Środki społecznego przekazu

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
(Przekierowano z Radio Watykańskie)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: Andrzej Zwoliński


Środki społecznego przekazu – mass media, środki masowego przekazu, środki masowej komunikacji – urządzenia, instytucje i osoby, za pomocą których kieruje się pewne treści do bardzo licznej i zróżnicowanej publiczności. Do środków społecznego przekazu zalicza się przede wszystkim wysokonakładową prasę, radio, telewizję, fonografię (płyty, kasety), szeroko dystrybuowane filmy kinowe i wideokasety oraz wydawane w wielkich nakładach książki. Stanowią one podstawę komunikowania w kulturze masowej i określają jej charakter. Szczególnym wyróżnikiem środków społecznego przekazu jest ich wielki – ponadregionalny, ogólnokrajowy, zmierzający do globalnego – zasięg. Przekazywane treści są adresowane do wszystkich potencjalnych zainteresowanych, mają charakter publiczny.


Nauczanie Kościoła II nt. środków społecznego przekazu

Już papież Pius IX zabrał głos w sprawie prasy. Natomiast Pius X podjął w swoich przemówieniach tematykę związaną z filmem, co było kontynuowane później przez jego następcę Piusa XI, który w czasie swojego pontyfikatu rozstrzygnął dyskusję dotyczącą zakazu transmisji religijnych za pomocą radia. Autentyczne zainteresowanie Kościoła środkami przekazu, w tym telewizją, wzrosło za pontyfikatu Piusa XII. Papież ten przypomniał: "Wysłuchanie mszy świętej przez radio nie jest tym samym, co osobiste uczestnictwo w Boskiej ofierze. Radio nie zastępuje całkowicie kontaktu osobistego" (05.05.1950). Od pierwszej transmisji telewizyjnej uroczystości religijnych (Pasterki w roku 1948) minęło 6 lat, gdy ukazał się Komunikat Świętego Oficjum (07.01.1954): "Wyższe władze kościelne, w odpowiedzi na zadane im pytanie ogłosiły, że chociaż chwalebnym jest oglądanie celebracji mszy świętej przez telewizję, nie zadośćczyni to w przykazaniu wysłuchania jej w dniu świątecznym, według przepisów kanonów 1248 i 1249 Kodeksu Prawa Kanonicznego". Edukacyjna i wychowawcza funkcja telewizji była tematem przemówienia Piusa XII [1]. Telewizja winna przede wszystkim uzupełniać programy szkolne, a czyniąc proces nauczania bardziej skutecznym, stać się elementem dopełniającym formację ucznia. Oprócz wpływu na nauczanie telewizja powinna mieć też wpływ na rodzinę, stać się skutecznym środkiem sprzyjającym jedności rodziny w ognisku domowym. Nie chodzi jednak o to, by była zdolna zastąpić w nim inne, niezbędne środki o charakterze duchowym i moralnym, mogące tworzyć i umacniać związki miłości i wierności między członkami domowej społeczności. Jednak wielkim dobrodziejstwem będzie np. upowszechnianie takiej rozrywki, która zdoła zatrzymać w domu dorosłych i dzieci, bez zmuszania do rezygnacji ze stosownego i niezbędnego odprężenia po dniach pracy i nauki. Papież pisał: "programy telewizyjne mogą przyczynić się do tego celu, jednocząc całą rodzinę wokół telewizora". Pontyfikat Piusa XII charakteryzował się dużą liczbą wypowiedzi na temat środków społecznego przekazu. Do najważniejszych z nich należy encyklika Miranda prorsus (08.09.1957), nazwana "summą" przedsoborowego nauczania o środkach społecznego przekazu. Jest pierwszym dokumentem, w którym radio, film i telewizję potraktowano łącznie. Ich wspólną cechą jest bowiem możliwość szerokiego społecznego oddziaływania.

