Radykalizm ewangeliczny

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Wersja z dnia 15:13, 23 paź 2014 autorstwa MDzienkiewicz (dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: ks. Janusz NAGÓRNY


Radykalizm ewangeliczny – – postawa bardzo wyraźnego i całożyciowego przyjęcia wymagań Ewangelii, zwłaszcza tzw. rad ewangelicznych (ubóstwa, czystości i posłuszeństwa), i zdecydowanego wypełniania ich w życiu w duchu ofiary i wyrzeczenia. Wyznawcy Chrystusa od samych początków Kościoła pragnęli z całkowitym oddaniem wprowadzić w życie "Kazanie na Górze", którego centrum stanowi proklamacja ośmiu błogosławieństw [1]; dla zachowania rad ewangelicznych [2] niektórzy łączyli się we wspólnoty. Wielu chrześcijan – w duchu radykalizmu ewangelicznego – mężnie dawało świadectwo swej wiary, ponosząc śmierć męczeńską. Ten sam radykalizm ewangeliczny prowadził wielu na drogę życia ascetycznego na pustyniach Egiptu, Palestyny i Syrii. Z czasem powstawały reguły życia pustynnego, wspólnotowego, zakonnego, które były zachętą i wzorem radykalnego życia Ewangelią.

W dziejach ludzkich radykalizm ewangeliczny był "stępiany" w dwojaki sposób: przez czysto legalistyczne podejście do wymagań Ewangelii albo przez ich relatywizowanie w duchu sytuacjonizmu moralnego. Współcześnie – także wśród członków Kościoła – traktuje się niekiedy radykalizm ewangeliczny jako rodzaj fundamentalizmu; głosi się konieczność rezygnacji z radykalnych wymagań, aby ludzie nie odchodzili ze wspólnoty; łączy się to z wezwaniem do takiego kompromisu ze światem, który oznaczałby w praktyce rezygnację z wymagań Ewangelii. Rezygnacja z radykalizmu ewangelicznego wiąże się bardzo często z próbami fałszywego usprawiedliwienia własnego sumienia albo z ideologicznym podejściem do porządku demokratycznego.

Wyznawcy Chrystusa nie powinni zapominać, że to sam Jezus stawia radykalne wymagania tym, którzy mają być Jego uczniami. Takie wymagania postawił młodemu człowiekowi [3] i pozwolił mu odejść w imię wolności, kiedy ten uznał wymagania Jezusa za zbyt trudne. Należy jednak pamiętać, że to nie wolność, lecz zniewolenie bogactwem nie pozwoliło mu pójść za Jezusem. Jezus pozwolił też odejść tym swoim uczniom, którzy mówili, że Jego mowa jest "trudna"; nie tylko nie "złagodził" swojego nauczania, ale zapytał pozostałych uczniów, czy i oni chcą odejść; wymowną odpowiedź dał Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego [4]. Ewangelia domaga się od wierzących w Chrystusa takiego radykalizmu w miłości, który nie pozwala na "paktowanie" z grzechem, który nie dopuszcza "szarej strefy" w dziedzinie moralnego postępowania. Wzywa, byśmy zerwali z grzechem, byśmy zerwali z okazją do grzechu. Wyraźnym tego przykładem jest ostre potępienie zgorszenia: kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza [5].


Nauczanie Jana Pawła II nt. radykalizmu ewangelicznego

Wezwanie do radykalizmu ewangelicznego – z taką mocą ukazane w encyklice Veritatis splendor, poświęconej moralności chrześcijańskiej – odniósł Jan Paweł II do słów św. Pawła, którego Chrystus posłał, aby głosił Ewangelię, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża [6]. To wezwanie ma swoje źródło w Chrystusie, dlatego też Kościół każdego dnia wpatruje się z niesłabnącą miłością w Chrystusa, w pełni świadom, że tylko w Nim znaleźć może prawdziwe i ostateczne rozwiązanie problemu moralnego [7]. Jan Paweł II jest głęboko przekonany, że radykalizm ewangeliczny ma swoje źródło w Chrystusie. Radykalizm decyzji o pójściu za Chrystusem wspaniale wyrażają Jego własne słowa: "kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je" [8]. Ten radykalizm ewangeliczny jest ściśle związany z naśladowaniem Chrystusa, a Jego świadectwo jest źródłem, wzorem i mocą świadectwa, jakie składa uczeń, powołany, by iść tą samą drogą: "Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje" [9]. Papież dodaje, że zgodnie z wymogami ewangelicznego radykalizmu miłość może doprowadzić wierzącego aż do najwyższego świadectwa męczeństwa [10].

