Cnoty

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
(Przekierowano z Cnota)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: o. Andrzej DERDZIUK OFMCap 

Cnoty – (gr. „arete”; łac. „virtus” − coś mocnego, obdarzonego siłą i męstwem; także łac. „ordo amoris” − porządek miłości) − osobowe wyposażenie człowieka, o charakterze dynamicznym, które pozwala na urzeczywistnienie możliwości zapisanych w naturze osoby. Pojęcie „cnoty” ukształtowało się w filozofii greckiej. Platon wskazywał na triadę: mądrość, męstwo i umiarkowanie, odnoszącą się do części duszy: rozumnej, impulsywnej i pożądliwej; triada ta jest porządkowana przez sprawiedliwość. W duchu augustyńskim widziano w cnocie sprawność kierującą duszę do czynienia tego, co dobre i słuszne. W definicji św. Tomasza z Akwinu cnota – to dobra jakość umysłu, dzięki której dobrze się żyje, której nikt źle nie używa. Jakość ta jest udzielana duszy przez Boga. W ujęciu chrystocentrycznym cnota chrześcijańska jest uczestnictwem w Boskiej mocy Chrystusa. Św. Tomasz twierdził, że cnota jest siłą, przez którą jakaś rzecz dzięki pełnej możności, jaką posiada, może iść za swoim dynamizmem [1]. Określając cnotę jako sprawność, ma się na uwadze wewnętrzną zdolność do takiego zmobilizowania siebie samego, które prowadzi do osiągnięcia wartości. Zgodnie ze słowami św. Tomasza, sprawność („habitus”) można zdefiniować jako nabytą i trwałą jakość wpływającą na podmiot sam w sobie [2]. W sprawności można rozróżnić element intelektualny, pozwalający na dostrzeżenie i zrozumienie wymagań własnego rozwoju, oraz element wolitywny, umożliwiający podejmowanie decyzji o rozpoczęciu działania. Cnota ma charakter świadomego działania, dzięki któremu człowiek panuje nad sobą i tworzy swój obraz.

Sprawność w postaci cnoty jest stała, dotyczy przede wszystkim władz duchowych człowieka; jest także skuteczna w działaniu. Chodzi o sprawność dobrą, co wypływa z faktu, że jest udzielana przez dobrego Boga, zamieszkuje w dobrych, czyni dobrym i do dobra prowadzi. Św. Tomasz rozwinął bardziej intelektualną koncepcję cnoty. W tradycji franciszkańskiej – za św. Bonawenturą – akcentowano stronę wolitywną sprawności moralnych. W okresie posoborowym dało się zauważyć odejście od opisywania pojęcia cnoty na rzecz podkreślania postaw człowieka. Owocem posoborowych dyskusji było dowartościowanie całej osoby, która dzięki cnotliwemu życiu realizuje swoje powołanie do miłości. W ostatnim czasie zauważa się powrót do klasycznej koncepcji cnoty.

Nauczanie Jana Pawła II nt. cnót

Jan Paweł II wielokrotnie wypowiadał się na temat cnoty Jej definicja została podana w encyklice Laborem exercens. Papież, powołując się na nauczanie św. Tomasza, stwierdza, że cnotą (czyli sprawnością moralną) nazywamy to, przez co człowiek staje się dobry jako człowiek [3]. Cnota jest w człowieku oznaką jego wolności, gdyż w każdym człowieku nie ma niczego bardziej osobistego i nieprzekazywalnego, jak zasługa cnoty czy odpowiedzialność za winę[4]. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza, że cnoty ludzkie są trwałymi postawami, stałymi dyspozycjami, habitualnymi przymiotami umysłu i woli, które regulują nasze czyny, porządkują nasze uczucia i kierują naszym postępowaniem zgodnie z rozumem i wiarą [5]. Cnota pozwala człowiekowi dawać z siebie to, co najlepsze [6].