Treść soborowego nauczania o środkach społecznego przekazu wydaje się dość uboga. II Sobór Watykański w Dekrecie o środkach społecznego przekazywania myśli Inter mirifica pisał o "podziwu godnych wynalazkach techniki". Wymieniał te, które śledzi ze szczególną troską, i uzasadniał ich wagę. Wśród wynalazków tych "najdonioślejsze są urządzenia, które z natury swej zdolne są dosięgnąć i poruszyć nie tylko jednostki, lecz całe zbiorowości i całą społeczność ludzką, jak prasa, kinematografia, radiofonia, telewizja i inne tym podobne. Można je dlatego słusznie nazwać środkami przekazu społecznego" [2]. We wszystkich środkach społecznego przekazywania myśli Kościół widział teren swojej apostolskiej działalności. Ze wszystkich też chciał korzystać dla przepowiadania Ewangelii. Rozwinięciem opcji Soboru na rzecz mediów masowych była instrukcja – powołanej wolą Pawła VI (1964) – Papieskiej Komisji ds. Środków Społecznego Przekazu, zatytułowana Communio et progressio (23.05.1971). Instrukcja dawała podstawy teologii środków społecznego przekazu, a także wskazywała na potrzebę dialogu w tej kwestii w samym Kościele i Kościoła ze światem.

Nauczanie Jana Pawła II nt. środków społecznego przekazu

Jan Paweł II jest pierwszym papieżem świadomie tworzącym tzw. fakty medialne. Kard. A.M. Deskur twierdzi, że takimi zdarzeniami są prowadzone przez Ojca Świętego audiencje środowe, pielgrzymki do różnych krajów świata, a także spotkania ze środowiskiem ludzi pracy, odbywające się często tam, gdzie się te środowiska tworzą (w zakładach pracy, kopalniach, szkołach). "Tego wszystkiego nie mogą nie zauważyć nawet i najdalsze od katolicyzmu gazety czy stacje telewizyjne. Jan Paweł II jest osobowością środków społecznego przekazu, jest typem człowieka, który Anglosasi zwykli określać słowem »newsmaker« i jest to szczególnie widoczne na tle jego poprzedników, którzy nie zawsze przywiązywali do tych spraw większą wagę" [3].

O pozytywnym stosunku Kościoła do telewizji, jako największego środka komunikowania, świadczy fakt, iż Stolica Apostolska jest jedyną instytucją na świecie, która trzy razy w roku wykorzystuje wszystkie satelity równikowe, by ośmiuset stacjom telewizyjnym i prawie miliardowi widzów przekazać transmisję z Watykanu. Na Boże Narodzenie, na Wielkanoc i w Wielki Piątek ta ogromna rzesza ludzi, dzięki pośrednictwu telewizji, ma możność zobaczyć Ojca Świętego i wysłuchać Jego nauczania.

Już od pierwszych dni pontyfikatu Jan Paweł II wskazywał na wielkie możliwości związane z mass mediami. Zaledwie kilka dni od dnia wyboru na Stolicę Piotrową, w orędziu do członków UNDA (25.10.1978) mówił: "narzędziem ewangelizacji winno być pełne kompetencji i zawodowego doświadczenia użycie radia, telewizji i innych środków audiowizualnych".

O konieczności użycia telewizji do głoszenia Dobrej Nowiny mówił Jan Paweł II na spotkaniu z dziennikarzami i artystami w Monachium (19.11.1980): "Kościół potrzebuje obrazu. Ewangelia wyraża się w wielu obrazach i porównaniach; Ewangelia powinna i może być ukazana w formie obrazów. W Nowym Testamencie Chrystus jest nazwany Obrazem, Ikoną niewidzialnego Boga. Kościół jest nie tylko Kościołem słowa, ale także Kościołem sakramentów, świętych znaków i symboli. Przez dłuższy czas obrazy, obok słów, ukazywały orędzie zbawienia – tak też dzieje się do dzisiaj. To dobrze. Wiara zwraca się nie tylko do słuchu, ale i do wzroku; do obu tych podstawowych zdolności człowieka" [4].