Punktem wyjścia dla refleksji nad moralnością chrześcijańską w Veritatis splendor czyni Jan Paweł II analizę rozmowy Chrystusa z młodzieńcem, który pytał o dobro. Papież mówi, że Jezus, zachęcając młodego człowieka do wypełnienia przykazań, chciał go przekonać do nowego sensu przykazania miłości bliźniego, nadając jego wymaganiom charakter wewnętrzny i bardziej radykalny. Przykazań nie można bowiem traktować jako progu minimalnych wymagań, ale jako otwartą drogę doskonałości moralnej i duchowej, a jej istotą jest miłość [11]. Jezus swoim życiem urzeczywistnia autentyczny sens Bożego prawa poprzez całkowity dar z siebie. To On staje się Prawem żywym i osobowym, wzywającym do naśladowania Go w mocy Ducha Świętego. "Kazanie na Górze", w świetle którego trzeba odczytywać Dekalog, ukazuje, że przykazania są otwarte na perspektywę doskonałości właściwą dla błogosławieństw, będących według Jana Pawła II swoistym autoportretem Chrystusa – dlatego wzywają do naśladowania Go w komunii życia z Nim [12].

Jan Paweł II podkreśla bardzo wyraźnie, że źródłem radykalizmu ewangelicznego nie są jedynie radykalne wymagania Ewangelii, ale przede wszystkim nadprzyrodzone obdarowanie. W odniesieniu do życia konsekrowanego stwierdza, że ludzka miłość, zanurzona w tajemnicy trynitarnej, objawionej w Chrystusie, czuje się zdolna do miłości radykalnej i uniwersalnej, która daje jej moc do panowania nad sobą i do zachowania dyscypliny, co jest niezbędne, by nie popaść w niewolę zmysłów i instynktów [13]. Przyjęcie radykalnych wymagań Ewangelii jest potwierdzeniem, że człowiek otwiera się w pełni na dar zbawienia, że ma świadomość, iż wymagania Ewangelii nie przekraczają jego sił, gdyż jego działanie jest wsparte mocą Chrystusa w Duchu Świętym.

Radykalizm wymagań płynących z miłości ma swoje źródło w darze miłości. To, co wydaje się niemożliwe u ludzi, jest możliwe u Boga. Wiąże się z tym wizja doskonałości życia chrześcijańskiego. Tak jak doskonałość Boga wyraża się w Jego miłości, tak i ten, kto kocha, jest doskonały na wzór Ojca [14]. Chodzi więc o miłość, która wyrasta ponad "złotą regułę" [15], bo jej źródłem jest dar doskonałej miłości. Chrześcijanin nie zapomina, że w Chrystusowej miłości konkretyzuje się i dochodzi do szczytu sam rdzeń tego, co Jezus głosił: ewangeliczny "radykalizm" ośmiu błogosławieństw. Heroizm Chrystusa będzie zawsze wzorem dla heroicznych cnót świętych [16]. Wezwanie do naśladowania Jezusa jest wezwaniem do życia trudnego, wymagającego samozaparcia i daru z siebie. Człowiek może więc stać się zdolny do naśladowania Jezusa tylko mocą udzielonego mu daru, na jaki powinien być otwarty. Darem Chrystusa jest także Jego Duch, który uzdalnia do oddania życia z miłości do Boga i ludzi [17], wzmacniając moralne wymagania miłości.

Według Jana Pawła II, do radykalizmu ewangelicznego są zobowiązani wszyscy chrześcijanie. Dla wszystkich chrześcijan, nikogo nie wykluczając, radykalizm ewangeliczny jest zasadniczym i niezbywalnym wymogiem, który wypływa z wezwania Jezusa do pójścia za Nim i naśladowania Go w głębokiej wspólnocie życia z Nim urzeczywistnionej przez Ducha [18]. Jednakże szczególne wezwanie kieruje Papież do biskupów, którzy powinni swoim przykładem prowadzić nie tylko tych, którzy w Kościele zostali powołani do pójścia za Chrystusem w życiu konsekrowanym, ale także kapłanów, którzy również stają przed propozycją radykalizmu świętości w duchu rad ewangelicznych [19]. Biskup – umocniony radykalizmem ewangelicznym – jest zobowiązany demaskować fałszywe antropologie, odzyskiwać wartości stłumione procesami ideologicznymi i rozpoznawać prawdę [20]. Podobnie kapłani są wezwani – o czym uczył już Sobór Watykański II – do takiego naśladowania Chrystusa, by ich życie było szczególnym przykładem i świadectwem "radykalizmu ewangelicznego" [21]. Według Papieża, konsekwencją i przejawem radykalizmu ewangelicznego jest rozkwit różnorakich cnót i postaw etycznych, niezbędnych w życiu duszpasterskim i duchowym kapłana, takich jak wiara, pokora wobec tajemnicy Boga, miłosierdzie, roztropność. Szczególnie wyrazistym ujęciem radykalizmu są "rady ewangeliczne", które Jezus przedstawia w Kazaniu na Górze [22], a wśród nich głęboko ze sobą powiązane rady posłuszeństwa, czystości i ubóstwa [23]. Konieczna jest więź między Chrystusem a kapłanem (ontologiczna i psychologiczna, sakramentalna i moralna), bo w niej znajduje się fundament i źródło siły do życia w duchu radykalizmu ewangelicznego [24].

