Opcja na rzecz ubogich

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014. 
Autor hasła: ks. Piotr KIENIEWICZ MIC., Jarosław KORAL

Opcja na rzecz ubogich – kategoria moralna, wskazująca na szczególne miejsce ludzi ubogich (niekoniecznie na płaszczyźnie materialnej) w porządku miłości (zasada solidarności), powiązana również w wielu aspektach z zasadą sprawiedliwości. Została wprowadzona do społecznej nauki Kościoła przez Jana Pawła II. Wprowadzając tę kategorię, Papież pragnie przeciwstawić się skrajnym nurtom teologii wyzwolenia, odwołującej się do marksistowskiej ideologii walki klas. Wprawdzie podziela on troskę o sytuację ludzi najuboższych w świecie, ale odrzuca rozwiązanie tego problemu na drodze rewolucji.

Ubóstwo - łac. paupertas: potrzeba, brak, bieda prowadząca do nędzy – najogólniej stan niezaspokojenia pewnych potrzeb człowieka, uznawanych za podstawowe, niezbędne do jego normalnego rozwoju i funkcjonowania w danym społeczeństwie.

Najczęściej ubóstwo oznacza trwały brak środków materialnych koniecznych do zabezpieczenia potrzeb życiowych, sytuujący zarówno poszczególne jednostki ludzkie, jaki całe grupy społeczne na poziomie minimum egzystencji lub poniżej tego poziomu. Ubóstwo to nie tylko zewnętrzny stan rzeczy, ale przede wszystkim konkretne przeżywanie rzeczywistości, w której ludzie biedni są niezadowoleni ze swojego życia. Najczęściej wymienia się trzy grupy przyczyn, powodujących zubożenie:

  • tkwiące w indywidualnych cechach człowieka, jego zdolnościach, charakterze i postawie życiowej;
  • uwarunkowane czynnikami zewnętrznymi, niezależnymi od jednostki, np. pochodzeniem, recesją, bezrobociem lub miejscem zamieszkania;
  • wynikające ze słabej lub nieskutecznej polityki społecznej państwa, prowadzonej metodami, które nie pobudzają do aktywności, pozwalającej na wychodzenie z ubóstwa


Nauczanie Kościoła nt. ubóstwa

Kościół od początku swego istnienia w sposób szczególny zajmował się ludźmi ubogimi. Zakładał pierwsze sierocińce, szpitale, domy starców, szkoły czy ochronki. Jak wynika z historii, w wielu przypadkach jedynie Kościół otaczał opieką człowieka biednego, samotnego, chorego, opuszczonego czy uwięzionego. Ta działalność Kościoła jest żywa również współcześnie, o czym przekonują liczne przykłady dzieł, które prowadzi on sam lub które są prowadzone pod jego patronatem.

Również w swoim nauczaniu społecznym Kościół zawsze kładł duży nacisk na likwidację biedy i ubóstwo oraz na wprowadzanie zasad sprawiedliwości i równości społecznej w stosunkach międzyludzkich. Wszystkie encykliki społeczne podejmowały zagadnienie ubóstwa, ukazując główne jego przyczyny i negatywne skutki. Wskazywały także na pewne środki zaradcze, które miały pozwolić na ograniczanie i likwidację tego zjawiska.


Sens opcji na rzecz ubogich

Istotą opcji na rzecz ubogich jest przezwyciężenie stanu ubóstwa i umożliwienie osobie podjęcia odpowiedzialności za życie swoje i wspólnoty: Jest to rodzaj opcji, czyli specjalna forma pierwszeństwa w praktykowaniu miłości chrześcijańskiej, poświadczona przez całą Tradycję Kościoła. Odnosi się ona do życia każdego chrześcijanina, które ma być naśladowaniem życia Chrystusa, ale stosuje się również do naszej społecznej odpowiedzialności, a zatem do stylu naszego życia, do decyzji, które trzeba stosownie podejmować w odniesieniu do własności i użytkowania dóbr [1]. Tak rozumiana opcja wyraża przekonanie o prymacie osoby, zarówno względem dóbr materialnych, jak i dobra wspólnego społeczności, w której ta osoba żyje. Wobec godności osoby, jej przymioty takie jak: stan posiadania czy utylitarnie pojmowana aktualna przydatność dla społeczeństwa − mają charakter drugorzędny [2].