Media, włączone w służbę Ewangelii, niezmiernie poszerzają zakres odbioru Słowa Bożego i zanoszą orędzie zbawienia milionom ludzi. Kościół dostrzega w nich ogromne wsparcie, umożliwiające docieranie ze Słowem Bożym do potężnych mas odbiorców, oraz środek ułatwiający Kościołowi zabieranie głosu w sprawach aktualnych, związanych z moralnością i etyką. Uwidacznia się tu pewna analogia powołania misyjnego Kościoła z powołaniem i sensem istnienia i działania środków audiowizualnych. Istotną ich zasadą jest komunikowanie, czyli proces pozwalający zrozumieć innych, a przez to stawać się być dla siebie samego zrozumiałym. Jest to również wymiana myśli, pewnych idei i obrazów. Jak zauważa Jan Paweł II: "ewangelizacja, która jest pierwszym zadaniem Kościoła, jako zapowiedź Królestwa, czyż nie jest także przede wszystkim komunikacją? Nasze drogi są zbieżne. Krzyżują się. Mogą się krzyżować i łączyć" [5]. Komunikowanie jest więc czymś więcej niż samym tylko przekazywaniem idei czy wyrażaniem uczuć. Aby jednak telewizja mogła być pomocna w komunikacji i stać się czynnikiem jednoczącym społeczeństwo całego świata, nie może sprzeciwiać się wierze, ale winna w pełni respektować wolę Stwórcy.

Jan Paweł II od początku pontyfikatu wciąż na nowo podkreśla istotną rolę i rosnące znaczenie środków społecznego przekazu. Zwraca przy tym szczególną uwagę na obowiązki ciążące na pracujących w nich, także odpowiedzialnych za właściwy przekaz. Do nich kieruje słowa, że informować, by wychowywać – szczególnie dzisiaj – nie jest rzeczą prostą ani łatwą, "podczas gdy w sposób niekiedy niebezpieczny unosi was lawina wiadomości ze wszystkich stron świata" [6].

Każda treść o charakterze informacyjnym kształtowana jest w taki sposób, by odbiorca mógł ją zrozumieć i przyjąć. Dlatego jeśli zdarza się, że informacja mająca dotrzeć do odbiorcy w jakiś sposób doznaje zakłóceń, np. przez zafałszowanie prawdy, wówczas rodzi się zagrożenie nie tylko dla osobistego rozwoju konkretnej jednostki, ale i dla pełnego rozwoju całego społeczeństwa. Trudności, na jakie napotyka przekaz informacji, są liczne i mają różnorodne źródła. Jedne z nich tkwią w subiektywnych ograniczeniach samego odbiorcy, inne pochodzą od ludzi odpowiedzialnych za przekaz informacji, którzy umyślnie chcą zaciemnić i ukryć prawdę, jeszcze inne wynikają z braku kompetencji dziennikarzy i pracowników mediów.

Mówiąc o roli informacji, Ojciec Święty przywołuje słowa Księgi Przysłów: "Jak zimna woda na gardło spragnione, tak dobre wieści z dalekiej krainy". Papież przypisuje rzetelnej informacji doniosłe znaczenie, dzięki któremu jest ona "tak samo ważna dla człowieka w drodze, jak orzeźwiające źródło w okolicy pozbawionej wody (Prz 25,25)" [7]. Ważnym elementem dla prawidłowego funkcjonowania i spełniania właściwej roli przez pracowników masowego przekazu jest zapewnienie im podstawowych praw, takich jak: dostęp do źródeł informacji i możliwości obiektywnego przedstawiania zdarzeń.

Jan Paweł II postrzega telewizję w schemacie dwuwartościowym: widzi zarówno możliwość wzbogacania przez nią i wspierania życia jednostek, rodzin, środowiska społecznego, jak i niebezpieczeństwa związane z upowszechnianiem fałszywych i degradujących człowieka wartości, ideałów i modeli życia. Papież nie demonizuje zatem samego środka przekazu, ale wzywa do roztropnego i krytycznego posługiwania się nim. Wymienia ścisłe kryteria oceny mediów i przywołuje zdrowe obyczaje. Papież wskazuje na wielką odpowiedzialność rodziców, wychowawców, duszpasterzy, których zadaniem jest kształtowanie świadomości, uczenie krytycznego myślenia, ukazywanie i poświadczanie ideałów oraz wartości. W ten sposób Jan Paweł II w spotkaniu z narastającą dominacją kultury medialnej daje wyraz zrównoważonej orientacji humanistycznej.

