Universi Dominici gregis: Różnice pomiędzy wersjami

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
m
Linia 2: Linia 2:
 
  Autor hasła: o. Maciej Zięba OP
 
  Autor hasła: o. Maciej Zięba OP
  
Universi Dominici gregis (1996)
+
'''Universi Dominici gregis''' (1996) - '''Testament ogólny – wybór następcy'''
Testament ogólny – wybór następcy
 
Wybór następcy św. Piotra zawsze był dla Kościoła
 
katolickiego wydarzeniem niezwykle istotnym i wywołującym
 
gorące emocje. Na przestrzeni 2000 lat w najtrudniejszych dla
 
Kościoła chwilach odnotować możemy nawet konkurencyjne
 
wybory papieży i rywalizujących z nimi antypapieży (a nawet
 
anty-antypapieży). Aż do początku XX wieku występowało
 
też zjawisko krzyżowania się interesów politycznych, niekiedy
 
bardzo silnie oddziałujących na przebieg elekcji Biskupa Rzymu
 
(ostatnie weto zgłosił w imieniu cesarza Austrii kard. Jan Puzyna
 
w 1903 r.). W pierwszym tysiącleciu chrześcijaństwa procedura
 
wyboru papieża nie była jeszcze precyzyjnie ustalona; wybierało
 
go rzymskie duchowieństwo oraz biskupi z pobliskich diecezji,
 
a w pierwszych wiekach do głosu dopuszczano także opinię
 
mieszkańców Wiecznego Miasta.
 
  
Dopiero zwołany przez Aleksandra III w 1179 r. Sobór Laterański
+
Wybór następcy św. Piotra zawsze był dla Kościoła katolickiego wydarzeniem niezwykle istotnym i wywołującym gorące emocje. Na przestrzeni 2000 lat w najtrudniejszych dla Kościoła chwilach odnotować możemy nawet konkurencyjne wybory papieży i rywalizujących z nimi antypapieży (a nawet anty-antypapieży). Aż do początku XX wieku występowało też zjawisko krzyżowania się interesów politycznych, niekiedy bardzo silnie oddziałujących na przebieg elekcji Biskupa Rzymu (ostatnie weto zgłosił w imieniu cesarza Austrii kard. Jan Puzyna w 1903). W pierwszym tysiącleciu chrześcijaństwa procedura wyboru papieża nie była jeszcze precyzyjnie ustalona; wybierało go rzymskie duchowieństwo oraz biskupi z pobliskich diecezji, a w pierwszych wiekach do głosu dopuszczano także opinię mieszkańców Wiecznego Miasta.
III, uchwalając konstytucję Licet de vitanda jednoznacznie
 
określił, że uprawnieni do wyboru papieża są jedynie kardynanałowie, ale stwierdził zarazem, iż prawo to posiadają wszyscy
 
kardynałowie (co kończyło długotrwałe spory), natomiast osoba
 
przez nich wybrana nie musi należeć do grona elektorów.
 
Do ważności wyboru konieczne były 2/3 głosów oddanych na
 
jednego kandydata. Sto lat później, po trudnym dla Kościoła
 
doświadczeniu aż trzyletniego wakatu na Stolicy Apostolskiej,
 
Grzegorz X w czasie Soboru Lyońskiego II (1274) ogłosił konstytucję
 
Ubi periculum, w której po raz pierwszy użyto słowa
 
„konklawe” (łac. cum clavis – pod kluczem), na mocy której
 
kardynałowie mieli się zebrać najpóźniej w 10 dni po śmierci
 
papieża i aż do dokonania wyboru przebywać w odosobnieniu;
 
a gdyby po trzech dniach nie udało im się wybrać Biskupa Rzymu
 
należało im zmniejszyć racje żywnościowe. Od tego czasu
 
wprowadzono jeszcze wiele zmian dotyczących trybu wyboru następcy
 
św. Piotra (ostatnia z takich zmian, to wprowadzone przez
 
Pawła VI ograniczenie wieku elektorów do osiemdziesięciu lat),
 
ale istota wyboru została zachowana.
 
  
Stosunkowo wiele nowych rozstrzygnięć przyniosła dopiero
+
Dopiero zwołany przez Aleksandra III w 1179 Sobór Laterański III, uchwalając konstytucję Licet de vitanda jednoznacznie określił, że uprawnieni do wyboru papieża są jedynie kardynanałowie, ale stwierdził zarazem, iż prawo to posiadają wszyscy kardynałowie (co kończyło długotrwałe spory), natomiast osoba przez nich wybrana nie musi należeć do grona elektorów. Do ważności wyboru konieczne były 2/3 głosów oddanych na jednego kandydata. Sto lat później, po trudnym dla Kościoła doświadczeniu aż trzyletniego wakatu na Stolicy Apostolskiej, Grzegorz X w czasie Soboru Lyońskiego II (1274) ogłosił konstytucję "Ubi periculum", w której po raz pierwszy użyto słowa ''konklawe'' (łac. cum clavis – pod kluczem), na mocy której kardynałowie mieli się zebrać najpóźniej w 10 dni po śmierci papieża i aż do dokonania wyboru przebywać w odosobnieniu; a gdyby po trzech dniach nie udało im się wybrać Biskupa Rzymu należało im zmniejszyć racje żywnościowe. Od tego czasu wprowadzono jeszcze wiele zmian dotyczących trybu wyboru następcy
konstytucja apostolska Universi Dominici gregis – „o wakacie Stolicy
+
św. Piotra (ostatnia z takich zmian, to wprowadzone przez Pawła VI ograniczenie wieku elektorów do osiemdziesięciu lat), ale istota wyboru została zachowana.
Apostolskiej i wyborze Biskupa Rzymskiego”, opublikowana
 
przez Jana Pawła II w 1996 r. Doprecyzowania dotyczyły jednak
 
w znacznej mierze okresu sede vacante, a więc czasu przed wyborem
 
nowego papieża. Po śmierci Biskupa Rzymu należy więc
 
zwołać wszystkich kardynałów na tzw. kongregacje ogólne, na
 
pierwszej z nich trzeba ustalić datę pogrzebu zmarłego papieża
 
oraz dzień rozpoczęcia konklawe, a kolejne kongregacje winny
 
się odbywać codziennie, aż do początku konklawe. Oficjalny
 
okres żałoby, w czasie którego publicznie odprawia się Mszę św.
 
w intencji zmarłego, wynosi dziewięć dni, natomiast konklawe
 
powinno się rozpocząć nie wcześniej niż piętnaście i nie później
 
niż dwadzieścia dni po śmierci papieża.
 
  
Następcę Biskupa Rzymu wybiera maksimum 120 kardynałów,
+
Stosunkowo wiele nowych rozstrzygnięć przyniosła dopiero konstytucja apostolska "Universi Dominici gregis" – "o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze Biskupa Rzymskiego", opublikowana przez Jana Pawła II w 1996. Doprecyzowania dotyczyły jednak w znacznej mierze okresu sede vacante, a więc czasu przed wyborem nowego papieża. Po śmierci Biskupa Rzymu należy więc zwołać wszystkich kardynałów na tzw. kongregacje ogólne, na pierwszej z nich trzeba ustalić datę pogrzebu zmarłego papieża oraz dzień rozpoczęcia konklawe, a kolejne kongregacje winny się odbywać codziennie, aż do początku konklawe. Oficjalny okres żałoby, w czasie którego publicznie odprawia się Mszę św. w intencji zmarłego, wynosi dziewięć dni, natomiast konklawe powinno się rozpocząć nie wcześniej niż piętnaście i nie później niż dwadzieścia dni po śmierci papieża.
którzy w chwili śmierci poprzednika nie ukończyli osiemnadziesiątego roku życia. Konklawe winna poprzedzić uroczysta
 
Msza św. w Bazylice św. Piotra pro eligendo papa – w intencji wyboru
 
papieża. Następnie kardynałowie gromadzą się w Kaplicy
 
Paulińskiej i po odśpiewaniu Veni Creator przechodzą do Kaplicy
 
Sykstyńskiej. Tam po złożeniu przez uczestników przysięgi
 
następuje formalne rozpoczęcie konklawe.
 