Do radykalizmu ewangelicznego wezwani są wszyscy, którzy żyją duchem rad ewangelicznych. W Kościele istnieje wiele form życia konsekrowanego, ale niezmienna pozostanie istota tego wyboru, który wyraża się w radykalnym darze z siebie składanym z miłości do Pana Jezusa, a w Nim do każdego członka ludzkiej rodziny [25]. Historia Kościoła jest naznaczona rzeszą tych, którzy wybrali Chrystusa, idąc drogą radykalizmu ewangelicznego i braterskiej służby [26]. Życie konsekrowane, wyrastające z chrztu, jest wyrazem radykalnej odpowiedzi, polegającej na naśladowaniu Chrystusa przez przyjęcie rad ewangelicznych [27]. Jednym ze znaków tego radykalizmu jest ślub czystości [28]. W tym duchu trzeba odczytywać prorocki wymiar życia konsekrowanego, ponieważ wynika z typowego dlań radykalizmu w naśladowaniu Chrystusa i z jego poświęcenia się misji [29]. Radykalizm ewangeliczny objawiony w życiu osób konsekrowanych wyrasta z przekonania, że Ewangelia przedstawia ideał konsekracji osoby, czyli wyłącznego poświęcenia człowieka Bogu na podstawie rad ewangelicznych, a zwłaszcza rady czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Najdoskonalszym ich wcieleniem jest sam Jezus Chrystus. Kto pragnie iść za Nim w sposób radykalny, wybiera życie wedle tych rad. Różnią się one od przykazań i wskazują dla chrześcijanina drogę radykalizmu ewangelicznego [30].

Odnosząc się do prób współczesnego odejścia od radykalizmu ewangelicznego, Jan Paweł II akcentuje, że kiedy ludzie słyszą wezwanie do miłości nieprzyjaciół [31], próbują je pozbawić sensu i "unieszkodliwić", aby nie przeszkadzały im żyć tak, jak chcą. Słowa to wydają się im bardzo trudne do przyjęcia i do konsekwentnego zastosowania w życiu. Wzięte bowiem na serio, zobowiązują one do radykalnego nawrócenia. Człowiek zaś, gdy zostanie obrażony i zraniony, skłonny jest ulegać mechanizmom psychicznym, które każą mu użalać się nad sobą i szukać odwetu, wbrew wezwaniu Jezusa, by miłować nieprzyjaciół. A przecież codzienne ludzkie doświadczenie ukazuje bardzo wyraźnie, że przebaczenie i pojednanie jest nieodzownym warunkiem rzeczywistej odnowy osobistej i społecznej. Dotyczy to relacji między ludźmi, ale także między społecznościami i narodami [32]. W tym kontekście Papież zachęca do nieustannego duchowego wysiłku, bez którego niemożliwe jest otwarcie się człowieka na prawdę Ewangelii.

Jan Paweł II jest przekonany, że da się pogodzić świeckość świata z radykalizmem Ewangelii. Co więcej, przywołując słowa Pawła VI, zaznacza, że taką wizję konfrontacji między rozumem i wiarą przedstawił już św. Tomasz, dzięki czemu uniknął nienaturalnej skłonności do odrzucenia świata i jego wartości, nie uchybiając przy tym bynajmniej najwyższym i niepodważalnym wymogom porządku nadprzyrodzonego [33]. Jednakże wyznawcy Chrystusa nie powinni bagatelizować lub pomniejszać radykalizmu ewangelicznego w odniesieniu do orędzia moralnego; z drugiej strony nie mogą nie dostrzegać, jak współczesna rzeczywistość moralno-społeczna jest skomplikowana i że nie poddaje się "łatwym receptom" na życie.

Ten, kto naśladuje Chrystusa, i to we wszystkich wymiarach swego życia, znajdzie zawsze w sobie wystarczającą moc, której źródłem jest łaska Boża, znajdzie też zawsze pomoc Kościoła, aby mógł wypełnić to, czego żąda od niego Chrystus. Pisze o tym Jan Paweł II na progu nowego tysiąclecia, ukazując w duchu radykalizmu ewangelicznego wezwanie do świętości jako program duszpasterski Kościoła. Wyrasta on z przeświadczenia, że dzisiaj trzeba na nowo z przekonaniem zalecać wszystkim dążenie do tej "wysokiej miary" zwyczajnego życia chrześcijańskiego [34]. Papież jest też przekonany, że trzeba troszczyć się o klimat braterskiej miłości, przeżywanej z ewangelicznym radykalizmem w imię Jezusa i w Jego miłości [35].


