Ekumenizm: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 11: | Linia 11: | ||
Papież-Polak zwracał uwagę, że liczne, niekiedy bardzo głębokie i trwałe podziały wśród chrześcijan, mają swoje źródło w słabościach i ograniczeniach ludzkiej [[natura|natury]] zranionej przez [[grzech|grzech]]<ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/806 ''Tertio Millennio Adveniente''], 34</ref>. Także i dzisiaj – mimo zgodności co do fundamentaliów – płaszczyzna moralna może dzielić. Papież krytykuje permisywizm moralny, obojętność religijną, [[sekularyzm|sekularyzm]], szerzącą się niewiarę, zadowolenie „mglistą” religijnością oraz zagubienie nadprzyrodzonego sensu egzystencji − jako zjawiska utrudniające ekumenizm. | Papież-Polak zwracał uwagę, że liczne, niekiedy bardzo głębokie i trwałe podziały wśród chrześcijan, mają swoje źródło w słabościach i ograniczeniach ludzkiej [[natura|natury]] zranionej przez [[grzech|grzech]]<ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/806 ''Tertio Millennio Adveniente''], 34</ref>. Także i dzisiaj – mimo zgodności co do fundamentaliów – płaszczyzna moralna może dzielić. Papież krytykuje permisywizm moralny, obojętność religijną, [[sekularyzm|sekularyzm]], szerzącą się niewiarę, zadowolenie „mglistą” religijnością oraz zagubienie nadprzyrodzonego sensu egzystencji − jako zjawiska utrudniające ekumenizm. | ||
− | Jan Paweł II twierdził, że oficjalny ekumenizm, realizowany dotychczas na płaszczyźnie doktrynalnej, historycznej i prawnej, musi zostać uzupełniony refleksją nad moralnością chrześcijańską. Wprawdzie potrzebę dialogu ekumenicznego na płaszczyźnie moralnej dostrzegał już Sobór Watykański II, to jednak Kościół dotychczas nie zajął się tą kwestią w stopniu dostatecznym. Dlatego Papież zachęca, by na nowo podjąć dialog dotyczący [[moralność|moralnych]] zasad Ewangelii i ich zastosowania<ref> por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/373 ''Ut unum sint''], 68</ref>. | + | Jan Paweł II twierdził, że oficjalny ekumenizm, realizowany dotychczas na płaszczyźnie doktrynalnej, historycznej i prawnej, musi zostać uzupełniony refleksją nad moralnością chrześcijańską. Wprawdzie potrzebę dialogu ekumenicznego na płaszczyźnie moralnej dostrzegał już Sobór Watykański II, to jednak Kościół dotychczas nie zajął się tą kwestią w stopniu dostatecznym. Dlatego Papież zachęca, by na nowo podjąć [[dialog|dialog]] dotyczący [[moralność|moralnych]] zasad Ewangelii i ich zastosowania<ref> por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/373 ''Ut unum sint''], 68</ref>. |
Chociaż jedność Kościoła opiera się na niewzruszonym fundamencie Boskiej jedności Trójcy Świętej i nie jest tylko nadzieją na przyszłość, ale już istnieje, to chrześcijanie powinni podejmować wysiłki na rzecz urzeczywistnienia tej transcendentnej jedności oraz działania, aby osiągnęła ona swój widzialny kształt<ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/806 ''Tertio Millennio Adveniente''], 34</ref>. | Chociaż jedność Kościoła opiera się na niewzruszonym fundamencie Boskiej jedności Trójcy Świętej i nie jest tylko nadzieją na przyszłość, ale już istnieje, to chrześcijanie powinni podejmować wysiłki na rzecz urzeczywistnienia tej transcendentnej jedności oraz działania, aby osiągnęła ona swój widzialny kształt<ref>por. [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/806 ''Tertio Millennio Adveniente''], 34</ref>. |
Wersja z 15:59, 31 mar 2014
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014 Autor hasła: ks. Tadeusz ZADYKOWICZ
Ekumenizm (z gr. οικουμένη czyt. „oikoumene” – porozumienie) – działalność zmierzająca do jedności chrześcijan; poglądy, postawy, inicjatywy wyrażające dążenia do zjednoczenia wszystkich wyznawców Chrystusa.
