Stanisław Dziwisz

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Stanisław Dziwisz (ur. 27 kwietnia 1939 w Rabie Wyżnej) – polski biskup rzymskokatolicki, doktor teologii, sekretarz i kapelan arcybiskupa metropolity krakowskiego Karola Wojtyły w latach 1966–1978, osobisty sekretarz papieża Jana Pawła II w latach 1978–2005, arcybiskup metropolita krakowski od 2005, kardynał prezbiter od 2006.

Związki z Karolem Wojtyłą/Janem Pawłem II

Stanisław Dziwisz poznał Karola Wojtyłę na pierwszym roku Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, uczestnicząc w wykładach Wojtyły "Wstęp do filozofii". Z rąk Wojtyły 23 czerwca 1963 przyjął święcenia kapłańskie. 8 października 1966 został kapelanem arcybiskupa Wojtyły, a gdy ten został papieżem, jego osobistym sekretarzem. Niemal czterdzieści lat towarzyszył Ojcu świętemu.

Stanisław Dziwisz był jedną z najważniejszych osobistości w Watykanie za pontyfikatu Jana Pawła II. Był jedną z siedmiu osób mających uprawnienia do stwierdzenia autentyczności papieskiego podpisu. Jego opanowanie i przytomność umysłu sprawiła, że tuż po zamachu Jan Paweł II został szybko przetransportowany do Polikliniki Gemelli.

19 marca 1998 otrzymał święcenia biskupie z rąk Jana Pawła II. Od tego momentu pełnił także obowiązki drugiego prefekta Domu Papieskiego - odpowiedzialny był za organizację i przygotowywanie audiencji i papieskich spotkań. 29 września 2003 r. Ojciec Święty wyniósł biskupa Dziwisza do godności arcybiskupiej.

Stanisław Dziwisz był obecny przy śmierci Jana Pawła II. Był wykonawcą papieskiego testamentu. Mówił o sobie: "Jestem człowiekiem, którego nie ma". Lojalny, wierny, oddany, dyskretny. Cieszył się całkowitym zaufaniem Papieża. Towarzyszył mu zawsze i wszędzie: podczas spotkań oficjalnych i prywatnych, rozmów z głowami państw, wszystkich pielgrzymek, rekreacji.

Za życia wystawiono mu dwa pomniki, na których występuje w towarzystwie Jana Pawła II – w Zakopanem na Krzeptówkach [1] oraz w Rabie Wyżnej[2].

Jan Paweł II o Stanisławie Dziwiszu

Mija 35 lat od chwili, kiedy w katedrze na Wawelu udzieliłem Ci, drogi Księże Stanisławie, święceń kapłańskich, a po trzech latach mianowałem Cię moim kapelanem. Od początku mojego pontyfikatu stoisz wiernie u mego boku jako sekretarz, dzieląc trudy i radości, niepokoje i nadzieje związane z posługą Piotrową. Dziś z radością wielbię Ducha Świętego, który przez moje ręce udziela Ci sakry biskupiej. Jako drugi prefekt Domu Papieskiego, dzięki twemu bogatemu doświadczeniu, będziesz mógł świadczyć dobro wszystkim, którzy z racji posługi albo jako pielgrzymki przybywają do Następcy św. Piotra.
— Homilia podczas konsekracji biskupiej ks. Stanisława Dziwisza, Watykan, 19 marca 1998