  
Głosowanie jest tajne. Inne formy wyboru, przez aklamację
+
Następcę Biskupa Rzymu wybiera maksimum 120 kardynałów, którzy w chwili śmierci poprzednika nie ukończyli osiemdziesiątego roku życia. Konklawe winna poprzedzić uroczysta Msza św. w Bazylice św. Piotra pro eligendo papa – w intencji wyboru papieża. Następnie kardynałowie gromadzą się w Kaplicy
lub kompromis, zatwierdzone w 1621 r. przez Grzegorza XV,
+
Paulińskiej i po odśpiewaniu "Veni Creator" przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam po złożeniu przez uczestników przysięgi następuje formalne rozpoczęcie konklawe.
zostały – to zmiana istotna – przez Jana Pawła II zniesione, a do
 
wyboru potrzeba co najmniej 2/3 głosów. Gdyby trzy kolejne
 
parodniowe tury po siedem głosowań przedzielane przerwami
 
na modlitwę i rozmowę nie przyniosły rozstrzygnięcia, do wyboru
 
może wystarczyć absolutna większość głosów. To, na co
 
mocno zwraca uwagę Jan Paweł II, to zachowanie niezależności
 
oraz tajności obrad i wyborów. Dlatego wszyscy uczestnicy wyborów,
 
także personel techniczny, składają przysięgę dochowania
 
całkowitej dyskrecji. Zakazane jest też używanie jakichkolwiek
 
urządzeń komunikujących ze światem zewnętrznym, korzystanie
 
z jakichkolwiek form kopiowania obrazu i dźwięku, a Kaplica
 
Sykstyńska, miejsce obrad, powinna być profesjonalnie
 
sprawdzana, czy nie zainstalowano w niej jakiegoś przekaźnika.
 
Oprócz wielu zasad i przepisów, które warto przeczytać, aby
 
poznać procedury towarzyszące wyborowi papieża, można – pomiędzy
 
technicznymi i prawnymi sformułowaniami odnaleźć
 
parę osobistych dodatków Jana Pawła II. Należy do nich troska
 
o lepsze miejsce zamieszkania kardynałów, którzy w poprzednich
 
konklawe żyli w spartańskich warunkach w prowizorycznie
 
rozdzielonym parawanami Pałacu Apostolskim i spali na wypożyczonych
 
polowych łóżkach. Z myślą o nich na polecenie Jana
 
Pawła II wybudowano w Watykanie w latach dziewięćdziesiątych
 
ubiegłego stulecia Domus Sanctae Marthae (w okresie pomiędzy
 
konklawe pełni on funkcję hotelu dla watykańskich gości),
 
a konstytucja potwierdziła, że w trakcie konklawe jest on miejscem pobytu kardynałów, którym poszczególne pokoje przyznaje
 
się przez losowanie. Podobnie uderza troska Jana Pawła II o kardynałów,
 
którzy nie cieszą się dobrym stanem zdrowia. Dlatego
 
wiele szczegółowych przepisów określa dostosowane warunków
 
pobytu do ich sytuacji oraz specjalny status w czasie głosowania.
 
Z podobnych pobudek płynie uwaga, by „personel mieszkający
 
w apartamencie prywatnym mógł tam pozostać aż do zakończenia
 
ceremonii pogrzebowych papieża”. To pozornie niewinne
 
rozstrzygnięcie jest wyrazem troski Jana Pawła II o osoby jemu
 
i jego następcom najbliższe. Kończy ono bowiem praktykę domagania
 
się, aby domownicy opuścili papieski apartament już
 
w dniu śmierci papieża.
 