Według nauczania Papieża do najważniejszych celów, którym winien służyć przekaz społeczny, należy budowanie jedności i postępu rodziny ludzkiej. Wprawdzie środki społecznego przekazu rodzą nowe potrzeby, ale również tworzą nowy język, który pozwala ludziom lepiej się poznać i zbliżyć do siebie. Trzeba jednak pamiętać, by uwzględniały one całościowy rozwój osoby, obejmujący kulturowy, transcendentalny i religijny wymiar człowieka i społeczeństwa.

Jak stwierdza Jan Paweł II: "Telewizja wprzęgnięta w służbę Ewangelii niezmiernie poszerza zakres słuchania Słowa Bożego i zanosi orędzie zbawienia milionom ludzi" [8]. Wszelkie zastrzeżenia wobec mediów, nie mogą być powodem rezygnacji z nich lub wyłączenia z procesu ewangelizacji. Papież podkreśla fakt, iż środki społecznego komunikowania służą nie tylko przekazywaniu informacji, ale i promowaniu wartości oraz wychowaniu ku wartościom. Ich działalność jest związana z odniesieniami etycznymi i nie może być zredukowana do logiki rynku, lecz musi być zgodna z prawem moralnym, bogata w treści zawierające wartości humanistyczne i chrześcijańskie.

Środki społecznego przekazu mogą służyć porozumiewaniu się wszystkich ludzi. Dla Kościoła jest to zagadnienie istotne, wszak sam jest owocem miłości komunikowanej przez Boga, Trójcę Świętą. Kościół jest powołany do komunikowania, ponieważ ono stanowi jego istotę: Kościół jest siecią relacji w wyznawaniu wiary, w modlitwie, liturgii, przepowiadaniu, katechezie, miłości bliźniego, dialogu.

Do pozytywnych postaw, kształtowanych przez media, należą:
a) postawa dialogu – kładzie nacisk na to, co ludzi łączy, widząc jednak różnice; wiąże się z kompromisem; promuje relacje "ty" – "ja", wykluczając dyktatorski monolog; krytycyzm wiąże z autokrytycyzmem; wykazuje się szerokim i rozległym zakresem, uniwersalizmem, odnosi się do wszystkich ludzi; obniża wymagania stawiane innym; szanuje godność innych, doceniając własną osobę;
b) postawa szerokich horyzontów – ujawnia się w widzeniu świata i problemów w kontekście bieżących wydarzeń; wykazuje wysoki stopień aspiracji; odczytuje właściwie sens wydarzeń i zjawisk; buduje życie jednostki w obszarze właściwej hierarchii wartości, daje odporność na zatrucie informacyjne czy system S-M-S (sensacja – muzyka – seks); ustrzega przed opiniami jednostronnymi, wybiórczymi i powierzchownymi; uzewnętrznia się w wielorakich zainteresowaniach i pasjach życiowych; wiąże się z przyjaznym i życzliwym stosunkiem do innych ludzi; jej motywem jest również dociekliwość intelektualna i chęć poznawania nowych spraw i problemów; cechuje ją stała aktywność; daje odporność na działania propagandowe i manipulatorskie;
c) postawa tolerancji – wyróżnia ją szacunek wobec każdego człowieka; jej fundamentem jest respektowanie podstawowych praw człowieka; „inność” nie budzi niechęci i uprzedzeń; akceptuje człowieka takim, jakim jest; nie ingeruje w sprawy osobiste drugiego; kształtuje umiejętność różnienia się; otwiera jednostkę na przejaw różnorodności; eliminuje zazdrość, obmowę, oszczerstwo, złość, plotkę, fałszywą kokieterię, intrygę, agresję i nienawiść; w demokratyczny sposób traktuje innych ludzi; wypracowuje postawę mądrego kompromisu, który jest niezbędny w stosunkach międzyludzkich.

W dobie techniki i informacji środki społecznego przekazu zyskały znaczenie środka komunikacji masowej o największej sile oddziaływania. Kościół nie może więc pozostawać obojętny wobec narzędzi komunikowania, które przekraczają bariery czasu i przestrzeni, i za pomocą których można dzielić się światłem Ewangelii ze wszystkimi ludźmi.

