Tryptyk rzymski

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Tryptyk rzymski - trzyczęściowy poemat Jana Pawła II, napisany oryginalnie w 2002 roku w języku polskim i opublikowany w 2003 roku nakładem Wydawnictwa św. Stanisława BM wraz z dołączoną na płycie deklamacją utworu w wykonaniu aktora Krzysztofa Globisza. Pierwszy od last siedemdziesiątych opublikowany utwór poetycki Karola Wojtyły. Obok wydania polskiego, równolegle ukazały się edycje w języku angielskim, francuskim, hiszpańskim oraz włoskim. Dzieło jest traktowane jako zwieńczenie twórczości literackiej Wojtyły i swoisty testament artystyczny papieża-Polaka. Utwór był jednocześnie pierwszym poematem ogłoszonym drukiem przez sprawującego swoją posługę papieża.

Okoliczności powstania

Stosunkowo intensywna od końca lat 30. twórczość poetycka Karola Wojtyły stopniowo zaczęła wygasać w połowie lat 60., a jednym z ostatnich większych opublikowanych wówczas utworów przyszłego papieża był siedmioczęściowy poemat Wigilia wielkanocna 1966, zamieszczona w kwietniowym numerze miesięcznika Znak w 1966 roku. Do 1975 roku ukazało się w Tygodniku Powszechnym (głównie pod pseudonimem Andrzej Gruda) jeszcze kilka jego mniejszych wierszy. Ukazanie się Tryptyku rzymskiego było więc sporym zaskoczeniem dla wszystkich obserwujących pontyfikat Jana Pawła II.

Relacja Marka Skwarnickiego

W marcu 2003 roku przyjaciel papieża i poeta Marek Skwarnicki zamieścił na łamach Tygodnika Powszechnego osobiste wspomnienie z powstaniem poematu:

W trzecim dniu pobytu w Rzymie (w 2002 roku - przyp.) zaproszony zostałem do Papieża na obiad. Kiedy wprowadzono mnie do jadalni, Ojciec Święty stał za stołem przy swoim fotelu. Przywitałem się, a on oznajmił: „No, panie Marku, wracamy do literatury”. Koło niego na obrusie leżał stosik papierów. Był to ówczesny tekst wierszy składających się na „Tryptyk rzymski”.

Ta pierwsza rozmowa skupiała się przede wszystkim na wspomnieniach z ostatniej pielgrzymki do Polski. Jan Paweł II wracał wtedy i potem myślą do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia na Łagiewnikach, które wciąż jest Jego wielką radością. O reszcie sierpniowej peregrynacji mniej było mowy, bo ja – prawdę mówiąc – spędziłem ją bardzo ciężko chory w szpitalu. Papież wiedział o tym i wiem, że modlił się za mnie, a teraz cieszyła go dobra kondycja, w jakiej zjawiłem się w Rzymie.

Otrzymawszy teksty wierszy dowiedziałem się, że następnego dnia mam znowu zjawić się – już nie pamiętam, na obiedzie albo kolacji, z gotową opinią o papieskiej poezji.
Tygodnik Powszechny nr 10/ 2003[1].


Wspomnienie Wandy Półtawskiej

Latem 2002 roku letnią rezydencję papieża odwiedziła jego wieloletnia przyjaciółka Wanda Półtawska. W 2011 roku przekazała ona następującą relację z tego pobytu polskiej prasie:

Na głos czytałam (Janowi Pawłowi II - przyp.) m.in. historię starego księdza, który marzy, by pisać wiersze.

- Zupełnie jak ja - przerwał lekturę Papież.

- No to trzeba napisać - odpowiedziałam.

Papież wziął pióro, trochę pokreślił, Wanda Półtawska przepisała na czysto. Tak powstałTryptyk rzymski (...). Papież nie ingerował w druk. Powiedział tylko, że przydałoby się w przedmowie zaznaczyć, że wobec tej wielkiej pani - poezji - nie był zupełnie w porządku, bo nie poświęcił się jej bez reszty.
Gazeta Wyborcza, 29.04.2011 roku[2].


