Apostolstwo: Różnice pomiędzy wersjami
m |
|||
Linia 22: | Linia 22: | ||
Dzięki specyficznemu posłannictwu świeckich ma się dokonywać chrześcijańska „fermentacja” świata na sposób zaczynu ewangelicznego −tym samym Kościół staje się obecny tam, gdzie jest świat. Oni bowiem – stwierdza Jan Paweł II – żyjąc wewnątrz świata słyszą głos Boga, który objawia im swój plan i oznajmia szczególne powołanie do tego, by szukali Królestwa Bożego zajmując się sprawami Bożymi i kierując nimi po myśli Bożej <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/385 ''Redemptor hominis''], 5; [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 ''Christifideles laici''], 16</ref>. Bez tej obecności i działalności ludzi świeckich w świecie Kościół nie mógłby dopełnić dzieła ewangelizacji. | Dzięki specyficznemu posłannictwu świeckich ma się dokonywać chrześcijańska „fermentacja” świata na sposób zaczynu ewangelicznego −tym samym Kościół staje się obecny tam, gdzie jest świat. Oni bowiem – stwierdza Jan Paweł II – żyjąc wewnątrz świata słyszą głos Boga, który objawia im swój plan i oznajmia szczególne powołanie do tego, by szukali Królestwa Bożego zajmując się sprawami Bożymi i kierując nimi po myśli Bożej <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/385 ''Redemptor hominis''], 5; [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 ''Christifideles laici''], 16</ref>. Bez tej obecności i działalności ludzi świeckich w świecie Kościół nie mógłby dopełnić dzieła ewangelizacji. | ||
− | Wprawdzie posłannictwo chrześcijan w świecie nie wyklucza wszystkich innych członków Kościoła, ale misja uobecniania Chrystusa pośrodku świata i budowania cywilizacji [[miłość|miłości]] została w szczególny sposób powierzona ludziom świeckim. Wyrazem tego jest adhortacja [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 Christifideles laici'']; Papież pisze w niej najpierw o uczestnictwie świeckich w życiu Kościoła jako | + | Wprawdzie posłannictwo chrześcijan w świecie nie wyklucza wszystkich innych członków Kościoła, ale misja uobecniania Chrystusa pośrodku świata i budowania cywilizacji [[miłość|miłości]] została w szczególny sposób powierzona ludziom świeckim. Wyrazem tego jest adhortacja [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 Christifideles laici'']; Papież pisze w niej najpierw o uczestnictwie świeckich w życiu Kościoła jako [[wspólnota osób|wspólnoty „komunijnej”]], a następnie o odpowiedzialności świeckich w Kościele-Misji. |
Pojęcie Kościoła jako wspólnoty „komunijnej”, czyli jako „komunii”, stanowi podstawę teologiczną, na której opiera się cała wizja uczestnictwa ludzi świeckich w życiu i posłannictwie ludu Bożego. Istotna treść tej prawdy jest przedstawiona w ewangelicznym obrazie Kościoła jako krzewu winnego i latorośli. W Kościele − podobnie jak w krzewie winnym latorośle – członkowie Kościoła są zespoleni z Chrystusem więzią życia. Nie mogą żyć, rozwijać się i owocować bez tego życiodajnego zespolenia z Nim jako winnym krzewem. Przez Chrystusa członkowie Kościoła pozostają we wspólnocie „komunijnej”, życiowej, z Ojcem Niebieskim oraz Duchem Świętym. Ta jedność z Trójcą Świętą stanowi równocześnie Tajemnicę Kościoła <ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 tamże], 19</ref>. Kościelna „komunia” jest darem; wielkim darem Ducha Świętego. Świeccy winni przyjmować ten dar z wdzięcznością i przez całe życie podchodzić do niego z głębokim poczuciem odpowiedzialności. Konkretnym wyrazem tej postawy jest ich udział w życiu i