Przyczyny ubóstwa w świecie wg Jana Pawła II

Papież wiele miejsca poświęca różnym przejawom biedy w świecie. Dają się wyróżnić dwa jej podstawowe wymiary. Pierwszy dotyczy wprost sfery materialnej, drugi – procesu marginalizacji całych grup społecznych, a nawet krajów i regionów świata [3]. W tym drugim wypadku Jan Paweł II niekiedy mówi o nowych ubogich [4]. Oba wymiary wzajemnie się przeplatają i warunkują, utrudniając, a niekiedy wręcz uniemożliwiając pokonanie trudności.

Dramat biedy we współczesnym świecie dotyka zarówno poszczególnych ludzi, jak i całe grupy społeczne oraz całe regiony świata. Ma więc ona charakter strukturalny. Oznacza to konieczność szukania rozwiązań na polu aktywności indywidualnej ludzi dobrej woli, jak również zmian prawnych o charakterze systemowym i zasięgu ogólnoświatowym. Papież zwraca szczególną uwagę na kilka zjawisk. Mówi o mechanizmach wyzysku biednych i słabych przez bogatych i silnych, o narastającym i umacniającym się rozwarstwieniu ekonomicznym i kulturowym ludzkości − podziale na bogatą Północ i biedne Południe [5]. Wskazuje na niemoc organizacji międzynarodowych w zaprowadzaniu sprawiedliwego ładu, owocującą coraz to nowymi obszarami ludzkiego życia naznaczonego ubóstwem i biedą [6]. Problem ubóstwa, mimo dynamicznego rozwoju technologicznego, nie tylko nie zanika, ale coraz bardziej narasta, dotykając także coraz szersze grupy w krajach wysoko rozwiniętych [7].

Drogę przezwyciężenia ubóstwa widzi Jan Paweł II przede wszystkim w opcji na rzecz ubogich, nazywanej niekiedy zamiennie przez niego „miłością preferencyjną na rzecz ubogich”. Obie nazwy każą postrzegać ubóstwo nade wszystko jako problem moralny, a niewyłącznie ekonomiczny. Jego rozwiązanie zatem powinno dokonywać się poprzez moralną odnowę życia społecznego, powiązanego z przebudową prawa i struktur społecznych – tak w wymiarze lokalnym, jak i międzynarodowym. Zasada porządku miłości każe najpierw pomagać tym, którzy sami sobie nie są w stanie pomóc, a jednocześnie to zewnętrzne wsparcie jest dla nich warunkiem przetrwania. Odniesienie do miłości nie przekreśla wymogów sprawiedliwości, gdyż obie zasady są względem siebie komplementarne. Solidarność – jej załamanie jest źródłem poszerzania się obszarów ubóstwa – znajduje swoje dopełnienie w sprawiedliwości. Sprawiedliwość natomiast osiąga swą pełnię dzięki miłości społecznej. Papież z naciskiem stwierdza, że działania ku rozwojowi społeczności ludzkiej nie mogą nie obejmować wielkich rzesz głodujących, żebrzących, bezdomnych, pozbawionych pomocy lekarskiej, a nade wszystko nie mających nadziei na lepszą przyszłość; nie można nie brać pod uwagę istnienia tych rzeczywistości [8].


Papieska wizja pomocy ubogim

Jan Paweł II podstawę dla swojej wizji przezwyciężania ubóstwa widzi najpierw w zasadzie powszechnego przeznaczenia dóbr [9]. Trzeba podkreślić, że o ile w Christifideles laici i w Solicitudo Rei Socialis wprost mówi o równości praw w dostępie do bogactw społeczności ludzkiej, o tyle w Centessimus annus kładzie nacisk na obowiązek dzielenia się przez bogatych wypracowanymi dobrami, nie przekreślając jednak wymogów stawianych przez mechanizmy gospodarki rynkowej. Żywe zaniepokojenie losem ubogich, którzy – według wymownego sformułowania – są „ubogimi Pana”, winno przekształcić się na wszystkich poziomach w konkretne czyny, aż do podjęcia decyzji dokonania szeregu potrzebnych reform [10]. Papież zwraca uwagę, że inicjatywa koniecznych przemian powinna przynależeć do społeczności lokalnej [11].