Papież z zainteresowaniem śledzi rozwój najnowocześniejszych technik komunikacji związanych z komputerem. "Wraz z pojawieniem się komputerowych technik telekomunikacyjnych oraz tak zwanych skomputeryzowanych systemów uczestnictwa Kościół otrzymał nowe środki realizacji swojej misji. Metody ułatwiające porozumienie się i dialog między członkami Kościoła pozwalają na zacieśnianie więzów jedności. (...) W nowej kulturze komputerów Kościół może szybciej informować świat o swoim »credo« i wyjaśnić swe stanowisko wobec każdego problemu czy wydarzenia" [9]. Jan Paweł II w internecie upatruje nowe "forum" – miejsce otwarte dla szerokiego ogółu obywateli, także dla głoszenia Ewangelii. Jak napisał: "W światowej sieci istnieje już niezliczona ilość źródeł informacji, dokumentacji oraz materiałów edukacyjnych dotyczących Kościoła, jego historii, tradycji, doktryny oraz zaangażowania w każdą sferę życia społecznego we wszystkich częściach świata. Nie ulega zatem wątpliwości, że internet – choć nigdy nie zdoła zastąpić głębokiego doświadczenia Boga, które dostępne jest jedynie na drodze żywego, liturgicznego i sakramentalnego uczestnictwa w życiu Kościoła – jako ważne uzupełnienie może pomóc zarówno w przygotowaniu na spotkanie z Chrystusem we wspólnocie, jak i w stawianiu pierwszych kroków na drodze wiary" [10]. Swą refleksję nad internetem Papież kończy słowami: "Dzięki internetowi na milionach monitorów na naszej planecie pojawiają się miliardy obrazów. Czy z owej galaktyki obrazów i dźwięków wyłoni się twarz Chrystusa i da się słyszeć Jego głos? Świat pozna Dobrą Nowinę o zbawieniu tylko wówczas, gdy będzie mógł zobaczyć twarz Chrystusa i usłyszeć Jego głos. Taki jest cel ewangelizacji. Internet używany w ten sposób stanie się prawdziwie ludzką przestrzenią. Albowiem tam, gdzie nie ma miejsca dla Chrystusa, nie ma go również dla człowieka" [11].

Dostęp do światowych zasobów informacji i możliwość stworzenia nieograniczonej sieci komunikowania otwiera przed ludzkością nowe szanse. Jak w przypadku wszystkich innych technicznych i nowych technologii, sposób wykorzystania ich zależy od moralnego poziomu poszczególnych ludzi i grup społecznych. Rozwiązanie całej złożonej problematyki zagrożeń niesionych przez internet leży więc w duchowej sferze człowieka, który potrzebuje odpowiedniej formacji, by dobrze, mądrze i pożytecznie użyć danego mu do ręki narzędzia.


Przypisy

  1. En vous souhaitant, 21.10.1955
  2. Inter mirifica, wstęp
  3. Wywiad z ks. kard. A.M. Deskurem, Powściągliwość i Praca 1986, 4
  4. Czy Kościół potrzebuje sztuki?, L'Osservatore romano 1981, 2
  5. Orędzie z okazji Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu 1987
  6. tamże
  7. Do dziennikarzy zagranicznych Informacja – odpowiedzialna wolność, L'Osservatore romano 1981, 2
  8. Orędzie z okazji Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu 1986
  9. Orędzie z okazji Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu 1990, 2
  10. Orędzie z okazji Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu 2002, 3
  11. Orędzie z okazji Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu 2002, 6

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

  • Przesłanie do uczestników kongresu O kulturę życia, Watykan 23.04.1996
  • Przesłanie do uczestników II Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Komisji ds. Kościelnych Dóbr Kultury, Castel Gandolfo 25.09.1997
  • Redemptor hominis, 17 W bibliotece.jpg
  • Redemptoris Mater, 37 W bibliotece.jpg
  • Orędzie z okazji Światowego Dnia Pokoju 1980, 1; 1981, 3 W bibliotece.jpg
  • Orędzie na Światową Konferencję poświęconą polityce kulturalnej, Watykan 24.06.1982
  • Bibliografia wypowiedzi z lat 1978-1993, Ethos 1993, 24 W bibliotece.jpg
  • Antologia: Kościół o środkach komunikowania myśli, oprac. J. Góral, K. Klauza, Częstochowa 1997
  • J. Góral, Jan Paweł II naucza. O środkach komunikowania, Kraków 2000
  • Orędzia Papieskie na Światowe Dni Komunikacji Społecznej 1967-2002, oprac. M. Lis, Częstochowa 2002 W bibliotece.jpg
  • Dziennikarstwo według Jana Pawła II, red. M. Miller, Centrum Myśli Jana Pawła II, Warszawa 2008 W bibliotece.jpg
  • Media i dziennikarstwo w nauczaniu Jana Pawła II, oprac. A. Lewek, Instytut Papieża Jana Pawła II, Warszawa 2008 W bibliotece.jpg