  
Jan Paweł II wczuwa się również w trudną sytuację duchową
+
Głosowanie jest tajne. Inne formy wyboru, przez aklamację lub kompromis, zatwierdzone w 1621 przez Grzegorza XV, zostały – to zmiana istotna – przez Jana Pawła II zniesione, a do wyboru potrzeba co najmniej 2/3 głosów. Gdyby trzy kolejne parodniowe tury po siedem głosowań przedzielane przerwami
oraz psychiczną swoich następców. Dlatego pod koniec konstytucji
+
na modlitwę i rozmowę nie przyniosły rozstrzygnięcia, do wyboru może wystarczyć absolutna większość głosów. To, na co mocno zwraca uwagę Jan Paweł II, to zachowanie niezależności oraz tajności obrad i wyborów. Dlatego wszyscy uczestnicy wyborów, także personel techniczny, składają przysięgę dochowania
zwraca się do nich z apelem o przyjęcie wyboru: „Proszę
+
całkowitej dyskrecji. Zakazane jest też używanie jakichkolwiek urządzeń komunikujących ze światem zewnętrznym, korzystanie z jakichkolwiek form kopiowania obrazu i dźwięku, a Kaplica Sykstyńska, miejsce obrad, powinna być profesjonalnie sprawdzana, czy nie zainstalowano w niej jakiegoś przekaźnika. Oprócz wielu zasad i przepisów, które warto przeczytać, aby poznać procedury towarzyszące wyborowi papieża, można – pomiędzy technicznymi i prawnymi sformułowaniami – odnaleźć parę osobistych dodatków Jana Pawła II. Należy do nich troska o lepsze miejsce zamieszkania kardynałów, którzy w poprzednich konklawe żyli w spartańskich warunkach w prowizorycznie rozdzielonym parawanami Pałacu Apostolskim i spali na wypożyczonych polowych łóżkach. Z myślą o nich na polecenie Jana Pawła II wybudowano w Watykanie w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia Domus Sanctae Marthae (w okresie pomiędzy konklawe pełni on funkcję hotelu dla watykańskich gości), a konstytucja potwierdziła, że w trakcie konklawe jest on miejscem pobytu kardynałów, którym poszczególne pokoje przyznaje się przez losowanie. Podobnie uderza troska Jana Pawła II o kardynałów, którzy nie cieszą się dobrym stanem zdrowia. Dlatego wiele szczegółowych przepisów określa dostosowane warunków pobytu do ich sytuacji oraz specjalny status w czasie głosowania. Z podobnych pobudek płynie uwaga, by „personel mieszkający w apartamencie prywatnym mógł tam pozostać aż do zakończenia ceremonii pogrzebowych papieża”. To pozornie niewinne rozstrzygnięcie jest wyrazem troski Jana Pawła II o osoby jemu i jego następcom najbliższe. Kończy ono bowiem praktykę domagania się, aby domownicy opuścili papieski apartament już w dniu śmierci papieża.
następnie tego, kto zostanie wybrany, by od przyjęcia urzędu,
+
 
do którego jest powołany, nie uchylał się z obawy przed jego
+
Jan Paweł II wczuwa się również w trudną sytuację duchową oraz psychiczną swoich następców. Dlatego pod koniec konstytucji zwraca się do nich z apelem o przyjęcie wyboru: ''Proszę następnie tego, kto zostanie wybrany, by od przyjęcia urzędu, do którego jest powołany, nie uchylał się z obawy przed jego ciężarem, ale by pokornie poddał się zamysłowi woli Bożej. Bóg bowiem, wkładając brzemię na niego, będzie go podtrzymywał swoją ręką, aby był zdolny je nieść; wraz z powierzeniem mu wielkiego zadania, udzieli także pomocy do jego wypełnienia, a obdarowując go godnością, udzieli mu również siły, by nie ugiął się pod ciężarem urzędu''.
ciężarem, ale by pokornie poddał się zamysłowi woli Bożej. Bóg
 
bowiem, wkładając brzemię na niego, będzie go podtrzymywał
 
swoją ręką, aby był zdolny je nieść; wraz z powierzeniem mu
 
wielkiego zadania, udzieli także pomocy do jego wypełnienia,
 
a obdarowując go godnością, udzieli mu również siły, by nie ugiął
 
się pod ciężarem urzędu”.
 