Bóg stworzył człowieka jako istotę rozumną, zdolną Go naśladować, wzorującą się na Jego cnotach [7]. Osoba prowadzona przez światło rozumu i wspomagana przez cnoty odkrywa [8] zamysł Boży względem siebie i realizuje powołanie. Jednocześnie osoba przejmuje na własność prawdę swojego bytu poprzez czyny i związane z nimi cnoty [9]. Dzięki życiu cnotliwemu jaśnieją w człowieku rysy Boskiej natury [10]. Przez cnotę człowiek staje się współuczestnikiem prawdziwego dobra i odkrywa naturalne pragnienie dobra. Ta „connaturalitas” jest zakorzeniona w cnotach samego człowieka i dzięki nim się rozwija: w roztropności i innych cnotach kardynalnych, a przede wszystkim w teologalnych cnotach wiary, nadziei i miłości [11].


Jan Paweł II uznaje rzeczywistość cnoty za istotny element zrozumienia sposobu działania osoby. Stąd też naucza, że teologia moralna winna się opierać na jednolitej wizji człowieka, która jest w sposób oczywisty związana z chrześcijańską świętością oraz z praktyką cnót ludzkich i nadprzyrodzonych [12]. Życie cnotliwe, będące synonimem właściwej postawy moralnej chrześcijanina, rodzi się z wiary i jest odpowiedzią na obdarowanie ze strony Boga. Kult i życie moralne są ze sobą tak istotnie związane, że stanowią nierozdzielną całość. Kościół jest społecznością kapłańską, która aktualizuje się przez sakramenty i cnoty Sakramenty są wyrazem wiary, nadziei i miłości. Z drugiej strony rozwój tych i wszystkich innych cnót w życiu chrześcijańskim pobudzany jest przez sakramenty [13]. Aretologia Jana Pawła II ma wymiar chrystocentryczny. W adhortacji Vita consecrata Ojciec Święty przypomina, że Chrystus jest Pierwowzorem, w którym wszelka cnota osiąga doskonałość [14]. Dzięki zanurzeniu w zmartwychwstaniu Chrystusa człowiek może czynić dobro łatwo, pewnie i z radością [15].


Mężne życie chrześcijan wspierane przez cnoty jest wezwaniem Bożym: Wobec rozlicznych trudności czy też w najzwyklejszych okolicznościach wymagających wierności ładowi moralnemu, chrześcijanin jest wezwany, z pomocą łaski Bożej wypraszanej na modlitwie, do heroicznego nieraz zaangażowania, wspierany przez cnotę męstwa [16]. Troska o zachowanie właściwego porządku moralnego staje się dla chrześcijan wyzwaniem, które niekiedy przychodzi im okupić męczeństwem. Męczennicy zasłużyli na wieczną nagrodę, ponieważ woleli oddać życie raczej, niż dokonać jakiegoś czynu sprzecznego z wiarą lub cnotą [17].


Życie zgodne z cnotami stanowi rękojmię zachowywania przykazań i prawdziwej promocji ludzkiego życia. Działanie przeciwne cnotom prowadzi do zniszczenia i degradacji osoby. Dlatego Jan Paweł II przypomina, że antykoncepcja sprzeciwia się cnocie czystości małżeńskiej, zaś aborcja jest sprzeczna z cnotą sprawiedliwości i bezpośrednio łamie Boże przykazanie „Nie zabijaj!” [18]. Pozbawienie życia niewinnej istoty jest sprzeczne z fundamentalnymi cnotami sprawiedliwości i miłości [19].


Przynagleniem do troski o nabywanie cnót staje się wyrok sumienia, który pozostaje w człowieku także jako rękojmia nadziei i miłosierdzia: podczas gdy stwierdza, że popełnił zło, zarazem przypomina, iż powinien prosić o przebaczenie, czynić dobro i z pomocą łaski Bożej nieustannie ćwiczyć się w cnotach [20]. Zdobywanie cnót dokonuje się w procesie współpracy z łaską i jest czymś wymagającym trudu. Papież mówi o tym w adhortacji Reconciliatio et paenitentia: wyposażenie w ludzkie przymioty, w cnoty chrześcijańskie i umiejętności pasterskie nie może być improwizowane ani osiągnięte bez wysiłku [21]. Do formacji cnoty przyczynia się posłuszeństwo dyscyplinie kościelnej, która na przestrzeni wieków wskazywała właściwy sposób życia [22]. W procesie rozwoju człowieka istotną rolę odgrywa mądrość pochodząca od Boga. Jest ona różna od mądrości naturalnej, która należy do cnót rozumowych. O ile mądrość naturalną zdobywa się przez naukę, mądrość Boża jest otrzymywana z góry [23].