Papież nie zdejmuje jednak odpowiedzialności z ludzi i krajów ubogich. Przeciwnie, domaga się od nich zaangażowania na rzecz przezwyciężenia ubóstwa. Rozwój domaga się nade wszystko ducha inicjatywy od samych zainteresowanych krajów. Każdy z nich winien działać według własnej odpowiedzialności, bez oczekiwania wszystkiego od krajów bardziej uprzywilejowanych i współpracując z innymi krajami znajdującymi się w takiej samej jak one sytuacji. Każdy kraj winien odkryć i jak najlepiej wykorzystać przestrzeń własnej wolności. Każdy powinien zdobywać się na podejmowanie inicjatyw odpowiadających potrzebom własnego społeczeństwa. Każdy z tych krajów winien być świadom prawdziwych potrzeb oraz tego, że ma prawo i obowiązek szukania rozwiązań. Rozwój ludów zaczyna się i znajduje najodpowiedniejsze urzeczywistnienie w zaangażowaniu się każdego narodu na rzecz własnego rozwoju we współpracy z innymi [12]. Oczywiście, inicjatywy ubogich muszą spotkać się z pozytywnym odzewem ze strony krajów lepiej rozwiniętych, by wzajemna solidarność i współpraca mogły zaowocować trwałym i pełnym rozwojem wszystkich. Koniecznym warunkiem powszechnej solidarności – z naciskiem stwierdza Jan Paweł II – jest autonomia i swobodne dysponowanie sobą, także wewnątrz stowarzyszeń [...]. Równocześnie jednak wymaga ona gotowości do ponoszenia ofiar koniecznych dla dobra światowej wspólnoty [13]. Papież z zadowoleniem stwierdza jednocześnie, że takie działania już dają się w świecie zauważyć [14].

To, co Papież pisze na temat sposobów przezwyciężania form ubóstwa przez kraje biedne, można odnieść także do relacji wewnątrzspołecznych. Także tutaj jednym z podstawowych warunków zmian jest obudzenie postawy zaangażowania i odpowiedzialności w samych ubogich [15]. Konieczne jest jednak osobiste świadectwo wszystkich. Papież stwierdza, że pilnym i odpowiedzialnym zadaniem [świeccy|świeckich]] jest dawanie świadectwa tym wartościom ludzkim i ewangelicznym, które posiadają wewnętrzny związek z działalnością polityczną, jak wolność, sprawiedliwość, solidarność, wierne i bezinteresowne oddanie sprawie wspólnego dobra, prosty styl życia, preferencyjna opcja na rzecz ubogich i najmniejszych. Wymaga to, by byli oni coraz bardziej ożywieni duchem rzeczywistego uczestnictwa w życiu Kościoła i coraz lepiej znali jego naukę społeczną. W spełnianiu tego zadania stałym wsparciem będzie dla nich bliskość wspólnot chrześcijańskich i ich pasterzy [16]. W katechezie o ubóstwie prezbiterów wskazuje on wprost na ogromną rolę, jaką ubóstwo pasterzy i ich wspaniałomyślna solidarność z ubogimi mogą odegrać w przemianie świata [17].