Publikacje innych autorów

  • Andrzej Baczyński, Telewizja jako środek ewangelizacji, Wydaw. Naukowe PAT, Kraków 1997
  • Jan Chrapek, Kościół wobec środków społecznego komunikowania, Ethos 1989, 8 W bibliotece.jpg
  • Jerzy Góral, Jan Paweł II o środkach społecznego przekazu, Ethos 1989, 8 W bibliotece.jpg
  • Aadm Lepa, Pedagogika mass mediów, Archidiecezjalne Wydaw. Łódzkie, Łódź 1998
  • Religia a mass media. Znaczenie środków społecznego przekazu w kulturze religijnej Polski, pod red. W. Zdaniewicza, Apostolicum, Ząbki 1997
  • Andrzej Szostek, Człowiek i kultura w ujęciu Jana Pawła II, Łódzkie Studia Teologiczne 1997, 6
  • Tadeusz Zasępa, Media – Człowiek – Społeczeństwo. Doświadczenie europejsko-amerykańskie, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2000
  • Czesław Drążek, Ewangelizacja przez media w nauczaniu Jana Pawła II artykuł na portalu Opoka [dostęp:28.08.2014]
  • Dominika Narożna, Środki społecznego przekazu w pontyfikacie Jana Pawła II, Środkowoeuropejskie studia polityczne 1/2007, s. 135-147 [dostęp:28.08.2014]
  • Odchodzenie Jana Pawła II do domu Ojca w polskich mediach, praca zbiorowa pod red. Leona Dyczewskiego, Antoniego Lewka, Jerzego Olędzkiego. – Warszawa : Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” ; Katowice : Księgarnia św. Jacka, 2008 W bibliotece.jpg
  • Posłannictwo twórców przekazu medialnego w świetle nauczania Jana Pawła II / Jan Kulig. – Lublin : Towarzystwo Naukowe KUL, 2010 W bibliotece.jpg

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o Środkach społecznego przekazu

(…) „Dobra informacja” jest tak samo ważna dla człowieka w drodze, jak orzeźwiające źródło w okolicy pozbawionej wody.
— Watykan, 6 lutego 1981


Pierwszym "areopagiem" współczesnym jest świat środków przekazu, który jednoczy ludzkość i czyni z niej, jak to się określa, "światową wioskę". Środki społecznego przekazu osiągnęły takie znaczenie, że dla wielu są głównym narzędziem informacyjnym i formacyjnym, przewodnikiem i natchnieniem w zachowaniach indywidualnych, rodzinnych, społecznych. Przede wszystkim, nowe pokolenia wzrastają w świecie uwarunkowanym przez mass-media. "Areopag" ten został, być może, nieco zaniedbany. Na ogół uprzywilejowane bywają inne narzędzia ewangelicznego przepowiadania i formacji, podczas gdy środki społecznego przekazu pozostawia się inicjatywie jednostek czy małych grup, a do programu duszpasterskiego wchodzą one tylko drugorzędnie. Zaangażowanie w dziedzinie środków społecznego przekazu nie ma jednak wyłącznie na celu zwielokrotnienia przepowiadania. Chodzi o fakt głębszy, gdyż sama ewangelizacja współczesnej kultury zależy w wielkiej mierze od ich wpływu. Nie wystarcza zatem używać ich do szerzenia orędzia chrześcijańskiego i Magisterium Kościoła, ale trzeba włączyć samo orędzie w tę "nową kulturę", stworzoną przez nowoczesne środki przekazu. Jest to problem złożony, gdyż kultura ta rodzi się bardziej jeszcze aniżeli z przekazywanych treści, z samego faktu, że istnieją nowe sposoby przekazu z nowymi językami, nowymi technikami, nowymi postawami psychologicznymi. Mój Poprzednik Paweł VI mówił, że rozdźwięk między Ewangelią a kulturą jest bez wątpienia dramatem naszych czasów, i dziedzina środków przekazu potwierdza w pełni ten osąd.


