Redemptor hominis

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II”, Wydawnictwo M, Kraków 2010
Autor hasła: o. Maciej Zięba OP
Okładka jednego z wydań
w języku hiszpańskim

Redemptor hominis (Jezus Chrystus - Odkupiciel człowieka) - pierwsza encyklika Jana Pawła II opublikowana 4 marca 1979, a więc zaledwie parę miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową. Encyklika ta dokumentem programowym; dokumentem ukazującym horyzonty papieskiego myślenia na początku pontyfikatu. Zarazem jest też swoistym podsumowaniem duszpasterskiego, filozoficznego i teologicznego doświadczenia Karola Wojtyły. Papież przywiózł ją ze sobą z Krakowa – pisali niektórzy komentatorzy. Symbolem tej oryginalnej, połączonej z doświadczeniem pastoralnym chrystologicznej antropologii kard. Wojtyły, może być obecna w encyklice, konsekwentna refleksja nad frazą nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi, którą Ojciec Święty wypowiedział w homilii inaugurującej jego pontyfikat. Natomiast nowym horyzontem myślenia był dla Jana Pawła II wielki Jubileusz Roku 2000. Dla czytelników encykliki było to wówczas wręcz uderzające, bo z takim horyzontem czasowym, z takim czasowym rozmachem nikt wtedy, w 1979, na świecie nie myślał.

Tezy encykliki

Centralną tezą pierwszej encykliki Jana Pawła II jest stwierdzenie, że prawda o godności człowieka ma swój fundament w Jezusie Chrystusie, który jest ośrodkiem wszechświata i historii. Personalizm Papieża objawia się już w samym tytule encykliki. "Redemptor hominis" znaczy bowiem Odkupiciel człowieka. Podkreśla więc Ojciec Święty, że kładzie nacisk na osobę, na pojedynczego, indywidualnego człowieka. Dlatego nie używa tytułu Redemptor hominum – Odkupiciel ludzkości, acz i to stwierdzenie jest prawdziwe. Chodzi tutaj o człowieka w całej jego prawdzie, w pełnym wymiarze. Nie chodzi tu o człowieka abstrakcyjnego, ale o rzeczywistego, o człowieka konkretnego, historycznego. Chodzi o człowieka każdego. Każdy bowiem jest ogarnięty tajemnicą Odkupienia, a wielkość naszego odkupienia świadczy zarazem o wartości jaką człowiekowi przyznaje sam Bóg.

W stuleciu wielkich niedoli człowieka, w XX wieku, w którym jesteśmy świadkami obozów koncentracyjnych, gwałtów, tortur, terroryzmu, a także różnorodnych dyskryminacji, a kolejny – XXI wiek również nie daje zbyt wielu powodów do optymizmu, Jan Paweł II broni prawdy o nieskończonej godności człowieka, której podstawą i gwarantem jest Bóg-Człowiek, Jezus Chrystus. W czasach, w których rozmaite systemy filozoficzne i różnorodne teorie naukowe oraz doktryny społeczne pokazują, że człowiek jest całkowicie zdeterminowany przez naturę albo kulturę, odbierając tym samym jednostce wolność oraz godność, Jan Paweł II pokazuje, że to Kościół jest strażnikiem ludzkiej wolności i godności, gdyż owo głębokie zdumienie nad wartością i godnością człowieka nazywa się Ewangelią, czyli Dobrą Nowiną. I w czasach, w których ludzką miłość stara się zredukować do wykształconych ewolucyjnie popędów lub do zachodzących w neuronach reakcji chemicznych, albo też do zakodowanych genetycznie uwarunkowań – Kościół musi objawiać człowiekowi jego powołanie do miłości. Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa. I dlatego właśnie Chrystus-Odkupiciel (…) «objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi».

Dlatego człowiek jest drogą Kościoła i Kościół powinien mu towarzyszyć, starać się go rozumieć, razem z nim współczuć i poszukiwać go. Nie chodzi bowiem o człowieka abstrakcyjnego, ale o człowieka konkretnego, a zwłaszcza o człowieka cierpiącego i prześladowanego. Jest to główny temat encykliki. "Redemptor hominis" to wielki manifest chrześcijańskiego humanizmu.