  
 
== Bibliografia ==
 
== Bibliografia ==

Wersja z 09:21, 16 kwi 2014

Treść hasła pochodzi z publikacji „Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II”, Wydawnictwo M, Kraków 2010
Autor hasła: o. Maciej Zięba OP

Universi Dominici gregis (1996) - Testament ogólny – wybór następcy

Wybór następcy św. Piotra zawsze był dla Kościoła katolickiego wydarzeniem niezwykle istotnym i wywołującym gorące emocje. Na przestrzeni 2000 lat w najtrudniejszych dla Kościoła chwilach odnotować możemy nawet konkurencyjne wybory papieży i rywalizujących z nimi antypapieży (a nawet anty-antypapieży). Aż do początku XX wieku występowało też zjawisko krzyżowania się interesów politycznych, niekiedy bardzo silnie oddziałujących na przebieg elekcji Biskupa Rzymu (ostatnie weto zgłosił w imieniu cesarza Austrii kard. Jan Puzyna w 1903). W pierwszym tysiącleciu chrześcijaństwa procedura wyboru papieża nie była jeszcze precyzyjnie ustalona; wybierało go rzymskie duchowieństwo oraz biskupi z pobliskich diecezji, a w pierwszych wiekach do głosu dopuszczano także opinię mieszkańców Wiecznego Miasta.

Dopiero zwołany przez Aleksandra III w 1179 Sobór Laterański III, uchwalając konstytucję Licet de vitanda jednoznacznie określił, że uprawnieni do wyboru papieża są jedynie kardynanałowie, ale stwierdził zarazem, iż prawo to posiadają wszyscy kardynałowie (co kończyło długotrwałe spory), natomiast osoba przez nich wybrana nie musi należeć do grona elektorów. Do ważności wyboru konieczne były 2/3 głosów oddanych na jednego kandydata. Sto lat później, po trudnym dla Kościoła doświadczeniu aż trzyletniego wakatu na Stolicy Apostolskiej, Grzegorz X w czasie Soboru Lyońskiego II (1274) ogłosił konstytucję "Ubi periculum", w której po raz pierwszy użyto słowa konklawe (łac. cum clavis – pod kluczem), na mocy której kardynałowie mieli się zebrać najpóźniej w 10 dni po śmierci papieża i aż do dokonania wyboru przebywać w odosobnieniu; a gdyby po trzech dniach nie udało im się wybrać Biskupa Rzymu należało im zmniejszyć racje żywnościowe. Od tego czasu wprowadzono jeszcze wiele zmian dotyczących trybu wyboru następcy św. Piotra (ostatnia z takich zmian, to wprowadzone przez Pawła VI ograniczenie wieku elektorów do osiemdziesięciu lat), ale istota wyboru została zachowana.

Stosunkowo wiele nowych rozstrzygnięć przyniosła dopiero konstytucja apostolska "Universi Dominici gregis" – "o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze Biskupa Rzymskiego", opublikowana przez Jana Pawła II w 1996. Doprecyzowania dotyczyły jednak w znacznej mierze okresu sede vacante, a więc czasu przed wyborem nowego papieża. Po śmierci Biskupa Rzymu należy więc zwołać wszystkich kardynałów na tzw. kongregacje ogólne, na pierwszej z nich trzeba ustalić datę pogrzebu zmarłego papieża oraz dzień rozpoczęcia konklawe, a kolejne kongregacje winny się odbywać codziennie, aż do początku konklawe. Oficjalny okres żałoby, w czasie którego publicznie odprawia się Mszę św. w intencji zmarłego, wynosi dziewięć dni, natomiast konklawe powinno się rozpocząć nie wcześniej niż piętnaście i nie później niż dwadzieścia dni po śmierci papieża.

