Strajk

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: Jarosław Koral


Strajk – ang. strike: uderzać w kogoś lub w coś, zadawać cios, bić, zrobić na kimś duże wrażenie, posiadać jakiś pomysł, wprawiać w zdumienie bądź nim kogoś napawać – forma walki o realizację żądań ekonomicznych lub społecznych polegająca na przerwaniu pracy.

W katolickiej nauce społecznej określa się strajk jako: "wspólne przerwanie pracy dokonane przez pracowników w celu wymuszenia poprawy warunków pracy i warunków socjalno-bytowych. Najczęściej jednak strajk związany jest z żądaniem podniesienia płacy". Cechami konstytutywnymi strajku są: zbiorowość, dobrowolność, zaprzestanie pracy oraz domaganie się spełnienia postulatów ekonomicznych. Ze względu na zasięg oddziaływania rozróżnia się strajk: zakładowy i ponadzakładowy, powszechny i generalny, w skali państwowej i międzynarodowej. Z kolei biorąc pod uwagę cel akcji, można mówić o strajku ekonomicznym, politycznym i mieszanym. Ekonomiczny strajk ma na celu wywalczenie poprawy warunków pracy i podwyżkę płac. Polityczny natomiast polega na przyjęciu przez państwo określonej opcji politycznej i przeprowadzeniu oczekiwanych przez robotników zmian. Kiedy zaś cele ekonomiczne korespondują z celami politycznymi, wtedy ma się do czynienia ze strajkiem mieszanym. W całym złożonym zagadnieniu strajku można wyróżnić jeszcze strajk: oficjalny i nieoficjalny, ostrzegawczy i okupacyjny, głodowy i włoski (jego istota polega na tym, że pracownicy nie porzucają miejsc pracy, ale zlecone zajęcia wykonują w sposób ślamazarny i powolny, przy jednoczesnym drobiazgowym przestrzeganiu wszelkich przepisów i norm).


Nauczanie Kościoła II nt. strajku

W nauczaniu społecznym Kościoła problematyka strajku pojawia się po raz pierwszy w encyklice Rerum novarum, chociaż sam papież Leon XIII nie używał tego pojęcia. Papież jednoznacznie oceniał strajk jako szkodliwą metodę postępowania, gdyż zagrażała ona spokojowi publicznemu. Kolejny papież – Pius XI, wspominał o strajku jedynie w kontekście uwag o korporacjonizmie włoskim, stwierdzając: "Strajki i lokauty są zakazane; w razie zaś niemożności załatwienia sporu przez strony powaśnione rozstrzyga władza" [1]. Problem powrócił w Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym, wydanej przez Sobór Watykański II. Dokumenty soborowe kładą duży nacisk na działania zmierzające do porozumienia w wypadku konfliktów społecznych. Potwierdzają to następujące słowa: "Kiedy natomiast występują konflikty społeczno-gospodarcze, należy dokładać starań, aby dochodziło do załatwienia ich ugodowo. Chociaż zawsze należy dążyć przede wszystkim do szczerej wymiany zdań między stronami, jednak i w dzisiejszych okolicznościach przerwanie pracy celem obrony swoich praw i spełnienia słusznych żądań pracowników może się okazać nieodzownym, jakkolwiek ostatecznym środkiem. Niech jednak i w tym wypadku poszukuje się jak najprędzej drogi do rokowań i do podjęcia na nowo rozmów w sprawie ugody" [2]. Strajk został więc przez Ojców Soborowych uznany za metodę moralnie dopuszczalną, chociaż ostateczną. Również papież Paweł VI potwierdził naukę Soboru Watykańskiego II w tej kwestii, zwracając przy tym uwagę na szczególnie dotkliwe skutki przerwania pracy w zakresie usług. Papież sugerował, że granicą zastosowania strajku jest wspólne dobro gospodarcze i społeczne. Katolicka nauka społeczna nie odrzuca legalności strajku, ale jako do środka gwałtownego, ostatecznego i pociągającego za sobą duże szkody społeczne, odnosi się do niego z dużą rezerwą.