Przypisy

  1. Mt 5,1-12
  2. Mt 19,10-12.16-26
  3. Mt 19,16-22
  4. J 6,66-69
  5. Mt 18,6
  6. 1 Kor 1,17; por. Veritatis splendor 85
  7. Veritatis splendor 85
  8. Mk 8,35 ; Veritatis splendor 66
  9. Łk 9,23
  10. Veritatis splendor 89
  11. por. Veritatis splendor, 15
  12. por. Veritatis splendor, 16
  13. Veritatis splendor, 88
  14. Mt 5,43-48
  15. Mt 7,12; Łk 6,31
  16. Katechezy Jezus Chrystus, Kraków-Ząbki, 1999, 76,4
  17. por. Veritatis splendor 22
  18. por. Mt 8,18nn; 10,21nn; Mk 8,34nn; 10,17-21; Łk 9,57nn; Pastores dabo vobis 27; por. Pastores gregis 18
  19. tamże
  20. Pastores gregis 66
  21. Pastores dabo vobis 20
  22. por. Mt 5-7
  23. Pastores dabo vobis 27
  24. por. Pastores dabo vobis 72
  25. Vita consecrata 3
  26. Vita consecrata 5
  27. Vita consecrata 14
  28. por. tamże
  29. Vita consecrata 84
  30. Mulieris dignitatem 20
  31. Łk 6,27
  32. Orędzie na Wielki Post 2001, nr 2
  33. Fides et ratio 43
  34. Novo millenio ineunte 31
  35. Ecclesia in Europa 28

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Dokumenty Kościoła

  • Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium 39-42
  • Katechizm Kościoła Katolickiego 2012-2016

Publikacje innych autorów

  • J. Nagórny, Agape i ethos. Centralny charakter miłości w moralności chrześcijańskiej [w:] Miłość w postawie ludzkiej, red. W. Słomka, Lublin 1993
  • J. Nagórny, "Czy i wy chcecie odejść?". Moralne wyzwanie encykliki Veritatis splendor, "Magazyn – Słowo – Dziennik Katolicki" 1/1993 nr 9
  • F. Greniuk, Idea naśladowania Chrystusa [w:] Veritatis splendor. Przesłanie moralne Kościoła, red. B. Jurczyk, Lublin 1994
  • S. Mojek, Maksymalizm moralny [w:] tamże
  • K. Jeżyna, Moralne przesłanie nowej ewangelizacji. Wezwanie do odnowy Kościoła i świata, Lublin 2002
  • A. Derdziuk, Aretologia konsekrowana, Kraków 2003
  • A. Dulles, Blask wiary. Wizja teologiczna Jana Pawła II, tłum. A. Nowak, Kraków 2003

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o radykalizmie ewangelicznym

Jezus Chrystus jest stałym początkiem i nieustającym ośrodkiem Misji, jaką Sam Bóg skierował do człowieka. W tej Misji musimy wszyscy uczestniczyć, musimy skupić w niej wszystkie nasze siły, jest ona bowiem jakby bardziej jeszcze potrzebna ludzkości naszej epoki niż kiedykolwiek. A jeśli Misja ta zdaje się napotykać we współczesnej epoce na opory większe niż kiedykolwiek, to okoliczność ta również świadczy o tym, że jest ona w tej epoce bardziej potrzebna i bardziej — pomimo oporów — oczekiwana niż kiedykolwiek. Dotykamy tutaj pośrednio owej tajemnicy Bożej Ekonomii, która zbawienie i łaskę połączyła z Krzyżem. Nie na darmo Chrystus mówił, że „Królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je” (Mt 11, 12). Mówił też, że „synowie tego świata roztropniejsi są (...) niż synowie światłości” (Łk 16, 8). Przyjmujemy chętnie tę naganę, aby jak owi „gwałtownicy Boży”, na których patrzyliśmy tyle razy w dziejach Kościoła i patrzymy także dzisiaj, zjednoczyć się w poczuciu wielkiej misji: okazywać światu Chrystusa, pomagać każdemu człowiekowi, aby odnalazł siebie w Nim, pomagać współczesnemu pokoleniu naszych braci i sióstr, ludom, narodom, ustrojom, ludzkości, krajom, które znajdują się dopiero na drodze rozwoju i krajom „przerostu”, wszystkim — poznawać „niezgłębione bogactwo Chrystusa” (Ef 3, 8), bo ono jest dla każdego człowieka. Ono jest dobrem każdego człowieka.


Linki zewnętrzne


Zobacz także