Opcja na rzecz ubogich a miłosierdzie

Jan Paweł II wiąże opcja na rzecz ubogich z miłosierdziem. Szczególnie mocno wzywa do niej na progu nowego tysiąclecia. Chrystus jest przecież w szczególny sposób obecny w ubogich, dlatego wobec nich Kościół winien stosować „opcję preferencyjną”. Poprzez tę opcję dajemy świadectwo o kształcie miłości Boga, o Jego opatrzności i miłosierdziu i w pewien sposób nadal rozsiewamy w dziejach ziarna Królestwa Bożego, które sam Jezus pozostawił w czasie swego ziemskiego życia, wychodząc naprzeciw tym, którzy zwracali się do Niego z wszelkimi potrzebami duchowymi i materialnymi [18]. Wzywając do opcji na rzecz ubogich jako wyrazu miłosierdzia, Papież pyta, jak to jest możliwe, że w naszej epoce są jeszcze ludzie, którzy umierają z głodu, skazani na analfabetyzm, nie mający dostępu do najbardziej podstawowej opieki lekarskiej, pozbawieni domu, w którym mogliby znaleźć schronienie? I dodaje: trzeba, aby w obliczu tej sytuacji chrześcijanin uczył się wyrażać swą wiarę w Chrystusa przez odczytywanie ukrytego wezwania, jakie On kieruje do niego ze świata ubóstwa [19].

Ubóstwo (aspekt społeczny)

Ubóstwo znajduje znaczące miejsce w nauczaniu i działalności Papieża Jana Pawła II. Analizując liczne wypowiedzi i dokumenty Papieskie, można wskazać na dwie najważniejsze dymensje chrześcijańskiego zobowiązania do troski o ludzi ubogich. Pierwszą jest akcentowana od początku pontyfikatu godność osobowa człowieka. Kluczem do zrozumienia godności osoby ludzkiej jest fakt, że: "Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może sam siebie zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego wielka godność (...). Chrystus nie przestaje być wciąż otwartą księgą nauki o człowieku o jego godności, o jego prawach" [20]. Godność przede wszystkim jest szczególną wartością człowieka, który winien prowadzić życie wolne, zmierzające do pełnego rozwoju ludzkiej natury. Polega ona także na tym, że człowiek stworzony jest na obraz Boga, jest panem wszystkich stworzeń żyjących na ziemi, którymi ma rządzić i posługiwać się. Godność wynika też z faktu, że człowiek posiada nieśmiertelną duszę oraz korzysta z rozumu, zdobywając prawdę i mądrość. Osoba nie może być traktowana jako przedmiot, lecz zawsze jako podmiot działania. Osobliwą rację godności ludzkiej stanowi powołanie człowieka do udziału w życiu Boga. Wielka godność człowieka wiąże się też z prawdą, że jest on partnerem Boga Stwórcy w rozwoju dzieła stworzenia i w historii zbawienia. Razem z Chrystusem Odkupicielem człowiek dobrowolnie i świadomie zbawia siebie i świat. Uznanie godności ludzkiej w każdym człowieku, niezależnie od jego pochodzenia społecznego, narodowości, wieku, stanu cywilnego, wykształcenia, sprawowanego zawodu, ma być szczere, rzeczywiste i głębokie, bowiem jest to szczególna wartość. Do każdego więc człowieka należy odnosić się stosownie do godności natury ludzkiej [21].

Poszanowanie godności musi zatem odznaczać się powszechnością w każdej formie działania i w odniesieniu do każdego człowieka bez jakiegokolwiek wyjątku. Dlatego godność zawiera w sobie postulat zaistnienia bardziej ludzkich i sprawiedliwszych warunków ludzkiego życia. W tym sensie godność ludzka należy do tych wartości, które ludzie mają obowiązek szerzyć jako podstawowe dobro ich natury. Uznawanie godności osoby ludzkiej ma także przyczyniać się do rozbudzania w człowieku traktowania w sposób prawdziwie ludzki i chrześcijański swojej osobowości. Osoba ludzka jest bowiem specyficznym rozumnym podmiotem o własnym istnieniu i możności działania opartej na wolnej woli sprawczości.