Odpowiedzialnymi za kształtowanie cnót u dzieci i młodych są przede wszystkim rodzice. Winni oni uczyć dzieci serdecznego otwarcia się, spotkania i dialogu, bezinteresownej gotowości służenia, wielkodusznej służby i głębokiej solidarności. To rodzina strzeże, zachowuje i przekazuje cnoty oraz wartości [24]. W ten sposób rodzina chrześcijańska pełnym głosem oznajmia zarówno obecne cnoty Królestwa Bożego, jak i nadzieję błogosławionego życia [25]. Ojciec Święty przypomina, że rodzice są dla swoich dzieci pierwszymi nauczycielami modlitwy i cnót chrześcijańskich i nikt ich w tym nie może zastąpić [26].


Odnosząc się do konieczności formowania w ramach katechezy umiejętności zachowania właściwych postaw społecznych, Jan Paweł II przypomina, że stąd tak ważne są w katechezie wymagania moralne dotyczące każdego i zgodne z Ewangelią, jak również postawy chrześcijańskie wobec życia i wobec świata: zarówno te heroiczne, jak i zwyczajne, które nazywamy cnotami chrześcijańskimi, albo ewangelicznymi. Stąd wynika troska i staranie, jakie katecheza włoży w to, żeby wychowując w wierze nie zapominać, a przeciwnie jasno przedstawiać takie sprawy, jak działalność człowieka w celu integralnego wyzwolenia, poszukiwanie społeczeństwa bardziej solidarnego i braterskiego, jak walka o sprawiedliwość i budowanie pokoju [27]. W formacji do życia według cnót ewangelicznych trzeba także wykorzystać pobożność ludową [28].


Jan Paweł II wzywa do kultywowania cnót właściwych różnym grupom społecznym. Ludzie świeccy winni wspólnymi siłami tak uzdrawiać istniejące na świecie urządzenia i warunki, jeśli one gdzieś skłaniają do grzechu, aby to wszystko stosowało się do norm sprawiedliwości i raczej sprzyjało praktykowaniu cnót, niż mu przeszkadzało [29]. Zadaniem świeckich jest rozwijanie cnót odnoszących się do życia społecznego, jak: uczciwość, poczucie sprawiedliwości, szczerość, uprzejmość, siłę ducha, bez których nie może się utrzymać życie prawdziwie chrześcijańskie [30]. W encyklice Veritatis Splendor Papież przypomina, że dla właściwego rozwoju w dziedzinie gospodarczej nakaz poszanowania ludzkiej godności oznacza, że należy praktykować cnotę umiarkowania, aby ograniczać przywiązanie do dóbr tego świata; cnotę sprawiedliwości, aby respektować prawa bliźniego i oddać mu to, co mu się należy; cnotę solidarności – w myśl złotej zasady i na wzór wielkoduszności Chrystusa, który „będąc bogaty”, dla nas stał się ubogi, aby nas „ubóstwem swym ubogacić” [31] [32].


Papież zachęca wszystkich pracujących nie tylko do troski o cnoty pracowitości, ale także do łączenia jej ze społecznym ładem pracy, co pozwoli człowiekowi w pracy bardziej „stawać się człowiekiem”, a nie degradować się przez pracę, tracąc nie tylko siły fizyczne, ale nade wszystko właściwą sobie godność i podmiotowość [33]. Powołując się na wzór Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego, Jan Paweł II ukazał naukowcom perspektywę rozwoju duchowego i moralnego: Czynności umysłu muszą być koniecznie włączone w duchowy klimat niezbędnych cnót moralnych, jak szczerość, odwaga, pokora, uczciwość oraz autentyczna troska o człowieka [34].