posłannictwie Kościoła, któremu służą poprzez różne i komplementarne posługi oraz przez swoje charyzmaty <ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 tamże], 20-28</ref>. | Pojęcie Kościoła jako wspólnoty „komunijnej”, czyli jako „komunii”, stanowi podstawę teologiczną, na której opiera się cała wizja uczestnictwa ludzi świeckich w życiu i posłannictwie ludu Bożego. Istotna treść tej prawdy jest przedstawiona w ewangelicznym obrazie Kościoła jako krzewu winnego i latorośli. W Kościele − podobnie jak w krzewie winnym latorośle – członkowie Kościoła są zespoleni z Chrystusem więzią życia. Nie mogą żyć, rozwijać się i owocować bez tego życiodajnego zespolenia z Nim jako winnym krzewem. Przez Chrystusa członkowie Kościoła pozostają we wspólnocie „komunijnej”, życiowej, z Ojcem Niebieskim oraz Duchem Świętym. Ta jedność z Trójcą Świętą stanowi równocześnie Tajemnicę Kościoła <ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 tamże], 19</ref>. Kościelna „komunia” jest darem; wielkim darem Ducha Świętego. Świeccy winni przyjmować ten dar z wdzięcznością i przez całe życie podchodzić do niego z głębokim poczuciem odpowiedzialności. Konkretnym wyrazem tej postawy jest ich udział w życiu i posłannictwie Kościoła, któremu służą poprzez różne i komplementarne posługi oraz przez swoje charyzmaty <ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/387 tamże], 20-28</ref>. |
Aktualna wersja na dzień 19:30, 14 paź 2014
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014 Autor hasła: ks. Paweł GÓRALCZYK SAC
Apostolstwo - apostolat (z gr. ἀπόστολος, czyt. apostolos − posłany, z łac. „apostolatus – posyłać) – w sensie szerokim: życie oraz działalność Kościoła, a więc jego urzeczywistnianie się w konkretnych warunkach. Kościół ciągle się staje, wzrasta, ogarnia coraz to nowe zespoły ludzkie i dziedziny ich życia. W sensie węższym: realizacja przez wiernych (indywidualnie lub zespołowo) powinności przepowiadania i świadczenia swym życiem o Chrystusie, wypływającej z ich uczestnictwa w Jego potrójnym urzędzie i z nakazu misyjnego, wypowiedzianego przez Chrystusa do apostołów (Mt 28,18-20).
Spis treści
Zagadnienie apostolstwa w nauczaniu Kościoła katolickiego
W księgach Nowego Testamentu nazwa „apostole” została użyta cztery razy. Oznacza: służbę (diakonia) Dwunastu (Dz 1,25), łaskę – dar udzielony św. Pawłowi (Rz 1,5), uprawomocnione posługiwanie (1 Kor 9,2) oraz czynność apostolską wynikającą z posłania przez Boga (Ga 2,8). W I wieku wyraz „apostolstwo” miał zastosowanie w odniesieniu do urzędu powierzonego apostołom przez Chrystusa. W poapostolskim czasie termin ten był używany stosunkowo rzadko, w przeciwieństwie do rzeczownika apostoł, stosowanego szeroko i często. Papież Grzegorz Wielki (+604) odnosił termin „apostolatus” do urzędu i działalności papieży. Od XI-XII wieku stosowano już wyłącznie nazwę „apostolatus” do samych papieży i do apostolskiej działalności hierarchii; taka sytuacja trwała prawie do połowy XIX wieku. Od tego czasu zaznaczała się coraz wyraźniej tendencja stopniowego rozszerzania się tego pojęcia na działalność niektórych organizacji kościelnych, a także ludzi świeckich. Od lat 20. XX wieku termin apostolstwo jest używany szeroko – zarówno w odniesieniu do misji i urzędu Chrystusa oraz Kościoła, do działalności hierarchii, jak i do zakonników oraz ludzi świeckich. Dotyczy także działalności indywidualnej i zbiorowej; mówi się o apostolstwie modlitwy, przykładu, słowa, ofiary i pokuty oraz o apostolstwie charytatywnym.