Stanisław Dziwisz o Janie Pawle II

Przede wszystkim chcę podkreślić, że Ojciec Święty nigdy nie tracił czasu. Wykorzystywał czas do maksimum i pod tym względem był perfekcjonistą. To był człowiek ogromnej pracy intelektualnej. Każdy jego dzień był uporządkowany i zaplanowany. Praca, modlitwa, spotkania... Każdy jego dzień był uporządkowany i zaplanowany. Praca, modlitwa, spotkania... Nawet czas przy posiłkach był wykorzystywany na rozmowy z zaproszonymi osobami. Jak odpoczywał? Przede wszystkim czytał wiele książek. Były to książki z różnych dziedzin, w różnych językach. Kiedyś powiedziałem do Papieża: "Ojcze Święty, proszę może mniej czytać książek, niech Ojciec Święty sobie odpocznie". A Papież odpowiedział, że właśnie jak czyta, to najlepiej odpoczywa. Bardzo charakterystyczne dla Ojca Świętego było to, że miał podzielność uwagi. Na przykład podczas wakacji w letniej rezydencji w Castel Gandolfo Ojciec Święty czytał jakąś poważną książkę, a w tym samym czasie ktoś na prośbę Papież czytał na głos lekką lekturę... On miał dar śledzenia różnych spraw w tym samym czasie. Nieraz, jeszcze w Polsce przed wyborem papieża, podczas różnych spotkań przeglądał książki, pisał teksty, listy. Niektórzy uważali, że nie słucha osób, które się wypowiadały. On je zaskakiwał, kiedy na zakończenie podsumowywał z niezwykłą precyzją wszystkie wygłaszane wypowiedzi.
— Krzysztof Tadej, Blask świętości: nieznane wspomnienia o Janie Pawle II, s. 13


Żyłem u boku Świętego. Inaczej mówiąc, niemal przez czterdzieści lat, codziennie, widziałem z bliska świętość, o której zawsze myślałem, że taka powinna być. Dostrzegałem ją w tym człowieku, w jego tak bardzo głębokim, tak pełnym tajemnicy kontakcie, jaki miał z Bogiem. W jego głębokiej, a zarazem przejrzystej wierze. W jego odwadze, z jaką świadczył o prawdzie Chrystusa i wartości życia. I w jego miłości, z jaką zbliżał się do każdego człowieka, szanując jego godność. Widziałem świętość z bliska. Widziałem świętość zwyczajną, wpisaną w codzienność, w obowiązku i trudy każdego dnia, w spotkania z ludźmi z całego świata, w wielkie publiczne ceremonie, a także w strzeżone zazdrośnie chwile osobistego życia duchowego. Później, po latach, widziałem świętość zaznaczoną nieustannie krzyżem, jakim zresztą było całe życie Karola Wojtyły. Widziałem świętość graniczącą z heroizmem."
— Stanisław Dziwisz, U boku świętego: rozmowa z Gian Franco Svidercoschim, s.5-6


Przypisy

  1. C. Ryszka. Pomnik ojca i syna na Krzeptówkach. „Niedziela”. nr 37/2004. ISSN 0208-872X. [dostęp: 19.02.2014]
  2. Odsłonięto pomnik Jana Pawła II w Rabie Wyżnej. malopolskie.pl, 2008-05-05. [dostęp: 19.02.2014]

Bibliografia

  • Stanisław Dziwisz, U boku świętego: rozmowa z Gian Franco Svidercoschim, Wydawnictwo św. Stanisława BM, Kraków 2013 ISBN 9788374225878 W bibliotece.jpg
  • Stanisław Dziwisz, Świadectwo: w rozmowie z Gian Franco Svidercoschim, Przemysław Häuser, Warszawa 2007 ISBN 9788392288213 W bibliotece.jpg
  • Krzysztof Tadej, Blask świętości: nieznane wspomnienia o Janie Pawle II, Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna "Adam", Warszawa 2006 ISBN 837232719X W bibliotece.jpg
  • Alfabet Jana Pawła II, Wydawnictwo Kluszczyński, Kraków 2005 ISBN 8374470232 W bibliotece.jpg
  • Grzegorz Polak, Jan Paweł II: historie męskich przyjaźni, Centrum Myśli Jana Pawła II, Warszawa 2011 ISBN 9788360853214 W bibliotece.jpg

Linki zewnętrzne

Zobacz także

Mieczysław Mokrzycki