Inspiracje malarskie

Ogromną rolę w utworze pełni malarstwo Michała Anioła, do którego Jan Paweł II nawiązuje w drugiej części poematu. Niektórzy watykaniści dostrzegają zapowiedź napisania Tryptyku już w kwietniu 1994 roku, gdy po kilkuletniej renowacji konserwatorskiej ponownie odsłonięto freski renesansowego artysty. Papież powiedział wówczas, że wizje malarskie Michała Anioła "otwierają bezgraniczne i ostateczne horyzonty chrześcijańskiej teologii, skupiając się na alfie i omedze - na początku świata i ostatecznym Sądzie, na misterium stwarzania i historii stworzenia, koncentrujących się na Chrystusie, Odkupicielu i Sędzi świata[3].

Treść utworu

27-stronicowy poemat, noszący podtytuł Medytacje składa się z trzech autonomicznych, choć powiązanych ze sobą znaczeniami części: I - Strumień, II - medytacje nad Księgą Rodzaju na progu Kaplicy Sykstyńskiej, III - Wzgórza w krainie Moria.

Pierwsza część koncentruje wokół refleksji nad źródłem istnienia rzeczywistości nadprzyrodzonej, wywołanej obcowaniem autora z górską przyrodą, w tym obserwacją lasu i górskiego potoku. Niezgłębiona potęga przyrody objawia obserwatorowi wszechmoc Boga, stając się swoistą epifanią Króla Stworzenia. Tajemnica zawarta w przyrodzie jednocześnie skłania nas do poszukiwań metafizycznych i moralnych:

Zatoka lasu zstępuje

w rytmie górskich potoków ten rytm objawia mi ciebie, Przedwieczne słowo

(...)

Zatoka lasu zstępuje w rytmie górskich potoków... Jeśli chcesz znaleźć źródło,

musisz iść do góry, pod prąd.
Tryptyk rzymski, Kraków 2003, s. 9, 11[4].


W drugiej części poematu motyw zadziwienia nad pięknem przeniesiony zostaje do Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie, której ściany wypełnione są freskami Michała Anioła o stworzeniu świata i Sądzie Ostatecznym. Kaplica to również miejsce papieskich konklawe, w tym dwóch w 1978 roku, w których brał udział Karol Wojtyła. Dla twórcy utworu miejsce to staje się pełnym misterium theatrum, w którym wybrzmiewają najważniejsze pytania o charakterze eschatologicznym i apokaliptycznym, miejscem, w którym odbywać się będą zarówno kolejne elekcje ziemskiej głowy Kościoła katolickiego, jak i przestrzenią presakramentu prowadzącego nas do poznania Boga.

Kimże jest On? Niewypowiedziany. Samoistne Istnienie.

Jedyny. Stwórca wszystkiego. Zarazem Komunia Osób. W tej Komunii wzajemne obdarowywanie pełnią prawdy, dobra i piękna.

(...) I tu właśnie u stóp tej przedziwnej sykstyńskiej polichromii zbierają się kardynałowie - wspólnota odpowiedzialna za dziedzictwo kluczy Królestwa. Przychodzi właśnie tu. I Michał Anioł znów ogarnia ich widzeniem.

"W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy"...
— tamże, s. 23, 25[5].


Trzecia część tryptyku przypomina dzieje Abrahama, który za Bożym natchnieniem wyruszył z ziemi Ur ku krainie Moria. Zgodnie z biblijnym kluczem papież dostrzegł w postaci Patriarchy zapowiedź Męki Chrystusa, która odkupiła ludzkość i nadała cały sens wszystkim poszukiwaniom duchowym człowieka"

Bo Bóg Abrahamowi objawił,

czym jest dla ojca ofiara własnego syna - śmierć ofiarna. O Abrahamie - tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swojego dał, aby każdy, kto w niego uwierzył,

miał żywot wieczny.
— tamże, s. 37[6].


Przypisy

  1. http://www.tygodnik.com.pl/numer/280010/skwar.html
  2. http://wyborcza.pl/1,114253,9549038,Papiez___poeta.html
  3. Homilia podczas Mszy św. z 8 kwietnia 1994 roku http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/homilies/1994/documents/hf_jp-ii_hom_19940408_restauri-sistina_en.html
  4. Jan Paweł II, Tryptyk rzymski, Wydawnictwo Św. Stanisława BM, Kraków 2003. ISBN 83889971433. W bibliotece.jpg
  5. tamże
  6. tamże

Linki zewnętrzne

Zobacz także