Jest to jednak zarazem encyklika głęboko podkreślająca znaczenie dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego, z ogromnym szacunkiem odnosząca się do innych wyznań i religii. Żadną miarą nie oznacza to indyferentyzmu, rozcieńczania katolickiej wiary. Kościół, przez wierność swemu Założycielowi, pomimo świadomości wielu niebezpieczeństw na drodze ekumenizmu musi niestrudzenie dążyć do zjednoczenia uczniów Chrystusa. Są czasem ludzie – pisze Papież – którzy widząc trudności, a także ujemnie oceniając skutki zapoczątkowanych starań ekumenicznych, chcieliby wycofać się z tej drogi. Niektórzy nawet wyrażają pogląd, że szkodzi ona sprawie Ewangelii, że przynosi z sobą dalsze rozbicie Kościoła, że wywołuje zamieszanie pojęć w sprawach wiary i moralności, że prowadzi do swoistego indyferentyzmu.

Może i dobrze, że rzecznicy takich poglądów ujawniają nam swoje obawy, chociaż i tutaj należy zachować słuszne granice. Rzecz jasna, iż ten nowy etap życia Kościoła domaga się od nas szczególnie świadomej, pogłębionej i odpowiedzialnej wiary. Prawdziwa działalność ekumeniczna oznacza otwartość, zbliżenie, gotowość dialogu, wspólne szukanie prawdy w jej pełnym znaczeniu ewangelicznym i chrześcijańskim, ale żadną miarą nie oznacza i nie może oznaczać zacierania granic tej prawdy wyznawanej i nauczanej przez Kościół. Wobec tych przeto, którzy z jakichkolwiek względów chcieliby odwieść Kościół od szukania uniwersalnej jedności chrześcijan, trzeba raz jeszcze powtórzyć: czy możemy tego nie czynić?

Kościół jest społecznym podmiotem odpowiedzialności za prawdę – pisze Jan Paweł II – jest depozytariuszem prawdy objawionej przez Chrystusa. To właśnie dlatego jest Kościołem dialogu, broni wolności człowieka i jest strażnikiem jego godności. W ten sposób, służąc prawdzie Ewangelii, najlepiej służy człowiekowi – nie abstrakcyjnemu, lecz rzeczywistemu.

To, czy Kościół sprosta licznym i trudnym wyzwaniom, które stoją przed nim – zaznacza pod koniec swej pierwszej encykliki Jan Paweł II – zależy przede wszystkim od głębi więzi z Chrystusem; ta zaś w pierwszym rządzie uzależniona jest od modlitwy. Każde chrześcijańskie działanie musi być poprzedzone modlitwą. Odczuwamy także nie tylko potrzebę, ale wręcz potężny imperatyw jakiejś wielkiej, wzmożonej i spotęgowanej modlitwy całego Kościoła. Tylko modlitwa może sprawić, żeby te wielkie zadania i spiętrzające się trudności nie stawały się źródłem kryzysów, ale okazją i niejako podłożem coraz dojrzalszych osiągnięć w pochodzie Ludu Bożego ku Ziemi Obiecanej na tym etapie dziejów, gdy zbliżamy się do kresu drugiego tysiąclecia. I dlatego też, kończąc to rozważanie gorącym i pokornym wezwaniem do modlitwy pragnę, abyśmy na tej modlitwie trwali złączeni z Maryją, Matką Jezusa. To Ona bowiem najlepiej uczy czynić wszystko cokolwiek wam powie i to Jej wyznał Jan Paweł II na progu swej posługi jako biskup Rzymu – "Totus tuus".

Linki zewnętrzne

Encyklika Redemptor hominis w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich

Opracowania nt. encykliki Redemptor hominis

  • o. Maciej Zięba OP, Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II, Wydawnictwo M, Kraków 2010, s. 66-69 ISBN 9788375952520 W bibliotece.jpg
  • Adam Boniecki, Katarzyna Kolenda-Zaleska, Zrozumieć papieża : rozmowy o Janie Pawle II, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2012 ISBN 9788324019380 W bibliotece.jpg
  • Jan Andrzej Kłoczowski, Zawierzyć prawdzie : o encyklikach Jana Pawła II : próba osobistej lektury, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2006 ISBN 8308038875 W bibliotece.jpg
  • Jan Krucina, Co mówi Papież : nauczanie społeczne Jana Pawła II, TUM, Wrocław 2005 ISBN 8388301985 W bibliotece.jpg
  • Redemptor hominis : tekst i komentarz / Jan Paweł II ; pod red. Zofii Zdybickiej, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1982 ISBN 8300002960 W bibliotece.jpg
  • Encyklika Redemptor hominis Ojca Świętego Jana Pawła II w której u początku swej papieskiej posługi zwraca się do czcigodnych braci w biskupstwie, do kapłanów, do rodzin zakonnych, do drogich synów i córek Kościoła oraz do wszystkich ludzi dobrej woli / Jan Paweł II ; komentarz Jan Krucina, TUM, Wrocław 1994 ISBN 838620415X W bibliotece.jpg

Zobacz także