wartości etycznych [por. VS 99; 106; 112].

Encyklika Evangelium vitae zawiera z kolei stwierdzenie, że indywidualistyczne pojęcie wolności, jej absolutyzacja, prowadzi do głębokiego zniekształcenia życia społecznego, wystawia je na ryzyko całkowitego relatywizmu, czego wyrazem jest "kultura śmierci". Jedną z przyczyn współczesnej walki pomiędzy "kulturą życia" a "kulturą śmierci" jest – w przekonaniu Jana Pawła II – przyjęcie "wynaturzonej i nikczemnej wizji ludzkiej wolności", uznanie jej za absolutną władzę nad innymi i przeciw innym, czego logicznym następstwem jest rewindykacja prawa do aborcji i eutanazji. Liberalizm współczesny, uwikłany w błędną koncepcję wolności, powoduje osłabienie wrażliwości na Boga i człowieka, co wyraża się w materializmie praktycznym, sprzyjającym rozpowszechnianiu się indywidualizmu, utylitaryzmu i hedonizmu. Jaskrawym przejawem tego osłabienia wrażliwości moralnej, dokonującego się w głębi sumienia, jest jego niebezpieczna degeneracja i całkowita ślepota moralna, kiedy nazywa ono "zło dobrem, a dobro złem" [22].

W przekonaniu Jana Pawła II, liberalizm wpisuje się w szeroką panoramę zagrożeń, wobec których Kościół nie może pozostać obojętny. Chodzi o zagrożenia mające swoje korzenie w ideologicznych założeniach liberalizmu: w racjonalizmie i deizmie, które są sprzeczne z nadprzyrodzoną misją Kościoła, są wymierzone przeciw istotnym prawdom wiary i moralności chrześcijańskiej, kwestionują publiczną obecność Kościoła w społeczeństwie. Współczesne nauczanie kościelne, a w szczególności Papieskie, odrzuca liberalistyczne rozumienie pluralizmu i tolerancji (relatywizujące obiektywne oceny i normy moralne) oraz pojęcie państwa liberalnego jako z natury swej laickiego, światopoglądowo i aksjologicznie neutralnego i obojętnego wobec każdej religii, w praktyce jednak nierzadko ateistycznego i zajmującego wrogi dystans wobec Kościoła.

Nieufność wzajemna była "wyciszona" w okresie wspólnej walki z totalitaryzmem i dyktaturami XX stulecia aż do przełomu w roku 1989, kiedy to po upadku komunizmu jeszcze bardziej ujawniły się poważne rozbieżności. Jest to widoczne przy analizie wypowiedzi Jana Pawła II, zwłaszcza jego encyklik, w których z biegiem czasu krytyka liberalizmu wyraźnie się pogłębiła. Podczas swoich pielgrzymek do Polski Papież wielokrotnie do tego tematu powracał. Powiedział m.in.: "Żyjemy w czasach duchowego chaosu, zagubienia i zamętu, w których do głosu dochodzą różne tendencje liberalne i laickie, często w sposób otwarty wykreśla się Boga z życia społecznego, wiarę chce się zredukować do sfery czysto prywatnej, a w postępowanie moralne ludzi wsącza się szkodliwy relatywizm" [23]. Zauważył też istnienie "hałaśliwej propagandy liberalizmu, wolności bez prawdy i odpowiedzialności", która nasila się, gdyż różne siły – często kierujące się właśnie fałszywą ideologią wolności – starają się zagospodarować dla siebie teren spraw społeczno-politycznych w skali kraju, Europy i świata [24].

Wiodąc spór z liberalizmem, głównie filozoficznym, Jan Paweł II usiłuje przekonać liberalne państwa konstytucyjne, odwołujące się do tradycji europejskiej, iż skoro nie przestają być państwami kulturowymi, to tym samym muszą przyjąć autentyczne wartości, których nie mogą sobie zapewnić inaczej, jak tylko w nawiązaniu do chrześcijańskiego dziedzictwa, uznając służebną rolę Kościoła wobec wolnościowego ładu społecznego.

Przypisy

  1. Pius IX, Encyklika Rerum novarum 34; Encyklika Quadragesimo anno 14; 25-28; 30; 54; 88; 122; 133; Jan XXIII, Encyklika Mater et magistra 11; 23; 58; Sobór Watykański II, Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes 65; Paweł VI, Encyklika Populorum progressio 26; 58; Encyklika Quadragesimo anno 26; 35
  2. por. Pius XI, Quadragesimo anno, 101
  3. Encyklika Quadragesimo anno' 35
  4. por. Solicitudo Rei Socialis 41
  5. Veritatis Splendor 48
  6. Veritatis Splendor 32
  7. Centessimus annus 46; Veritatis Splendor 101
  8. por. Laborem exercens 11
  9. por. Laborem exercens 13; Centessimus annus 15
  10. por. Centessimus annus 19
  11. por. Laborem exercens 13
  12. por. Laborem exercens 7; 13; Christifideles laici 43
  13. por. Centessimus annus 43
  14. por. Centessimus annus 30
  15. por. Centessimus annus 32
  16. por. Centessimus annus 34
  17. por. Centessimus annus 35
  18. por. Centessimus annus 42
  19. Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego, Wskazania dotyczące studiów i nauczania doktryny społecznej Kościoła w ramach formacji kapłańskiej 50
  20. Centesimus annus, 42
  21. por. Centesimus annus, 16; 22-25; 32; 34; 42; 44-47
  22. por. Evangelium vitae, 19-22; 24
  23. Orędzie do osób konsekrowanych, Częstochowa 04.06.1997, 3
  24. por. Homilia, Kraków-Błonia 18.08.2002, 4