Uzasadnienie godności osoby ludzkiej odnieść należy przede wszystkim do płaszczyzny nadprzyrodzonej. W tym przypadku wartość osoby odczytywana jest poprzez fakt jej pochodzenia od Boga, podobieństwa do Niego oraz fakt wcielenia i odkupienia dokonanego przez Jezusa Chrystusa. Istotnymi składnikami pełnej wartości osoby są zatem prawdy o Bożym podobieństwie i usynowieniu człowieka. Z tych faktów wynika z jednej strony transcendentna godność człowieka, której nikt nie może mu zabrać ani on sam nie może się jej zrzec. Z drugiej zaś strony, zarówno z faktu stworzenia, jak i z faktu odkupienia, wynika równość wszystkich ludzi w ich godności. Dopiero bowiem w płaszczyźnie podobieństwa i usynowienia można w pełni odczytać jedyną i niepowtarzalną wartość osoby, którą określa się pojęciem godności, a która funkcjonuje jako fundamentalna prawda chrześcijańskiej wizji człowieka. Jest to już nie tylko wartość osoby odczytywana w sferze przyrodzonej, ale także i nadprzyrodzonej, określana jako nadprzyrodzona godność człowieka. Kościół głosząc całemu światu wyjątkową godność człowieka, nie może być nieczuły na to, co zagraża tej godności – na ubóstwo. Należy więc wszelkimi sposobami ubóstwo ograniczać i likwidować jego skutki w imię chrześcijańskiej miłości i sprawiedliwości.

Drugą podstawą chrześcijańskiego pochylenia się nad osobami ubogimi jest według Jana Pawła II przykład samego Stwórcy, który pierwszy umiłował ludzi. Szczególnie ważnym faktem jest tu przykład i nauka Jezusa Chrystusa, który "nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać życie na okup za wielu" [22]. Chrystus jako człowiek przyjął postać sługi, a doświadczając w ciągu swego ziemskiego życia różnorodnych form biedy, potrafił współczuć ludziom i ich słabościom. Teksty Nowego Testamentu ukazują Jezusa jako tego, który: czyni dobro ludziom [23], uzdrawia cierpiących na ciele i duchu [24], karmi głodnych [25] czy umywa nogi swoim uczniom [26]. Chrystus więc sam posługuje człowiekowi, ale też i każe podobnie czynić swoim uczniom ze względu na najważniejszą zasadę życia – przykazanie miłości. Ono obowiązuje każdego wierzącego, a służąc ludzkości i poprawiając międzyludzkie relacje, jest podstawą charytatywnego działania. Dla Chrystusa bliźnim jest każdy człowiek, ponieważ w każdym człowieku Jezus nakazuje widzieć samego siebie [27]. Chrześcijanin zostanie rozliczony nie ze słów, ale z konkretnych czynów miłości wobec potrzebujących braci. Takie wymagania stawia przed swoimi wyznawcami Jezus, który sam pełni posługę miłości bliźniego i wzywa do udziału w niej.

Zgłębiając nauczanie społeczne Papieża, odkrywa się bogatą analizę fenomenu ubóstwa we współczesnym świecie. Jan Paweł II wskazuje na rozmaite przyczyny tego zjawiska, zwłaszcza na wszelkiego rodzaju braki i ograniczenia, jakie uwidaczniają się w ludzkim życiu. Potwierdzają tę prawdę następujące słowa: "W dzisiejszym świecie istnieją różne formy ubóstwa. W istocie bowiem, czyż pewne braki lub ograniczenie praw ludzkich – na przykład prawa do wolności religijnej, prawa do udziału w budowaniu społeczeństwa, swobody zrzeszania się, czy tworzenia związków zawodowych, a także podejmowania inicjatyw w sprawach ekonomicznych – nie zubożają osoby ludzkiej tak samo, jeśli nie bardziej, niż pozbawienie dóbr materialnych?" [28]. Braki i ograniczenia określają zatem prawdziwą sytuację człowieka dotkniętego problemem ubóstwa. Można powiedzieć, że ubóstwo w ujęciu Jana Pawła II to dotkliwy brak dóbr i wartości, które umożliwiają człowiekowi zaspokojenie jego podstawowych potrzeb. Papież rozróżnia przede wszystkim ubóstwo materialne i duchowe. Istotą pierwszego jest deficyt wielorakich środków materialnych, którego przyczynę sprawczą stanowi niedorozwój krajów i narodów. Spowodowany jest on przede wszystkim pogłębiającą się dysproporcją między Północą a Południem, wyścigiem zbrojeń, wzrastającym bezrobociem i zadłużeniem międzynarodowym, kryzysem mieszkaniowym oraz wzrostem patologii społecznych, zwłaszcza narkomanii. Symptomami nędzy materialnej są także: samotność ludzi, brak rodziny, marginalizacja społeczna, emigracja z konieczności. Wszystko to prowadzi do frustracji, rozgoryczenia i utraty celu w życiu [29].