Nauczanie Jana Pawła II nt. strajku

Zasady dotyczące legalności strajku potwierdza także nauczanie Jana Pawła II. Uwarunkowania społeczne wskazują na trzy aspekty słuszności strajku: dobro wspólne, sprawiedliwość i miłość bliźniego. Na ich podstawie można wyprowadzić zasadnicze kryteria moralności strajku, które obejmują: słuszną przyczynę, brak możliwości pokojowego załatwienia zatargu, wagę motywów strajku przewyższającą szkody, jakie może on wyrządzić, oraz rozsądną nadzieję na zwycięstwo. Za słuszną przyczynę strajku uznać należy również wyraźną niesprawiedliwość umowy o pracę lub naruszenie sprawiedliwej umowy przez pracodawcę, a także niesprawiedliwość, która dotyka jednego lub grupę pracowników. Wtedy podejmuje się strajk w imię solidarności zawodowej. Papież więc jednoznacznie stwierdza, że strajk "jest metodą, którą katolicka nauka społeczna uważa za uprawnioną pod odpowiednimi warunkami i we właściwych granicach. Pracownicy powinni w związku z tym mieć zapewnione prawo do strajku, bez osobistych sankcji karnych za uczestnictwo w nim" [3]. Nie wolno strajku nadużywać dla rozgrywek politycznych.

Miłość społeczna domaga się polubownego załatwiania każdego zatargu, o ile jest to możliwe. Istnienie na rynku pracy związków pracowników i pracodawców, jako dwóch równoważnych sił, umożliwia obecnie zawieranie umów zbiorowych obowiązujących we wszystkich przedsiębiorstwach. Akcję strajkową winny poprzedzić obligatoryjne negocjacje pomiędzy pracodawcami i strajkującymi. Jeśli spór zbiorowy nie został zakończony w wyniku bezpośrednich rokowań, dokonuje się wyboru mediatora. Postępowanie mediacyjne jest obowiązkowe, gdyż gwarantuje ono ogłoszenie strajku ostrzegawczego. Należy podkreślić, że ogłoszenie strajku musi być poprzedzone próbą rozwiązania sporu w wyniku podjęcia bezpośrednich rokowań lub w postępowaniu mediacyjnym, a z zasady racji ostatecznej wypływa postulat, że strony powinny korzystać także z arbitrażu. Strajkujący powinni mieć świadomość, że zaprzestanie pracy jest pewną ostatecznością, której należy unikać ze względu na dotkliwe społeczno-gospodarcze konsekwencje tego rodzaju akcji. Strajk jest bez wątpienia środkiem radykalnym i ostatecznym, ale nie gwarantującym osiągnięcia zamierzonych celów.

Każdy strajk jest złem społecznym, bowiem wywołuje niepokoje społeczne, rozbija solidarność zawodową, przyczynia się do zmniejszenia produkcji, a przez to ogranicza konsumpcję, zmniejsza fundusz płacowy, zaś wskutek tego przyczynia się do pauperyzacji zatrudnionych, podważa autorytet państwa, jest okazją do zamieszek oraz rozbudza wśród ludzi poczucie nienawiści. Żądania formułowane przez robotników muszą być współmierne do strat związanych z przeprowadzeniem strajku, a motywy podjęcia akcji nie powinny budzić żadnych wątpliwości moralnych. Biorąc pod uwagę te niebezpieczeństwa i zagrożenia, należy strajk zakwalifikować jako zło konieczne. W takich sytuacjach obowiązuje zasada wyboru mniejszego zła. A więc zło, którego unika się poprzez strajk, winno być zdecydowanie większe niż to, które strajk za sobą pociąga. Przy czym zaznaczyć należy jeszcze i to, że do strajku nie można nakłaniać pracowników na drodze przymusu fizycznego lub moralnego, lecz tylko za pomocą namowy i negocjacji.