Spis treści
Geneza zjawiska
Ruch ekumeniczny zrodził się we wspólnotach protestanckich na przełomie XIX i XX wieku, jednak niektóre jego elementy towarzyszą dziejom chrześcijaństwa od czasów apostolskich. Przez Kościół katolicki został przyjęty w sposób nieodwołalny podczas Soboru Watykańskiego II. Powołanie Sekretariatu ds. Jedności Chrześcijan, wydanie soborowego „Dekretu o ekumenizmie” oraz „Dyrektorium ekumenicznego” miały zintensyfikować działania na rzecz przywrócenia jedności wszystkich chrześcijan.
Nauczanie Jana Pawła II o ekumenizmie
Papież-Polak zwracał uwagę, że liczne, niekiedy bardzo głębokie i trwałe podziały wśród chrześcijan, mają swoje źródło w słabościach i ograniczeniach ludzkiej natury zranionej przez grzech[1]. Także i dzisiaj – mimo zgodności co do fundamentaliów – płaszczyzna moralna może dzielić. Papież krytykuje permisywizm moralny, obojętność religijną, sekularyzm, szerzącą się niewiarę, zadowolenie „mglistą” religijnością oraz zagubienie nadprzyrodzonego sensu egzystencji − jako zjawiska utrudniające ekumenizm.
Jan Paweł II twierdził, że oficjalny ekumenizm, realizowany dotychczas na płaszczyźnie doktrynalnej, historycznej i prawnej, musi zostać uzupełniony refleksją nad moralnością chrześcijańską. Wprawdzie potrzebę dialogu ekumenicznego na płaszczyźnie moralnej dostrzegał już Sobór Watykański II, to jednak Kościół dotychczas nie zajął się tą kwestią w stopniu dostatecznym. Dlatego Papież zachęca, by na nowo podjąć dialog dotyczący moralnych zasad Ewangelii i ich zastosowania[2].
Chociaż jedność Kościoła opiera się na niewzruszonym fundamencie Boskiej jedności Trójcy Świętej i nie jest tylko nadzieją na przyszłość, ale już istnieje, to chrześcijanie powinni podejmować wysiłki na rzecz urzeczywistnienia tej transcendentnej jedności oraz działania, aby osiągnęła ona swój widzialny kształt[3].
Ekumenizm nie jest więc czymś fakultatywnym. Przeciwnie, stanowi imperatyw, by kierując się miłością do Chrystusa, leczyć podziały przeszłości. Jako wiążące polecenie w tym względzie należy traktować słowa arcykapłańskiej modlitwy Chrystusa o jedność. Zaangażowanie ekumeniczne Papież uważał za sprawę pierwszorzędnej wagi. Za wypełnienie tego zadania ponosi odpowiedzialność każdy chrześcijanin[4].
Pragnienie jedności chrześcijan powinno przyjąć konkretne formy[5]. Powinno się ono odzwierciedlać przede wszystkim w wierze każdego chrześcijanina i w jego postępowaniu. Jedność, której pragnął Chrystus, nie pociąga za sobą zewnętrznej jednolitości. Uprawniona różnorodność nie sprzeciwia się jedności Kościoła, ale przeciwnie – przysparza mu chwały i przyczynia się znacznie do wypełnienia jego misji. Autentyczne zaangażowanie ekumeniczne wymaga natomiast od wszystkich chrześcijan najpierw uwolnienia się od uprzedzeń, a co za tym idzie – wyzbycia się stylu polemicznego. Takie nastawienie stanowi właściwe przedpole dialogu, jego celem jest pogłębienie wzajemnego szacunku i porozumienia między Kościołami i wspólnotami oraz zacieśnienie współpracy w podejmowaniu wspólnych zadań, a zwłaszcza w dziele ewangelizacji świata.
Autentyczny i owocny dialog ekumeniczny wymaga spełnienia pewnych warunków moralnych, przyjęcia pewnych postaw. Te postawy to przede wszystkim umiłowanie prawdy i nastawienie pełne wzajemnego szacunku i miłości, która każe patrzeć na innych z życzliwością i okazywać szczere pragnienie współpracy tam, gdzie to jest możliwe [6]. Warunkiem prawdziwego dialogu ekumenicznego jest także duch rozeznania, pozwalający docenić to, co jest dobre i co zasługuje na pochwałę. Pozwala on odkryć i uznać, że również w innych Kościołach istnieje dobro, cnota i pragnienie coraz obfitszej łaski. W dialogu należy unikać także fałszywego irenizmu i lekceważenia norm Kościoła.