Całościowe spojrzenie na apostolstwo zawierają dokumenty Soboru Watykańskiego II. Według soborowej nauki, cały Kościół jest posłanniczy, czyli apostolski, ponieważ swój początek bierze według planu Ojca z posłania Syna i z posłania Ducha Świętego [1]. Kościół powstał do życia w tym celu, by szerząc Królestwo Chrystusowe po całej ziemi, ku chwale Ojca, uczynić wszystkich ludzi uczestnikami zbawczego odkupienia i by przez nich skierować cały świat rzeczywiście do Chrystusa. Cała działalność Kościoła zmierzająca do tego celu nazywa się apostolstwem, które Kościół sprawuje przez wszystkie swoje członki [2]. Sobór naucza, że powołanie chrześcijańskie jest z natury swojej powołaniem do apostolstwa [3]. Wynika stąd, że całe życie Kościoła, jak i życie poszczególnych chrześcijan, nosi na sobie znamię apostolskości.
Prace Soboru – służące odnowie Kościoła – zmierzały w podwójnym kierunku: ad intra oraz ad extra (w odniesieniu do życia wewnętrznego i do działalności zewnętrznej). Zarówno odnowa samoświadomości i życia wewnątrz Kościoła, jak i jego działalność na zewnątrz jako wyraz apostolstwa mają swoje źródło w Bogu; jest nim wewnętrzne życie Boga w Trójcy Jedynego, wyrażające się na zewnątrz w posłaniu Syna Bożego oraz Ducha Świętego. W obrębie Kościoła apostolskiego pewien rodzaj a. przysługuje wszystkim chrześcijanom z racji samej natury powołania chrześcijańskiego [4], wynikającego z chrztu i bierzmowania [5]. Jest to forma apostolatu wspólnego, czyli podstawowego [6]. Na fundamencie apostolstwa wspólnego opiera się i z niego wyrasta apostolstwo hierarchiczne, a więc: apostolstwo biskupów, prezbiterów i diakonów [7].
Apostolstwo świeckich jest uczestnictwem w zbawczej misji Kościoła [8]. Wypływa ono z powołania chrześcijańskiego i nigdy nie może go zabraknąć w Kościele [9]. Na jego treść składa się udział w potrójnym urzędzie Kościoła: kapłańskim, prorockim i królewskim [10]. Występuje ono w dwóch postaciach: jako własne apostolstwo w zakresie odnowy doczesności [11] albo jako apostolstwo pomocnicze w dziedzinie bardziej bezpośredniej współpracy z apostolstwem hierarchii [12].
Apostolstwo w myśli Jana Pawła II
Rozumienie apostolstwa przez Jana Pawła II trzeba odczytywać nie tylko w świetle jego nauczania, ale także praktycznej działalności apostolskiej, zwłaszcza jego licznych podróży. Powszechnie wiadomo o rozlicznych kontaktach Papieża z ludźmi świeckimi, głównie zaś z młodzieżą akademicką i rodzinami; nawiązywał je już w czasie swojej działalności jako wykładowca i kapelan akademicki, a następnie jako pasterz Kościoła krakowskiego. Nie przestał tego czynić po powołaniu na Stolicę Apostolską. Jan Paweł II w przemówieniach do różnych grup i organizacji ludzi świeckich wskazywał na związek ich działalności z posłannictwem Kościoła. Dyplomatom przypominał o obowiązku troski o pokój i sprawiedliwość społeczną; dziennikarzom wskazywał wspólną z Kościołem służbę dla prawdy i obowiązek udzielania informacji możliwie ścisłej i wszechstronnej; rodzicom zwracał uwagę na podstawową i niezastąpioną rolę rodziny w wychowaniu ludzkim i chrześcijańskim; robotnikom ukazywał wartość i godność pracy ludzkiej, która jest współpracą z Bogiem Stworzycielem, a zarazem okazją do osiągnięcia chrześcijańskiej doskonałości życia; lekarzom kładł mocno na sercu sprawę obrony życia ludzkiego od chwili poczęcia. Odwołując się często do nauki soborowej, Papież przypominał ludziom świeckim, że ich a. powinno być nacechowane postawą i duchem służby.