Środki przekazu winny podejmować obronę wolności, ale także poszanowanie godności osoby, winny popierać autentyczną kulturę. Kultura jest wspólnym dobrem narodu, wyraża jego godność i wielkość i dlatego tak ogromnie jest to ważne. Społeczeństwo ma być informowane w sposób uczciwy, zgodny z prawdą i godnością narodu. Prasa, film, radio, telewizja, teatr winny formować społeczeństwo, tworzyć i pielęgnować kulturę, która przyczyni się do jego postępu, a nie do jego osłabienia czy zniszczenia. Winny one być przepojone Ewangelią, zbawczym słowem Chrystusa.


(…) Pracujący w dziedzinie środków przekazu, wzywam was, byście nie przedstawiali człowieka w sposób okaleczony i zniekształcony, człowiek zamkniętego na prawdziwe ludzkie wartości!

- byście dawali miejsce temu, co transcendentne, temu, co czyni człowieka bardziej człowiekiem! -byście nie drwili z wartości religijnych, nie pomijali ich, nie interpretowali na podstawie ideologicznych schematów! -byście przekazywali wasze informacje, opierając się na kryteriach prawdy i sprawiedliwości, i poczuwali się do obowiązku sprostowania i naprawienia błędu, gdy zdarzy się wam go popełnić! -byście nie szerzyli zepsucia w społeczeństwie, a szczególnie wśród młodzieży, przez pokazywanie z upodobaniem i natarczywością obrazów zła, przemocy, upadku moralnego, poprzez ideologiczne manipulowanie i sianie niezgody! -byście, wy wszyscy, ludzie środków masowego przekazu, byli świadomi, że rozpowszechniane przez was wiadomości docierają do mas, które są masami tylko ze względu na liczebność tworzących je ludzi, z których każdy jest człowiekiem, konkretną i niepowtarzalną osobą, i jako osoba musi być uznawany i szanowany. Biada temu, przez kogo dokonuje się zgorszenie, przede wszystkich wśród najmniejszych (por. Mt 13,6)!

Mówiąc krótko: angażujcie się w rozwój kultury, która jest naprawdę na miarę człowieka, w poczuciu, że działając w ten sposób, ułatwicie spotkanie z wiarą, której nikt nie powinien się lękać (…)
— Watykan, 24 maja 1984


(…) Gwałtowny rozwój techniki informacyjnej sprawił, że możliwości porozumiewania się jednostek i grup z wszystkich części świata są większe niż kiedykolwiek. Paradoksalnie jednak te same czynniki, które mogą prowadzić do lepszego porozumienia, mogą też pogłębiać egocentryzm i wyobcowanie. Tak więc nasza epoka niesie z sobą zarówno zagrożenia, jak i obietnice. (…) Patrzmy raczej z wielką nadzieją na nowe tysiąclecie, ufając, że zarówno w Kościele, jak i w środkach masowego przekazu znajdą się ludzie przygotowani do współpracy, która sprawi, że obietnica okaże się silniejsza niż zagrożenie, a porozumienie przezwycięży alienację. Dzięki temu środku społecznego przekazu będą w coraz większej mierze przyjaznym towarzyszem drogi wszystkich ludzi, dostarczając im wiadomości wzbogaconych pamięcią, informacji wzbogaconych mądrością i rozrywek wzbogaconych radością. Dzięki temu powstanie też świat, w którym Kościół i środki przekazu będą mogły współpracować dla dobra ludzkości. Jest to konieczne, jeżeli potęga środków przekazu nie ma być niszczycielską siłą, ale twórczą miłością – odblaskiem miłości Boga, „Ojca wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (por. Ef 4,6)
— Watykan, 24 stycznia 1999


Linki zewnętrzne

Zobacz też