Ubóstwo duchowe polega przede wszystkim na braku wartości wyższych w życiu ludzkim. Najbardziej charakterystyczną formą ubóstwa duchowego jest nędza w sferze kultury, która w skrajnej formie może przybierać postać analfabetyzmu. Brak możliwości uzyskania odpowiedniego poziomu wykształcenia prowadzi w wielu wypadkach do wyzysku ekonomicznego, społecznego, politycznego, a nawet do dyskryminacji i rasizmu [30]. Charakterystyczną formą ubóstwa duchowego jest pozbawianie ludzi ich podstawowych praw, zwłaszcza prawa do wolności religijnej, inicjatywy gospodarczej, swobodnego zrzeszania się i tworzenia związków zawodowych. Dlatego Jan Paweł II stwierdził: "Nie można też w zaangażowaniu na rzecz ubogich pomijać owej szczególnej formy ubóstwa, jaką jest pozbawienie osoby ludzkiej podstawowych praw" [31]. Ten rodzaj ubóstwa niszczy twórczą podmiotowość człowieka, prowadzi do przedmiotowego traktowania, a w konsekwencji do dehumanizacji i moralnej dekadencji.

Wobec tak scharakteryzowanego zjawiska ubóstwa żaden człowiek nie może przejść obojętnie, nie może pozostać bierny. Stąd Jan Paweł II zwraca się do przywódców państw i narodów, do organizacji i instytucji międzynarodowych i ludzi dobrej woli o wspomaganie biednych i ubogich. Działania ogólnospołeczne, oparte o zasady sprawiedliwości, miłości, dobra wspólnego i solidarności, są w stanie przezwyciężyć wielorakie formy współczesnego ubóstwa i nędzy. Papież mocno podkreśla, iż sama katolicka nauka społeczna nie wystarczy, jeśli nauczaniu Kościoła nie będą towarzyszyć konkretne czyny miłości, które najlepiej uwiarygodnią jego misję. Duszpasterskim obowiązkiem Kościoła jest pobudzać refleksję na rzecz przezwyciężenia zjawiska ubóstwa we współczesnym świecie. Jest obowiązkiem każdego człowieka wierzącego angażować się w działania przeciwdziałające ubóstwu poprzez codzienne życie, przez konkretne decyzje na polu ekonomicznym i politycznym, pomagając ubogim w osiąganiu i realizacji przynależnych im praw. Różnorodność nędzy w świecie wzywa do duszpasterstwa wszechstronnego, właściwie zorganizowanego i wrażliwego na potrzeby ludzi ubogich. Siły potrzebne do realizacji posługi wobec ubogich należy czerpać z sakramentów Kościoła, zwłaszcza z Eucharystii, która jest źródłem mocy potrzebnej do budowania Królestwa Bożego na ziemi. Ona jednoczy wierzących w jedną rodzinę i wychowuje do stałej gotowości oddawania swoich sił, zdolności i umiejętności ludziom potrzebującym [32]. Prawdziwa chrześcijańska miłość jest konsekwencją wytrwałej formacji, kształtowanej w środowisku rodzinnym, szkolnym, zawodowym i we wspólnocie parafialnej. W encyklice Sollicitudo rei socialis opcja preferencyjna na rzecz ubogich otrzymuje wymiar uniwersalny, otwierając się na perspektywy międzynarodowe, mobilizując do koniecznych reform handlu międzynarodowego, systemu monetarnego i finansowego oraz wymiany nowych technologii.