Następcę Biskupa Rzymu wybiera maksimum 120 kardynałów, którzy w chwili śmierci poprzednika nie ukończyli osiemdziesiątego roku życia. Konklawe winna poprzedzić uroczysta Msza św. w Bazylice św. Piotra pro eligendo papa – w intencji wyboru papieża. Następnie kardynałowie gromadzą się w Kaplicy Paulińskiej i po odśpiewaniu "Veni Creator" przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam po złożeniu przez uczestników przysięgi następuje formalne rozpoczęcie konklawe.

Głosowanie jest tajne. Inne formy wyboru, przez aklamację lub kompromis, zatwierdzone w 1621 przez Grzegorza XV, zostały – to zmiana istotna – przez Jana Pawła II zniesione, a do wyboru potrzeba co najmniej 2/3 głosów. Gdyby trzy kolejne parodniowe tury po siedem głosowań przedzielane przerwami na modlitwę i rozmowę nie przyniosły rozstrzygnięcia, do wyboru może wystarczyć absolutna większość głosów. To, na co mocno zwraca uwagę Jan Paweł II, to zachowanie niezależności oraz tajności obrad i wyborów. Dlatego wszyscy uczestnicy wyborów, także personel techniczny, składają przysięgę dochowania całkowitej dyskrecji. Zakazane jest też używanie jakichkolwiek urządzeń komunikujących ze światem zewnętrznym, korzystanie z jakichkolwiek form kopiowania obrazu i dźwięku, a Kaplica Sykstyńska, miejsce obrad, powinna być profesjonalnie sprawdzana, czy nie zainstalowano w niej jakiegoś przekaźnika. Oprócz wielu zasad i przepisów, które warto przeczytać, aby poznać procedury towarzyszące wyborowi papieża, można – pomiędzy technicznymi i prawnymi sformułowaniami – odnaleźć parę osobistych dodatków Jana Pawła II. Należy do nich troska o lepsze miejsce zamieszkania kardynałów, którzy w poprzednich konklawe żyli w spartańskich warunkach w prowizorycznie rozdzielonym parawanami Pałacu Apostolskim i spali na wypożyczonych polowych łóżkach. Z myślą o nich na polecenie Jana Pawła II wybudowano w Watykanie w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia Domus Sanctae Marthae (w okresie pomiędzy konklawe pełni on funkcję hotelu dla watykańskich gości), a konstytucja potwierdziła, że w trakcie konklawe jest on miejscem pobytu kardynałów, którym poszczególne pokoje przyznaje się przez losowanie. Podobnie uderza troska Jana Pawła II o kardynałów, którzy nie cieszą się dobrym stanem zdrowia. Dlatego wiele szczegółowych przepisów określa dostosowane warunków pobytu do ich sytuacji oraz specjalny status w czasie głosowania. Z podobnych pobudek płynie uwaga, by „personel mieszkający w apartamencie prywatnym mógł tam pozostać aż do zakończenia ceremonii pogrzebowych papieża”. To pozornie niewinne rozstrzygnięcie jest wyrazem troski Jana Pawła II o osoby jemu i jego następcom najbliższe. Kończy ono bowiem praktykę domagania się, aby domownicy opuścili papieski apartament już w dniu śmierci papieża.

Jan Paweł II wczuwa się również w trudną sytuację duchową oraz psychiczną swoich następców. Dlatego pod koniec konstytucji zwraca się do nich z apelem o przyjęcie wyboru: Proszę następnie tego, kto zostanie wybrany, by od przyjęcia urzędu, do którego jest powołany, nie uchylał się z obawy przed jego ciężarem, ale by pokornie poddał się zamysłowi woli Bożej. Bóg bowiem, wkładając brzemię na niego, będzie go podtrzymywał swoją ręką, aby był zdolny je nieść; wraz z powierzeniem mu wielkiego zadania, udzieli także pomocy do jego wypełnienia, a obdarowując go godnością, udzieli mu również siły, by nie ugiął się pod ciężarem urzędu.

Bibliografia

  • o. Maciej Zięba OP, Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II, Wydawnictwo M, Kraków 2010, s. 326-329 ISBN 9788375952520 W bibliotece.jpg