Testament Jana Pawła II

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Testament Jana Pawła II - spisany odręcznie przez papieża-Polaka dokument, opatrzony oficjalną pieczęcią papieską, przekazujący garść refleksji Jana Pawła II na temat jego ziemskiego życia oraz pozostawiający dyspozycje co do jego ostatniej woli jako Biskupa Rzymu i papieża Kościoła katolickiego. Oryginalnie sporządzony w języku polskim. Testament odpieczętowano w dniach poprzedzających pogrzeb papieża, pomiędzy 3 a 5 kwietnia 2005 roku. Najpierw został on odczytany członkom Kolegium Kardynalskiego przez kardynała kamerlinga Eduardo Martíneza Somalo i dziekana Kolegium Kardynalskiego kard. Josepha Ratzingera, a następnie udostępniony środkom masowego przekazu. W pierwszą niedzielę po pogrzebie Jana Pawła II, 10 kwietnia 2005 roku testament odczytano również z ambon polskich kościołów podczas niedzielnej Eucharystii.

Kształt testamentu

Widniejące na dokumencie daty wskazują, że był on pisany oraz kilkukrotnie modyfikowany w latach 1979 - 2000. Znaczna część dopisków została dokonana podczas rekolekcji wielkopostnych, zazwyczaj odprawianych przez papieża w marcu. Rozpoczynający się od doksologii (prostego wezwania do Trójcy Świętej) testament zawiera w pierwszej części krótką refleksję Jana Pawła II dotyczącą zbliżającej się chwili odejścia z tego świata. Papież wskazał również, że sporządzając zapis swojej ostatniej woli inspirował się testamentem jednego ze swoich poprzedników, Pawła VI.

„Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan wasz przybędzie” (por. Mt 24, 42) - te słowa przypominają mi ostateczne wezwanie, które nastąpi wówczas, kiedy Pan zechce. Pragnę za nim podążyć i pragnę, aby wszystko, co składa się na moje ziemskie życie, przygotowało mnie do tej chwili. Nie wiem, kiedy ona nastąpi, ale tak jak wszystko, również i tę chwilę oddają w ręce Matki mojego Mistrza: totus Tuus. W tych samych rękach matczynych zostawiam wszystko i Wszystkich, z którymi związało mnie moje życie i moje powołanie. W tych Rękach zostawiam nade wszystko Kościół, a także mój Naród i całą ludzkość. Wszystkim dziękuję. Wszystkich proszę o przebaczenie. Proszę także o modlitwę, aby Miłosierdzie Boże okazało się większe od mojej słabości i niegodności.
— Tekst dokumentu na portalu opoka.org.pl[1].


Jan Paweł II zaznaczył również we wstępie testamentu prośbę o zniszczenie pozostawionych po sobie notatek osobistych. Zadeklarował, iż nie pozostawia po sobie majątku, a rzeczy osobiste zalecił rozdysponować swoim współpracownikom wedle uznania. W 1992 roku dodał adnotację, że życzy sobie pochowania w ziemi, bez sarkofagu, a wybór miejsce pochówku pozostawił decyzji "Kolegium Kardynalskiego i Rodaków. Do tych słów papież jeszcze dwukrotnie nawiązywał w dalszych dopiskach w latach 1982 i 1985, gdy uściślił, że słowo "rodacy" odnosi się do Metropolity Krakowskiego oraz Konferencji Episkopatu Polski. W dopisku z 1985 roku podkreślił następnie, że wzmianka o decyzji rodaków w kwestii przyszłego pochówku nie oznacza jednakże absolutnej konieczności konsultowania się Kolegium Kardynalskiego z Kościołem polskim w tej sprawie[2].

Dopisek z 1980 roku

Na przełomie lutego i marca 1980 roku papież-Polak zawarł w dokumencie wzmiankę o trudnej sytuacji Kościoła katolickiego prześladowanego w wielu krajach świata, jak również napiętej sytuacji międzynarodowej i eskalacji przemocy politycznej we Włoszech, która w tym kraju miała miejsce na przełomie lat 70. i 80.:

Czasy, w których żyjemy, są niewymownie trudne i niespokojne. Trudna także i nabrzmiała właściwą dla tych czasów próbą - stała się droga Kościoła, zarówno Wiernych jak i Pasterzy. W niektórych krajach, (jak np. w tym, o którym czytałem w czasie rekolekcji), Kościół znajduje się w okresie takiego prześladowania, które w niczym nie ustępuje pierwszym stuleciom, raczej je przewyższa co do stopnia bezwzględności i nienawiści. Sanguis Martyrum - semen Christianorum. A prócz tego - tylu ludzi ginie niewinnie, choćby i w tym kraju, w którym żyjemy...
— tamże[3].


Refleksje z Roku Jubileuszowego 2000

Najobszerniejsze dopiski w testamencie zostały poczynione przez Jana Pawła II na 5 lat przed jego śmiercią, podczas rekolekcji wielkopostnych w roku III Millennium. Nawiązał w nich do postaci kard. Stefana Wyszyńskiego, który po elekcji Karola Wojtyły na konklawe w październiku 1978 roku zapowiedział, że nowy papież przeprowadzi Kościół w III tysiąclecie i obchodów Roku Jubileuszowego rozpoczętych w Wigilię Bożego Narodzenia 1999 roku symbolicznym otwarciem przez papieża Bramy Wielkiego Jubileuszu w Bazylice św. Piotra. Spoglądając na swoje dotychczasowe życie wyraził również wdzięczność Bogu za zmiany społeczno-polityczne w Europie Środkowo-Wschodniej i zniwelowanie ryzyka globalnego konfliktu nuklearnego, którego groźba dawała się odczuć na początku lat 80. Wspomniał także wpływ i dziedzictwo Soboru Watykańskiego II nazywając go "wiekim darem dla Kościoła. Przypominał też o spotkaniach z Kościołami lokalnymi z całego świata, a także o dialogu ekumenicznym i międzyreligijnym. W ostatniej części zapisków powrócił do młodzieńczych lat spędzonych w Wadowicach i Krakowie, początków pracy kapłańskiej oraz postaci związanych ze Środowiskiem, jak również wspomniał swoją rodzinę, w tym po raz pierwszy, swoją starszą siostrę Olgę urodzoną i zmarłą tego samego dnia na cztery lata przed narodzinami przyszłego papieża.

W miarę, jak zbliża się kres mego ziemskiego życia, wracam pamięcią do jego początku, do moich Rodziców, Brata i Siostry (której nie znałem, bo zmarła przed moim narodzeniem), do wadowickiej parafii, gdzie zostałem ochrzczony, do tego miasta mojej młodości, do rówieśników, koleżanek i kolegów ze szkoły podstawowej, z gimnazjum, z uniwersytetu, do czasów okupacji, gdy pracowałem jako robotnik, a potem do parafii w Niegowici, i krakowskiej św. Floriana, do duszpasterstwa akademickiego, do środowiska ... do wielu środowisk ... w Krakowie, w Rzymie ... do osób, które Pan mi szczególnie powierzył - wszystkim pragnę powiedzieć jedno: «Bóg Wam zapłać»! «In manus Tuas, Domine, commendo spiritum meum» (łac. «W ręce Twoje Panie składam ducha mojego» - przyp.)
— tamże[4].


Przypisy