Przypisy

  1. Solicitudo Rei Socialis. 42
  2. por. Laborem exercens, 11-15
  3. por. Solicitudo Rei Socialis 42
  4. np. Jan Paweł II. Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1997, nr 3
  5. por. Solicitudo Rei Socialis 14; 43; List apostolski Tertio millennio adveniente, 38; Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1986
  6. por. Solicitudo Rei Socialis 43; Ecclesia in Africa 44; List „Jubilee 2000 Debt Campaign”
  7. por. Solicitudo Rei Socialis 42
  8. tamże
  9. por. Solicitudo Rei Socialis 42; Centessimus annus 19; Christifideles laici 43; por. też Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczes nym Gaudium et spes, 69
  10. Solicitudo Rei Socialis, 43
  11. por. tamże
  12. tamże, 44
  13. tamże, 45
  14. por. tamże
  15. por. Pastores dabo vobis 49; List „Los caminos del Evangelio”, 19-21
  16. Christifideles laici 42
  17. por. Pastores dabo vobis 49
  18. List apostolski Novo millennio ineunte, 49
  19. tamże, 50
  20. Homilia, Warszawa 02.06.1979
  21. por. Do robotników, Porto 15.05.1982
  22. Mk 10,45
  23. Dz 10,38
  24. Mt 15,30-31; Mk 6,53-56
  25. Mt 14,13-21
  26. J 13,5
  27. Mt 25,40
  28. Sollicitudo rei socialis, 15
  29. Orędzie na Wielki Post 1998, 5
  30. Sollicitudo rei socialis, 15
  31. Sollicitudo rei socialis, 42
  32. Sollicitudo rei socialis, 48


Bibliografia

Jan Paweł II

Inne dokumenty Kościoła

  • Sobór Watykański II, Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współ czesnym Gaudium et spes (7.12.1965)

Publikacje pozostałych autorów

  • J. Boczoń, W. Toczyski, A. Zielińska, Natura i kwestia ubóstwa, Gdańsk 1991
  • S. Golinowska, Polska bieda. Kryteria. Ocena. Przeciwdziałanie, Warszawa 1996
  • T. Kamiński, Parafia wobec problemów społecznych, "Chrześcijanin w Świecie" 1997, 203
  • J. Koral, Podstawy działalności charytatywnej Kościoła na przykładzie organizacji Caritas, Kraków 2000
  • J. Koral, H. Skorowski, Kościół w Polsce wobec wyzwań socjalnych okresu transformacji, "Saeculum Christianum" 1999, 1
  • Kościół ubogich, "Pastores" 5/2002 nr 15 (zwłaszcza autorzy: A. Długosz, J. Chrapek)
  • M. Novak, Wolne osoby i dobro wspólne, tłum. G. Łuczkiewicz, Kraków 1998
  • H. Skorowski, Wokół współczesnych form ubóstwa, "Roczniki Naukowe Caritas – Ubóstwo" 1998, 2

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II nt. opcji na rzecz ubogich

Opcja na rzecz ubogich jest wpisana w dynamikę miłości przeżywanej zgodnie z zamysłem Chrystusa. Są do niej zatem zobowiązani wszyscy uczniowie Chrystusa; ci jednak, którzy chcą Mu towarzyszyć bardziej z bliska, naśladując Jego postawy, muszą czuć się w nią zaangażowani w sposób wyjątkowy. Szczera odpowiedź na miłość Chrystusa każe im żyć tak jak żyją ubodzy i opowiedzieć się po stronie ubogich.


Kościół Chrystusowy na ziemi głosi Ewangelię wszystkim ludziom, lecz ze szczególną czułością i współczuciem zwraca się do ubogich. Rozumie bowiem, że «opcja na rzecz ubogich jest wpisana w dynamikę miłości przeżywanej zgodnie z zamysłem Chrystusa». (...) W świecie tak często trawionym zachłannością wasze pokorne, a jednocześnie bogate życie w ewangelicznym ubóstwie stanowi wymowne świadectwo, że Bóg jest prawdziwym bogactwem ludzkiego serca. Ta prawda jest niezwykle ważna pośród materialnych i duchowych trudności codziennego życia w każdym społeczeństwie — bogatym czy biednym. Wasze radykalne świadectwo umiłowania Chrystusa przemawia wymownie do tych, którym służycie, oraz do ludzi, którzy poszukują głębszego sensu w życiu.


Linki zewnętrzne

Hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich

Zobacz także