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Inne dokumenty Kościoła

  • Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego, Wskazania dotyczące studiów i nauczania doktryny społecznej Kościoła w ramach formacji kapłańskiej

Publikacje innych autorów

  • Jacek Bartyzel, W gąszczu liberalizmów, Fundacja Servire Veritati. Instytut Edukacji Narodowej, Lublin 2004
  • Jerzy Gocko, Ewolucja porządku gospodarczego w koncepcji liberalnej, Seminare 16/2000
  • Jerzy Gocko, Doktryna liberalizmu, Seminare 17/2001
  • N. Koshy, Wolność religijna w zmieniającym się świecie, Kraków 1998;
  • Stanisław Kowalczyk, Liberalizm i jego filozofia, Unia, Katowice 1995
  • Ryszard Legutko, Spory o kapitalizm, Znak, Ośrodek Myśli Politycznej, Kraków 1994
  • S. Macedo, Cnoty liberalne, Kraków 1995;
  • P. Manent, Intelektualna historia liberalizmu, Kraków 1994;
  • Janusz Nagórny, Posłannictwo chrześcijan w świecie. T.1: Świat i wspólnota, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1997
  • M. Novak, Liberalizm – sprzymierzeniec czy wróg Kościoła? Nauczanie społeczne Kościoła a instytucje liberalne, Poznań 1993;
  • Wojciech Sadurski, Racje liberała: eseje o państwie liberalno-demokratycznym, Presspublica, Most, Warszawa 1992.
  • J. Tarnowski (red), Filozofia liberalna, Warszawa 1993;


Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o liberalizmie

Papież Leon XIII stwierdził jednak z bólem, że ówczesne ideologie, zwłaszcza liberalizm i marksizm, odrzucały taką współpracę. Od tamtych czasów wiele się zmieniło, zwłaszcza w ostatnich latach. Dzisiejszy świat jest coraz bardziej świadomy, że rozwiązanie poważnych problemów narodowych i międzynarodowych nie jest tylko kwestią produkcji gospodarczej czy organizacji prawnej albo społecznej, ale wymaga odwołania się do określonych wartości etyczno-religijnych, a także przemiany mentalności, postępowania i struktur. Kościół czuje się szczególnie odpowiedzialny za tę ostatnią dziedzinę, i, jak napisałem w encyklice Sollicitudo rei socialis, istnieje uzasadniona nadzieja, że również liczna grupa ludzi, którzy nie wyznają żadnej religii, będzie mogła się przyczynić do ukształtowania etycznych podstaw rozwiązania kwestii społecznej.


Ów konflikt, rozumiany przez niektórych jako konflikt społeczno-ekonomiczny o charakterze klasowym znalazł swój wyraz w walce ideologicznej między liberalizmem rozumianym jako ideologia kapitalizmu, a marksizmem, pojętym jako ideologia socjalizmu naukowego i komunizmu, który pretenduje do występowania w charakterze rzecznika klasy robotniczej całego światowego proletariatu. W ten sposób rzeczywisty konflikt istniejący między światem pracy a światem kapitału przekształcił się w systematyczną walkę klas, prowadzoną nie tylko metodami ideologicznymi, lecz także i przede wszystkim — politycznymi. Historia tego konfliktu jest znana, podobnie jak znane są także roszczenia jednej i drugiej strony. Marksistowski program oparty na filozofii Marksa i Engelsa widzi w walce klas jedyny środek wiodący do wyeliminowania klasowych niesprawiedliwości, jakie istnieją w społeczeństwie, a także do wyeliminowania samych klas. Realizacja zaś tego programu zakłada uspołecznienie środków produkcji, aby przenosząc to posiadanie z prywatnych właścicieli na kolektyw, zabezpieczyć pracę robotnika przed wyzyskiem.


W duchu tak pojmowanej miłości społecznej arcybiskup Feliński głęboko angażował się w obronę wolności narodowej. Potrzeba tego i dziś, kiedy różne siły — często kierujące się fałszywą ideologią wolności — starają się ten teren zagospodarować dla siebie. Kiedy hałaśliwa propaganda liberalizmu, wolności bez prawdy i odpowiedzialności nasila się, również w naszym kraju, pasterze Kościoła nie mogą nie głosić jednej i niezawodnej filozofii wolności, jaką jest prawda Krzyża Chrystusowego. Taka filozofia wolności jest istotowo związana z dziejami naszego narodu.


Linki zewnętrzne

hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich

Zobacz także