Potrzebna jest też szczera wola oczyszczenia i odnowy, przejawiająca się zarówno w osobistym dążeniu do chrześcijańskiej doskonałości, jak i w staraniach o odnowę i oczyszczenie Kościoła. Dialog spełnia zatem funkcję rachunku sumienia, a wezwanie do działań ekumenicznych jest ostatecznie wezwaniem do pokuty i nawrócenia[7]. Podstawą życia w zgodzie z braćmi z innych Kościołów i wspólnot kościelnych jest postanowienie, by żyć w większej zażyłości z Chrystusem. Tak więc to również świętość życia, rodząca się ze zjednoczenia z Bogiem dzięki łasce Ducha Świętego, umożliwia i pogłębia jedność wszystkich uczniów Chrystusa.
Obok dialogu i współpracy potrzebny jest także wysiłek prywatnej i publicznej modlitwy ekumenicznej, ponieważ jedność jest darem „pochodzącym z wysoka”. Jan Paweł II, za Soborem Watykańskim II, uważa modlitwę za nieodzowne i główne zadanie chrześcijan zamierzających poważnie zaangażować się w działalność na rzecz pełnego urzeczywistnienia jedności, której pragnął Chrystus [8]. Modlitwa i wszelkie poczynania ekumeniczne mają służyć przezwyciężeniu podziałów, jakie stanowią przeszkodę w ewangelizacji [9]. Przykładem działań na rzecz jedności chrześcijan była postawa samego Papieża. Pontyfikat Jana Pawła II obfitował w spotkania, modlitwy i przedsięwzięcia będące wyrazem jego osobistego pragnienia jedności.
Przypisy
- ↑ por. Tertio Millennio Adveniente, 34
- ↑ por. Ut unum sint, 68
- ↑ por. Tertio Millennio Adveniente, 34
- ↑ por. Ut unum sint 9; 20
- ↑ por. Ecclesia de Eucharistia, 30
- ↑ por. Ut unum sint, 36-39
- ↑ por. tamże 15; 33-35
- ↑ por. tamże, 21-27
- ↑ por. Ecclesia de Eucharistia, 30
Bibliografia
Dzieła Jana Pawła II
- Ecclesia de Eucharistia17; 30-32; 54;
- Ut unum sint9;15; 20-27; 33-39; 68;
- Tertio Millennio Adveniente34;
- Novo Millennio Ineunte12;48;
- Przemówienie na zakończenie rozważań Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum, 1.04.1994;
- Przemówienie podczas spotkania ekumenicznego, Kair, 25.02.2000;
- Przemówienie podczas spotkania ekumenicznego, Jerozolima,25.03.2000;
- „Wiara, nadzieja, miłość w perspektywie ekumenicznej”, 22.11.2000; Homilia podczas Liturgii otwarcia Drzwi Świętych w Bazylice św. Pawła za Murami,18.01.2000.
Publikacje innych autorów
- S. Nowosad, Moralność w dialogu ekumenicznym. RT 47:2000 z. 3;
- T. Zadykowicz, Nadzieja jedności chrześcijan. W: Nadzieja chrześcijańska a nadzieje ludzkie. Red. J. Nagórny, M. Pokrywka. Lublin 2003.
Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o ekumenizmie
Nie oznacza to w żadnym wypadku niedoceniania czy wręcz zaniedbywania dialogu teologicznego, który w ostatnich dziesięcioleciach przyniósł obfite owoce. Pozostaje on, jak zawsze, nieodzowny. Bowiem jedność między uczniami Chrystusa musi być jednością w prawdzie (por. Ut unum sint, 18-19). Ku takiemu celowi prowadzi nas Duch Święty, również poprzez dialog teologiczny, który stanowi niewątpliwą okazję do wzajemnego wzbogacania się.
Jedynie w Duchu Świętym można pojąć prawdę Ewangelii, która w swej głębi wszystkich zobowiązuje. Ekumenizm duchowy otwiera oczy i serca na zrozumienie prawdy objawionej, uzdalniając nas do rozpoznania jej i przyjęcia również dzięki argumentacji innych chrześcijan.
Linki zewnętrzne
Hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich