Odpowiedzialność moralna

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014. 
Autor hasła: ks. Jan Kowalski.

Odpowiedzialność moralna – należy rozważać ją w trzech płaszczyznach: trzeba brać pod uwagę osobę odpowiedzialną, dziedziny odpowiedzialności (obowiązki, działania, postawy, charakter) oraz instytucje (trybunały, ludzie, do których decyzja się odnosi, sumienie, Bóg), wobec których jest się odpowiedzialnym [1]. Odpowiedzialność moralna osoby (subiektywna) dotyczy jednostki, wolnej od determinacji wewnętrznych bądź też zewnętrznych (wolność); posiada ona subiektywne znaczenie moralne, gdyż nie działa się w oczekiwaniu na rekompensatę albo z obawy przed karą, ale dlatego że ma się poczucie odpowiedzialności. Odpowiedzialność moralna dotyczy także świata, w którym się żyje (rodzina, funkcje zawodowe, działalność społeczna itd.), oraz aktywności politycznej. Uwarunkowania życia człowieka, będące w dużej mierze konsekwencją wspólnej pracy i relacji społecznych, są również przez niego kształtowane; stąd zaangażowanie w nie może mieć znaczenia moralne.

Odpowiedzialność moralna a wolność człowieka

Jan Paweł II w centrum odpowiedzialności moralnej stawia wolność człowieka. Dla niego wolność jest tym, co każdy rozpoznaje w sobie wraz z odpowiedzialnością. Papież jednocześnie dodaje, że jakieś ogólnikowe rozpoznanie wolności łączy się u człowieka ze świadomością, że może czynić, co chce (w granicach wyznaczonych przez to, czego nie może chcieć), ale nie jest to rozpoznanie dogłębne. Trzeba rozpoznać wolność jako właściwość nie tylko samej woli, ale jako konstytutywną właściwość całej osoby, całego człowieka, a dzieje się to wtedy, gdy doświadcza on własnej odpowiedzialności. Tu właśnie i wyłącznie tłumaczy się jego odpowiedzialność, że jest wolny. Wolność, jak podkreśla Papież, otwiera człowieka ku rzeczywistości, a jednocześnie często wiąże z wewnętrzną zależnością. Chodzi o zależność od prawdy poznawanej i uznawanej, dającej człowiekowi „niezależność od nikogo i od niczego”. Odpowiedzialność moralna rodzi się wraz z poznaniem prawdy, wraz z przekonaniem o prawdzie bytu i wartości, o prawdzie odniesień człowieka do bytu i wartości, o prawdzie działań, które ma on podjąć. Dla Jana Pawła II odpowiedzialność moralna nie jest jednak tylko poznaniem. Rodzi się ona niejako na „przejściu” od poznania do działania. Istnieje także odpowiedzialność za poznanie. Ono też jest przecież działaniem. W obrębie poznania znajduje się odpowiedzialność za prawdę poznaną. Istotne jest jednak działanie, które nie jest poznaniem. W tych przypadkach odpowiedzialność moralna wskazuje na konieczność działania zgodnie z prawdą, a zatem z sumieniem, uformowanym w oparciu o prawdę. Tak rozumiana odpowiedzialność moralna jest innym imieniem powinności moralnej. Papież często powraca do problemu wolności i wiąże ją z odpowiedzialnością. Twierdzi, że wolność jest dla człowieka władzą odpowiedzialnego stanowienia. Znajduje się ona w samym sercu transcendencji właściwej człowiekowi jako osobie. Co więcej, to wszystko razem wzięte, a zatem wolność sumienia, prawda i odpowiedzialność, stanowią poniekąd jedną całość. Całość ludzkiego wnętrza, która choć „nie podpada pod zmysły”, jest jednak dawana w bardzo intensywnym doświadczeniu. Jest to doświadczenie człowieka, a jeszcze bardziej doświadczenie człowieczeństwa. Papież zastrzega, że nie jest to złożenie podobne do tego, jakie spotyka się w świecie materii. Jest to struktura zupełnie innej natury. W niej zakorzenione jest to, że człowiek otwiera się ku nieskończoności, tzn. ku temu, co absolutne. Zdaniem Jana Pawła II, myśl tę wyraża I. Kant, gdy twierdzi, że dobro moralne ma podmiotowe oparcie w „imperatywie kategorycznym”. Całość ludzkiego wnętrza ma charakter na wskroś dynamiczny i odnosi go szczególnie do ludzkiej wolności. Jest ona dana człowiekowi, a jednocześnie zadana. W niej, na jej gruncie, nieustannie zdobywa on siebie, a w innym wymiarze − Królestwo niebieskie. Odwołując się do Chrystusowego poznacie prawdę a prawda was wyzwoli [2], Jan Paweł II wyraża przekonanie, że Chrystus ma na myśli organiczny związek wolności z odpowiedzialnością, przez której dynamizm człowiek zdobywa siebie i urzeczywistnia Królestwo niebieskie. Nic dziwnego, że determinizm jest zaprzeczeniem odpowiedzialności, a w następstwie zaprzeczeniem moralności.

Nauczanie Jana Pawła II o odpowiedzialności moralnej

Syntezę nauki o odpowiedzialność moralna zawiera Papież w rozmowie z A. Frossardem [3]. Do problematyki tej powraca ustawicznie, przypominając o niej poszczególnym stanom, grupom społecznym i konkretnemu człowiekowi. Obok indywidualnej istnieje bowiem odpowiedzialność moralna społeczna [4]. Odwołując się do ogólnych założeń, Papież „obarcza” odpowiedzialność moralna małżonków za miłość pomiędzy nimi, a w formie pochodnej i rozszerzonej między członkami rodziny (między rodzicami i dziećmi, między braćmi i siostrami, między krewnymi i domownikami). Ta miłość prowadzi małżonków i rodzinę do coraz mocniejszej komunii, która jest fundamentem ich wspólnej odpowiedzialność moralna [5]. Małżonkowie są odpowiedzialni moralnie za przekaz życia oraz realizację posłannictwa wychowawczego i ewangelizującego [6]. Jan Paweł II przypomina o odpowiedzialność moralna wszystkich wobec wszystkich; wzywa do angażowania się w rozwój ludów, eliminację niesprawiedliwości i nierówności ekonomiczno-społecznych. Jest to imperatyw dla mężczyzn i kobiet, dla społeczeństw i narodów, w szczególności dla Kościoła katolickiego, innych Kościołów i wspólnot kościelnych [7]. Na płaszczyźnie międzynarodowej konieczne jest pełne poszanowanie tożsamości każdego ludu, z jego cechami historycznymi i kulturowymi, zgodnie z nauką Soboru Watykańskiego II, na którą Papież się powołuje [8]. Każdemu powinno leżeć na sercu dobro ojczyzny. Za nie także każdy jest odpowiedzialny moralnie. Ojczyzna to nasza wspólna Matka. Jesteśmy za nią odpowiedzialni − przypomina Jan Paweł II, powołując się na słowa C. K. Norwida [9]. Trzeba czuć się synem swojej ojczyzny, mieć świadomość własnych korzeni, które w niej tkwią, świadomość własnej kultury, co pomaga ocenić samego siebie i zwiększa poszanowanie dla kultury innych narodów. Wielokrotne spotkania z duchownymi diecezjalnymi i zakonnymi dają Papieżowi okazję do przypomnienia o odpowiedzialność moralna ciążącej na nich. Żyjąc „w” świecie, ale nie będąc „ze” świata [10], w obecnej sytuacji kulturowej i duchowej są oni wezwani, by być znakiem sprzeciwu i nadziei dla społeczeństwa chorego na horyzontalizm i potrzebującego otwarcia na Transcendencję [11]. W jedności z biskupami, w radosnym braterstwie z innymi kapłanami, w duchu serdecznej współodpowiedzialności z osobami konsekrowanymi i wszystkimi wiernymi świeckimi powinni oni prowadzić swoje cenne i niezastąpione dzieło posługi Słowu, uświęcania i diakonii [12]. Młodzi stanowią przedmiot nieustannej troski Jana Pawła II. Ich to czyni odpowiedzialnymi za budowę społeczeństwa odznaczającego się stałym poszanowaniem sprawiedliwości, zgody, solidarności i pokoju, za orędzie ewangeliczne, które prowadzi do życia wiecznego, a zarazem wskazuje bardziej godne człowieka bytowanie na ziemi [13]. Na każdym ciąży odpowiedzialność moralna za własne powołanie, za jego realizację. Bez tej realizacji nie ma osobistego zbawienia, nie ma Królestwa Bożego [14].

Przypisy

  1. por. J. Artadi
  2. J 8,32
  3. por. A. Frossard. Nie lękajcie się. Rozmowy z Janem Pawłem II. Red. S. Dziwisz, J. Kowalczyk, T. Rakoczy. Tłum. A. Turowiczowa. Watykan 1982 s. 111-115
  4. por. Reconciliatio et paenitentia 16
  5. por. Familiaris consortio 16
  6. por. Przemówienie do uczestników Pierwszego Kongresu Rodzin Afryki i Europy
  7. por. Solicitudo Rei Socialis 32
  8. por. Sobór Watykański II. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współ czes nym Gaudium et spes (7.12.1965) 29
  9. por. Przemówienie do uczestników rzymskiego spotkania „Kraj – emigracja”
  10. por. J 17,15-16
  11. Ecclesia in Europa 34
  12. por. Synod Biskupów, „Orędzie końcowe”, s. 52
  13. por. Przemówienie „Nowe Zielone Święta Kościoła młodego i misyjnego”, s. 10
  14. por. Veritatis Splendor 65-67

Bibliografi9a

Jan Paweł II

  • Ecclesia in Europa 34;
  • Familiaris consortio 16;
  • Reconciliatio et paenitentia 16;
  • Solicitudo Rei Socialis 43; 48;
  • Veritatis Splendor 38-39; 65-67.
  • Jan Paweł II. Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1981.
  • Nowe Zielone Święta Kościoła młodego i misyjnego. W: Jan Paweł II. Drugietap czwartej Pielgrzymki do Ojczyzny.Kraków 1991; Przemówienie do uczestników rzymskiego spotkania „Kraj – emigracja”. W: Jan Paweł II. Europa zjednoczona w Chrystusie. Kraków 2001.
  • A. Frossard. Nie lękajcie się. Rozmowy z Janem Pawłem II. Red. S. Dziwisz, J. Kowalczyk, T. Rakoczy. Tłum. A. Turowiczowa. Watykan 1982.

Dzieła Jana Pawła II

K. Wojtyła. Miłość i odpowiedzialność. Człowiek i moralność 1. Red. T. Styczeń i in. Lublin 1982.

Inne dokumenty Kościoła

  • Sobór Watykański II. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współ czes nym Gaudium et spes (7.12.1965)
  • Synod Biskupów. Drugie Zgromadzenie specjalne poświęcone Europie. Orędzie końcowe. OR 20:1999 nr 12.

Publikacje innych autorów

  • J. Nagórny. Odpowiedzialność kapłana za słowo. „Dobry Pasterz” 1995 z. 17; J. Nagórny. Wezwanie do odpowiedzialności. W: Człowiek – sumienie – wartości. Red. J. Nagórny, A. Derdziuk. Lublin 1997;
  • J. Galarowicz. Powołani do odpowiedzialności. Kraków 1993; Tenże. W drodze do odpowiedzialności. Kraków 1997;
  • A. Marcol. Odpowiedzialność człowieka w myśli współczesnej. W: W kręgu chrześcijańskiego orędzia moralnego. Księga Jubileuszowa poświęcona ks. prof. Antoniemu Młotkowi. Red. M. Biskup, T. Reroń. Wrocław 2000.


Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o odpowiedzialności moralnej

Do Was Młodych należy odpowiedzialność za to, co kiedyś stanie się teraźniejszością wraz z Wami, a obecnie jest jeszcze przyszłością. Kiedy mówimy: do Was należy przyszłość, myślimy w kategoriach ludzkiego przemijania, które jest zawsze przemijaniem ku przyszłości. Kiedy mówimy: od Was zależy przyszłość, myślimy w kategoriach etycznych, wedle wymogów odpowiedzialności moralnej, która każe nam przypisywać człowiekowi jako osobie - oraz wspólnotom i społeczeństwom złożonym z osób - podstawową wartość ludzkich czynów, zamierzeń, inicjatyw i intencji. Ten wymiar jest także właściwym wymiarem chrześcijańskiej i ludzkiej nadziei. I w tym właśnie wymiarze, pierwszym i zasadniczym życzeniem, jakie składa Wam, Młodym, Kościół moimi ustami w tym Roku poświęconym Młodzieży, jest: "abyście umieli zdać sprawę z nadziei, która jest w was".


Aby wyjaśnić tę trudną kwestię moralną, należy przypomnieć ogólne zasady dotyczące współudziału w złych czynach. Stanowczy nakaz sumienia zabrania chrześcijanom, podobnie jak wszystkim ludziom dobrej woli, formalnego współudziału w praktykach, które zostały co prawda dopuszczone przez prawodawstwo państwowe, ale są sprzeczne z Prawem Bożym. Z moralnego punktu widzenia nigdy nie wolno formalnie współdziałać w czynieniu zła. Takie współdziałanie ma miejsce wówczas, gdy dokonany czyn — już to z samej swej natury, już to ze względu na określony kontekst kształtujących go okoliczności — ma charakter bezpośredniego uczestnictwa w działaniu przeciwko niewinnemu życiu ludzkiemu albo też wyraża poparcie dla niemoralnej intencji głównego sprawcy. Takiego współdziałania nie można nigdy usprawiedliwić ani powołując się na zasadę poszanowania wolności drugiego człowieka, ani też wykorzystując fakt, że prawo cywilne je przewiduje i nakazuje: za czyny dokonywane osobiście przez każdego istnieje bowiem odpowiedzialność moralna, od której nikt nie może się uchylić i z której będzie sądzony przez samego Boga (por. Rz 2, 6; 14, 12).


Należy przyjąć, ustalić i pogłębić poczucie odpowiedzialności moralnej, którą musi podejmować człowiek. Zawsze — człowiek. Dla nas, chrześcijan, odpowiedzialność ta staje się szczególnie wyrazista, gdy przypomnimy sobie — a stale trzeba to sobie przypominać — obraz Sądu Ostatecznego wedle słów Chrystusa, które zostały zapisane w Ewangelii św. Mateusza (por. Mt 25, 31 nn.). Ten eschatologiczny obraz stale trzeba „przykładać” do dziejów człowieka, stale trzeba czynić miarą ludzkich czynów, jakby podstawowym kwestionariuszem w rachunku sumienia każdego i wszystkich.


Linki zewnętrzne

Hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich

Zobacz także