Ostatnim warunkiem proklamowania strajku jest rozsądna nadzieja zwycięstwa, czyli strajk musi mieć realne szanse powodzenia. Robotnicy nie powinni decydować się na ostateczność, jaką jest strajk, jeśli nie widać możliwości osiągnięcia sukcesu, czyli uzyskania porozumienia ze stroną pracodawcy. Nieuwzględnienie uwarunkowań określających decyzje kierownictwa zakładu, niewłaściwa ocena własnych sił i możliwości działania czynią strajk aktem niedojrzałym i społecznie szkodliwym. Z powyższej zasady wynika konieczność szczególnej roztropności przy podejmowaniu decyzji o pogotowiu lub akcji strajkowej w przedsiębiorstwach wyższej użyteczności publicznej, jakimi są m.in.: szpitale, przedszkola, gazownie, elektrownie, kolej, urzędy państwowe. Stąd podejmując decyzję o rozpoczęciu strajku, należy pamiętać o pewnych zasadach organizowania tej akcji, o rozwiązaniach praktycznych, które nie mogą być sprzeczne ani z normą personalistyczną, ani też z zasadami życia społecznego. Dlatego trudny jest do uzasadnienia w świetle katolickiej nauki społecznej strajk generalny, który obejmuje swym zasięgiem wszystkie dziedziny życia ekonomiczno-zawodowego. Strajk nie może godzić w dobro społeczeństwa. Można go proklamować wtedy, gdy zagrożony jest człowiek pracy – jego godność i prawa. Nieupomnienie się o te wartości uderza w dobro wspólne całego społeczeństwa. Jednoznacznie stwierdza to Jan Paweł II w encyklice Laborem exercens: "nie należy nigdy zapominać, że nieodzowne usługi dla życia społecznego winny być zawsze zabezpieczone, w razie konieczności nawet przy pomocy odpowiednich środków prawnych" [4]. Środkami prawnymi mogą być: zakaz strajku w takich przedsiębiorstwach oraz mobilizacja pracowników danego zakładu pracy. Jan Paweł II uznaje zatem strajk za dozwoloną metodę, którą mogą posługiwać się ludzie pracy, ale w rozsądnych granicach. Winna ona być stosowana zawsze z uwzględnieniem wymogów dobra wspólnego oraz celów i warunków pracy. Strajk więc jest dopuszczalny, jednak tylko jako środek ostateczny, kierujący się poszanowaniem zasad życia społecznego.


Przypisy

  1. Pius XI Quadragesimo anno encyklika o odnowieniu ustroju społecznego i dostosowaniu go do normy prawa Ewangelii, 94
  2. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie Gaudium et spes, 68
  3. Laborem exercens, 20
  4. Laborem exercens, 20

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Publikacje innych autorów

  • Katechizm Kościoła Katolickiego, 2435
  • Theodor Herr, Wprowadzenie do katolickiej nauki społecznej, Wydawnictwo WAM, Kraków 1999
  • Franciszek Kampka, Istota i zadania związków zawodowych, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1990
  • Jarosław Koral, Prawne podstawy strajku, Seminare. Poszukiwania naukowo-pastoralne 1994, 10

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o strajku

Zabiegając o słuszne uprawnienia swych członków, związki zawodowe posługują się także metodą strajku, czyli zaprzestania pracy, jako pewnego rodzaju ultimatum skierowanym do odpowiedzialnych czynników, a nade wszystko do pracodawców. Jest to metoda, którą katolicka nauka społeczna uważa za uprawnioną pod odpowiednimi warunkami i we właściwych granicach. Pracownicy powinni w związku z tym mieć zapewnione prawo do strajków, bez osobistych sankcji karnych za uczestnictwo w nim. Przyznając, że jest to środek uprawniony, trzeba równocześnie podkreślić, że strajk pozostaje poniekąd środkiem ostatecznym. Nie można go nadużywać. Nie można zwłaszcza nadużywać go dla rozgrywek „politycznych”. Ponadto nie należy nigdy zapominać o tym, że nieodzownie usługi dla życia społecznego winny być zawsze zabezpieczone, w razie konieczności nawet przy pomocy odpowiednich środków prawnych. Nadużywanie strajku może prowadzić do paraliżowania całego życia społeczno-ekonomicznego, co jest sprzeczne z wymogami wspólnego dobra społeczeństwa, które odpowiada także właściwie rozumianej naturze samej pracy.


Linki zewnętrzne