Zgodnie z zachętą Papieża małżonkowie winni pielęgnować cnotę czystości małżeńskiej [35]. Czystość jest cnotą, która doprowadza osobę do prawdziwej dojrzałości i uzdalnia ją do szanowania i rozwijania oblubieńczego sensu ciała [36] [37]. Odnosząc się do kapłanów, Jan Paweł II stwierdza, że spowiednik winien koniecznie posiadać ludzkie przymioty: roztropność, dyskrecję, umiejętność rozeznania, stanowczość miarkowaną łagodnością i dobrocią. Ponadto winien on dać dowód rzeczywistego doświadczenia przeżytej modlitwy, praktyki cnót ewangelicznych, teologicznych i moralnych, wiernego posłuszeństwa woli Bożej, miłości do Kościoła i uległości jego Magisterium [38].


Nauczanie Jana Pawła II na temat cnót ma w zasadzie charakter tomistyczny. Wyróżnia on cnoty teologalne i moralne; nieco więcej uwagi poświęca cnotom kardynalnym; wspomina też o cnotach społecznych. Papież przyjmuje tradycyjną koncepcję cnót, dostrzegając w niej ontyczne wyposażenie człowieka do właściwego działania. Jednocześnie Jan Paweł II jest otwarty na personalistyczne rozumienie cnoty, które nie tylko mówi o cnocie w sensie przymiotów człowieka, ale o osobie cnotliwej, działającej moralnie dobrze. Mimo że Ojciec Święty nie daje całkowitego wykładu na temat cnót, to jednak często odwołuje się do nich, podaje istotne wskazania dla ich właściwego rozumienia. Aretologia Jana Pawła II jest chrystocentryczna i odwołuje się do chrześcijańskiego charakteru cnót, które nie są jedynie sprawnościami człowieka, nabytymi w ramach pracy nad sobą, ale są przede wszystkim owocem łaski udzielonej przez Chrystusa.


Przypisy

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Inne dokumenty Kościoła

  • Katechizm Kościoła Katolickiego 1803-1804

Publikacje innych autorów

  • R. Cyrklaff, J. Wichrowicz, Aretologia [w:] Encyklopedia katolicka T.1
  • S. Witek, Cnota [w:] Encyklopedia katolicka. T.3
  • J. Nagórny, Agape i ethos. Centralny charakter miłości w moralności chrześcijańskiej [w:] Miłość w postawie ludzkiej, red. W. Słomka, Lublin 1993
  • A. Dylus, Cnota [w:] Słownik teologiczny, red. A. Zuberbier, Katowice 1998
  • A. Derdziuk, Aretologia w podręcznikach moralistów kapucyńskich w okresie między Soborem Watykańskim I a Watykańskim II, Lublin 2001
  • A. Derdziuk, Aretologia konsekrowana, czyli cnoty zakonne, Kraków 2003

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o cnotach

Gdy bowiem przyglądamy się życiu tych, którzy wiernie naśladowali Chrystusa, otrzymujemy nową motywację i pobudkę do szukania przyszłego Miasta i poznajemy najpełniej drogę, po której wśród zmienności świata, stosownie do stanu i warunków każdemu z nas właściwych, możemy dojść do doskonałego zjednoczenia z Chrystusem, czyli do świętości. Bez wątpienia, mając tak wielu świadków przez których Bóg ukazuje swoją obecność i do nas przemawia, jesteśmy pociągani z wielką mocą do osiągnięcia Jego Królestwa. Stolica Apostolska, przyjmując te znaki i głos swego Pana z największą czcią i uległością od niepamiętnych czasów, z powodu doniosłości powierzonej sobie misji nauczania, uświęcania i kierowania Ludem Bożym, proponuje wiernym, by naśladowali, czcili i wzywali postacie mężczyzn i kobiet, które odznaczały się miłością i innymi cnotami ewangelicznymi i, po przeprowadzeniu należnych badań, ogłasza ich uroczystym aktem kanonizacji świętymi.

— Konstytucja apostolska Divinus perfectionis magister


Linki zewnętrzne