Jan Paweł II, podejmując soborową i posoborową wizję roli laikatu w Kościele i w świecie, dokonał stopniowego przesunięcia akcentu w kierunku dowartościowania apostolstwa laikatu. Powodem, dla którego w apostolstwie świeckich wysuwa się na pierwszy plan doczesne zaangażowanie, nie są względy koniunkturalne, lecz pogłębiona teologia laikatu; bierze się na serio specyficzne posłanie ludzi świeckich do świata [13]. Świeccy chrześcijanie uświęcają się w świecie i przez świat, czyli osiągają zbawienie w konkretnych warunkach przez wypełnianie obowiązków stanu, pracę, cierpienie. Jan Paweł II stwierdza wprost, że powołanie ludzi świeckich do świętości oznacza wezwanie do tego, by żyli oni wedle Ducha włączeni w rzeczywistość doczesną i poprzez uczestnictwo w działalności ziemskiej [14]. Na mocy swego szczególnego powołania ludzie świeccy nie tylko mają pozostawać w świecie jako chrześcijanie, ale powinni dokonywać odnowy oraz konsekracji rzeczywistości ziemskich od wewnątrz struktur świata [15].
Dzięki specyficznemu posłannictwu świeckich ma się dokonywać chrześcijańska „fermentacja” świata na sposób zaczynu ewangelicznego −tym samym Kościół staje się obecny tam, gdzie jest świat. Oni bowiem – stwierdza Jan Paweł II – żyjąc wewnątrz świata słyszą głos Boga, który objawia im swój plan i oznajmia szczególne powołanie do tego, by szukali Królestwa Bożego zajmując się sprawami Bożymi i kierując nimi po myśli Bożej [16]. Bez tej obecności i działalności ludzi świeckich w świecie Kościół nie mógłby dopełnić dzieła ewangelizacji. Wprawdzie posłannictwo chrześcijan w świecie nie wyklucza wszystkich innych członków Kościoła, ale misja uobecniania Chrystusa pośrodku świata i budowania cywilizacji miłości została w szczególny sposób powierzona ludziom świeckim. Wyrazem tego jest adhortacja Christifideles laici; Papież pisze w niej najpierw o uczestnictwie świeckich w życiu Kościoła jako wspólnoty „komunijnej”, a następnie o odpowiedzialności świeckich w Kościele-Misji.
Pojęcie Kościoła jako wspólnoty „komunijnej”, czyli jako „komunii”, stanowi podstawę teologiczną, na której opiera się cała wizja uczestnictwa ludzi świeckich w życiu i posłannictwie ludu Bożego. Istotna treść tej prawdy jest przedstawiona w ewangelicznym obrazie Kościoła jako krzewu winnego i latorośli. W Kościele − podobnie jak w krzewie winnym latorośle – członkowie Kościoła są zespoleni z Chrystusem więzią życia. Nie mogą żyć, rozwijać się i owocować bez tego życiodajnego zespolenia z Nim jako winnym krzewem. Przez Chrystusa członkowie Kościoła pozostają we wspólnocie „komunijnej”, życiowej, z Ojcem Niebieskim oraz Duchem Świętym. Ta jedność z Trójcą Świętą stanowi równocześnie Tajemnicę Kościoła [17]. Kościelna „komunia” jest darem; wielkim darem Ducha Świętego. Świeccy winni przyjmować ten dar z wdzięcznością i przez całe życie podchodzić do niego z głębokim poczuciem odpowiedzialności. Konkretnym wyrazem tej postawy jest ich udział w życiu i posłannictwie Kościoła, któremu służą poprzez różne i komplementarne posługi oraz przez swoje charyzmaty [18].
Ludzie świeccy, uczestnicząc w „komunii” Kościoła, stają się z natury rzeczy uczestnikami jego misji. Komunia – podkreśla Jan Paweł II – rodzi komunię i w samej swej istocie przyjmuje kształt misyjny [19]. Jest rzeczą oczywistą, że znaczna część odpowiedzialności za misję Kościoła – z tytułu ich udziału w „komunii” kościelnej – przypada ludziom świeckim. Dotyczy to przede wszystkim głoszenia Ewangelii „całemu stworzeniu”. Na każdym uczniu Chrystusa spoczywa ten zaszczytny obowiązek [20].
Warunki współczesnego świata czynią ten obowiązek szczególnie pilnym. Chodzi tu najpierw o obowiązek „nowej ewangelizacji”, czyli reewangelizacji tzw. „starego świata”, a więc krajów tradycyjnie chrześcijańskich. Całe bowiem kraje i narody, w których niegdyś religia i życie chrześcijańskie kwitły i dały początek wspólnocie żywej i dynamicznej wiary, dzisiaj – jak zauważa Papież – wystawione są na ciężką próbę, a niekiedy podlegają procesowi radykalnych przemian wskutek szerzenia się zobojętnienia, sekularyzmu i ateizmu. Chodzi głównie o te kraje, gdzie dobrobyt materialny i konsumizm, aczkolwiek pomieszane z sytuacjami zastraszającej nędzy i ubóstwa, sprzyjają i hołdują zasadzie: żyć tak, jak gdyby Bóg nie istniał [21]. Jest rzeczą oczywistą, że Kościół nie będzie mógł sprostać i przeciwstawić się narastającej fali zobojętnienia religijnego, sekularyzmu i praktycznego czy teoretycznego ateizmu bez aktywnego zaangażowania się ludzi świeckich w dzieło reewangelizacji „starego” chrześcijaństwa. Stąd wywodzi się naglący apel o współodpowiedzialność świeckich za zbawczą misję Kościoła.
Apel ten dotyczy również pełniejszego udziału świeckich w pracy misyjnej wśród narodów, gdzie Ewangelia jest głoszona po raz pierwszy. Dotychczasowe metody pracy misyjnej wymagają zdecydowanego wsparcia świeckich katolików. Chodzi tu nie tylko o pomoc materialną, ale przede wszystkim o pomoc personalną, także ze strony rodzin chrześcijańskich, dających przykład wzorowego życia chrześcijańskiego. Kościół można uznać dopiero wtedy za założony i ugruntowany w kraju misyjnym, gdy obok duchowieństwa żyje i działa odpowiednio ukształtowany, dojrzały laikat.
Kościół, realizując zbawcze posłannictwo, daje człowiekowi nie tylko uczestnictwo w życiu Bożym, lecz także rozsiewa po całym świecie niejako odbite światło Boże, zwłaszcza przez to, że leczy i podnosi godność osoby ludzkiej, umacnia więź społeczeństwa ludzkiego oraz wlewa głębszy sens i znaczenie w powszechną aktywność ludzi [22]. Służy w ten sposób – dzięki aktywności ludzi świeckich – budowaniu cywilizacji miłości. Temu samemu celowi służy, gdy popiera i szerzy poszanowanie godności osoby ludzkiej jako podstawę równości wszystkich ludzi. Wynika stąd niedopuszczalność jakiejkolwiek dyskryminacji: religijnej, rasowej, ekonomicznej, kulturowej, politycznej, gospodarczej. Będąc podstawą równości wszystkich ludzi, godność osobista – powie Papież – jest równocześnie źródłem ich wzajemnej solidarności i praw ludzkich. Wśród tych praw na szczególne podkreślenie zasługuje prawo do życia i do jego nietykalności we wszystkich okresach rozwoju człowieka − od momentu poczęcia aż do chwili śmierci [23].
Punktem wyjścia dla odczytania posłannictwa świeckich w świecie jest – dla Papieża – prawda, iż Kościół sam w sobie posiada wymiar świecki. Ten świecki wymiar Kościoła nie jest czymś dodatkowym, lecz wyrasta z samej natury i misji Kościoła, a wiąże się to z tajemnicą Słowa Wcielonego. Skoro Bóg chciał stać się Człowiekiem i uczestniczyć w życiu tego świata, to Kościół, który kontynuuje zbawczą misję Chrystusa, nie może nie uczestniczyć w życiu tego świata, a uczestnictwo to jest realizowane na różne sposoby w życiu poszczególnych członków Kościoła. Tak więc, mimo że Kościół nie jest z tego świata (J 17,16), to jednak pozostaje w świecie, kontynuując odkupieńcze dzieło Jezusa Chrystusa. I chociaż to dzieło Chrystusa, teraz realizowane przez Jego Kościół mocą obecnego w nim Ducha Świętego, ma zasadniczo na celu zbawienie ludzi, obejmuje również odnowę całego porządku doczesnego zgodnie z Bożym planem zbawienia [24].
Jakkolwiek istotnym aspektem rozpoznania tożsamości chrześcijan świeckich jest prawda o ich włączeniu przez Chrystusa w Duchu Świętym w Kościół, przez co są oni także Kościołem, to jednak – stwierdza Jan Paweł II – w szczególny sposób świeccy są wezwani do tego, by przywracać stworzeniu całą jego pierwotną wartość. Oni bowiem, poddając stworzenie prawdziwemu dobru człowieka poprzez działalność wspieraną życiem łaski, uczestniczą w sprawowaniu tej władzy, na mocy której Zmartwychwstały Jezus przyciąga wszystkie rzeczy do siebie i poddaje je, jak i siebie samego Ojcu, aby Bóg był wszystkim we wszystkich [25]. Ludzie świeccy nie wypełnią swych zadań wobec świata i społeczności doczesnych, jeśli nie będą głęboko zakorzenieni w sprawach tego świata, jeśli nie będą uczestniczyć w życiu i doświadczeniach wspólnot ludzkich. Ale też nie będą mogli być prawdziwymi świadkami Chrystusa w tym świecie, jeżeli nie objawią swoim życiem tej nowości i oryginalności życia, które wyrasta z orędzia ewangelicznego i z wszczepienia w Chrystusa [26]. „Nowy człowiek” w Chrystusie jest członkiem „nowego ludu Bożego” – Kościoła. Cały lud Boży i wszyscy jego członkowie jako „nowe stworzenie w Chrystusie” są wezwani do współdziałania z Bogiem w urzeczywistnianiu tego planu, którego kresem jest „nowe niebo”, jak i „nowa ziemia”.
Przypisy
- ↑ por. Konstytucja dogmatyczna o Kościele, 3-4
- ↑ por. Dekrte o apostolstwie świeckich, 2
- ↑ tamże
- ↑ por. tamże
- ↑ por. tamże, 3
- ↑ por. Konstytucja dogmatyczna o Kościele, 33; Dekret o apostolstwie świeckich, 1; 3
- ↑ por. Konstytucja dogmatyczna o Kościele, 18; 20-21; 28-29
- ↑ por. tamże, 33
- ↑ por. Dekret o apostolstwie świeckich, 1
- ↑ por. Konstytucja dogmatyczna o Kościele, 31; Dekrete o apostolstwie świeckich, 2; Dekret o misjach, 15
- ↑ por. Dekret o apostolstwie świeckich, 7
- ↑ por. Konstytucja dogmatyczna o Kościele, 33; Dekret o apostolstwie świeckich, 7; 20
- ↑ por. Konstytucja dogmatyczna o Kościele, 31
- ↑ Christifideles laici, 17
- ↑ por. tamże, 16
- ↑ Redemptor hominis, 5; Christifideles laici, 16
- ↑ por. tamże, 19
- ↑ por. tamże, 20-28
- ↑ tamże, 32
- ↑ por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 899
- ↑ por. tamże, 34
- ↑ tamże, 36
- ↑ por. Evangelium vitae, 26
- ↑ por. Christifideles laici, 15
- ↑ tamże, 14
- ↑ por. Veritatis splendor, 88
Bibliografia
Dzieła Jana Pawła II i Karola Wojtyły
- Christifideles laici, 14-28;
- Evangelium vitae, 26; 42-43; 87-90;
- Redemptor hominis, 5;
- Redemptoris missio, 42-47;
- Veritatis splendor, 28; 88-94; 109;
- List do rodzin Gratissimam sane, 17;
- List apostolski Novo millennio ineunte, 40-41;
- List apostolski Tertio millennio adveniente, 56-59;
- O apostolstwie świeckich. Przemówienia Jana Pawła II i dokumenty Kościoła. Red. E. Weron. Warszawa 1993;
- K. Wojtyła, Apostolstwo katolickie. Kraków 1999.
Inne dokumenty Kościoła
- Dekret o apostolstwie świeckich;
- Dekrte o misjach;
- Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium;
- Katechizm Kościoła Katolickiego, 863-864.
Publikacje pozostałych autorów
- R. Forycki, L. Balter, Apostolstwo chrześcijan świeckich a apostolstwo chrześcijan nieświeckich. "Communio”. 1:1981 nr 6;
- P. Valdrini, Apostolstwo, świadectwo i prawo. W: "Laikat w Kościele katolickim (Biblioteka apostolstwa ludzi świeckich, 2)". Warszawa 1992;
- E. Weron, Jan Paweł II o apostolstwie ludzi świeckich. „Collectanea Theologica”. 51:1981 f. 1;, Papieska wizja roli świeckich w Kościele polskim.„Collectanea Theologica” 64:1994 f. 3.
Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II nt. apostolstwa
Trudno opisywać w tym miejscu — i trudno wymieniać — na ile różnych sposobów osoby konsekrowane spełniają swą miłość ku Kościołowi poprzez apostolstwo. Jest ono zawsze zrodzone ze szczególnego daru Waszych Założycieli, który to dar, otrzymany od Boga i jako taki zatwierdzony przez Kościół, staje się charyzmatem całej Wspólnoty. Ów dar odpowiada różnym potrzebom Kościoła i świata w poszczególnych momentach dziejów, a z kolei przedłuża się i utrwala w życiu zakonnych Wspólnot jako jeden z trwałych elementów życia i apostolatu Kościoła. W każdym z tych elementów, w każdej z dziedzin — czy to będzie kontemplacja owocująca w apostolstwie, czy też apostolskie działanie — towarzyszy Wam stałe błogosławieństwo Kościoła, a zarazem jego pasterska i macierzyńska wręcz troskliwość, związana z duchową tożsamością Waszego życia oraz prawidłowością działania pośród wielkiej uniwersalnej wspólnoty powołań i charyzmatów całego Ludu Bożego. Zarówno poprzez każdy z nich z osobna, jak też poprzez całą organiczną ich syntezę, w całościowym posłannictwie Kościoła uwydatnia się w sposób szczególny owa ekonomia Odkupienia, której głębokie znamię każdy i każda z Was, drodzy Bracia i Siostry, nosi w sobie poprzez samą konsekrację i profesję rad ewangelicznych.
W tym miejscu wypada zastanowić się bliżej nad sprawą wspólnoty i uczestnictwa ludzi świeckich w życiu parafii. Zwróćmy najpierw uwagę wszystkich świeckich mężczyzn i kobiet na jakże prawdziwe, znamienne i zachęcające słowa Soboru wyjęte z Dekretu o apostolstwie świeckich: „We wspólnotach kościelnych działalność ich [świeckich] jest do tego stopnia konieczna, że bez niej apostolstwo samych pasterzy nie może zwykle być w pełni skuteczne”. Oczywiście to radykalne stwierdzenie odczytywać należy w świetle „eklezjologii komunii”, według której wszystkie posługi i charyzmaty, różne a zarazem komplementame, są konieczne dla rozwoju Kościoła, każdy na swój własny sposób.
Trzeba mocno uchwycić się Chrystusa — Dobrego Siewcy, i iść za Jego głosem po drogach, które nam wskazuje. A są to drogi różnych i wielorakich inicjatyw, których dzisiaj jest w Polsce coraz więcej. Wiem, że wkłada się wiele wysiłku w promocję grup i instytucji dobroczynnych, dających świadectwo solidarności z potrzebującymi pomocy w kraju i poza jego granicami. Tej pomocy sami w trudnych latach doświadczaliśmy — trzeba, abyśmy umieli ją odwzajemniać, pamiętając o innych. Dzisiaj naszej Ojczyźnie potrzebny jest katolicki laikat, apostolstwo świeckich, ów Boży Lud, na który czeka Chrystus i Kościół. Potrzebni są ludzie świeccy rozumiejący potrzebę stałej formacji wiary.