Paweł VI

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Paweł VI (imię świeckie: Giovanni Battista Montini) (ur. w 1897 w Concesio, zm. w 1978 roku w Castel Gandolfo we Włoszech) - włoski duchowny katolicki, arcybiskup Mediolanu, 262 papież Kościoła katolickiego w latach 1962-1978. Podniósł Karola Wojtyłę do godności arcybiskupiej w 1963 roku i mianował kardynałem w 1967 roku. Błogosławiony Kościoła katolickiego, beatyfikowany w 2014 przez papieża Franciszka.

Podstawowe informacje biograficzne

Pochodził z Lombardii. Jego starszym bratem był Ludovico Montini, prominentny polityk włoskiej chadecji oraz kandydat na prezydenta Republiki w 1964 roku. Po zdaniu matury w 1916 roku wstąpił do seminarium duchownego w Brescii, gdzie cztery lata później został wyświęcony na kapłana. Studiował prawo kanoniczne i filozofię na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W 1923 roku rozpoczął pracę w dyplomacji watykańskiej. Od maja do listopada tego roku pełnił funkcję sekretarza nuncjusza apostolskiego w Polsce.

W 1954 roku został arcybiskupem Mediolanu. W archidiecezji znany był z dobrych kontaktów ze światem pracy i popularyzowania katolickiej nauki społecznej[1].

W 1958 roku papież bł. Jan XXIII mianował go kardynałem. Uczestniczył w przygotowaniach do Soboru Watykańskiego II. 21 czerwca 1963 roku, w trzecim dniu konklawe zwołanego po śmierci bł. Jana XXIII, został wybrany papieżem. Dokończył rozpoczęte za poprzednika dzieło soborowe, zwołując trzy kolejne sesje Vaticanum II, ostatecznie zakończonego w 1965 roku.

Za czasów pontyfikatu ogłosił 7 encyklik, wśród których za najważniejsze uznaje się Ecclesiam suam (1964), dotyczącą misji Kościoła w świecie współczesnym, Mysterium fidei (1965) o kulcie Eucharystii, Populorum progressio (1967) na temat rozwoju ludów, Sacerdotalis coelibatus (1967) o celibacie duchownych w obrządku łacińskim oraz Humanae vitae (1968) o zasadach życia małżeńskiego i kwestii naturalnego planowana rodziny.

Odbył kilka podróży apostolskich po świecie, a w 1965 roku odwiedził ONZ, gdzie wystąpił na dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

W 1967 roku ustanowił Światowy Synod Biskupów - konsultacyjne i doradcze ciało złożone z biskupów z całego świata, podejmujące pogłębioną refleksję nad najważniejszymi problemami duszpasterskimi Kościoła. Synody odbywają się w Rzymie, każdorazowo pod przewodnictwem papieża. Za pontyfikatu Montiniego odbyło się pięć sesji synodalnych (1967, 1971, 1974, 1977), w tym jedna nazdwyczajna (1969).

Paweł VI dokonał wielu znaczączących zmian w liturgii Kościoła łacińskiego i w przepisach dyscyplinarnych. W 1966 ogłosił konstytucję apostolską Paenitemini redukującą obowiązkowy post przed przyjęciem Komunii św. z trzech godzin do godziny, a także zmniejszącą obowiązującą wiernych obrządku łacińskiego ilość dni postnych, znosząc m. in. obowiązek postu ścisłego w tzw. Suche Dni, przypadające raz na kwartał. W 1970 roku promulgował Nowy Mszał Rzymski, kodyfikujący największe od czasów Soboru Trydenckiego zmiany w łacińskiej liturgii Mszy św. Wprowadził nowy, zreformowany brewiarz, który przyjął nazwę Liturgii Godzin - codziennej modlitwy Ludu Bożego, którą zalecono odmawiać nie tylko kapłanom, ale także świeckim.

Rozpoczął aktywny dialog ekumeniczny z prawosławiem. Wraz z patriarchą Konstantynopola Atenagorasem wspólnie doprowadził do cofnięcia wzajemnej anatemy, rzuconej przez obydwa Kościoły podczas Wielkiej Schizmy w 1054 roku[2].

W czerwcu 1972 roku ogłosił bullę Episcoporum Poloniae coetus ustanawiającą polskie diecezje na ziemiach odzyskanych. Do momentu ogłoszenia dokumentu, polscy hierarchowie na tych terenach mogli się posługiwać jedynie tytułem administratorów apostolskich, a nie pełnoprawnych ordynariuszy diecezji.

Encyklika Humanae vitae

Największym echem w świecie, w tym również wśród niekatolików odbiła się ogłoszona w lipcu 1968 roku papieska encyklika Humane vitae, poruszająca niełatwy problem etyki życia małżeńskiego, w tym etyki seksualnej oraz naturalnych metod planowania rodziny. Ogłoszenie dokumentu poprzedzone zostało kilkuletnią działalnością specjalnej komisji, powołanej w 1963 roku przez papieża Jana XXIII, która obok biskupów, teologów i lekarzy składała się również z osób świeckich, w tym małżeństw. Według samych słów Pawła VI, Komisja ta miała na celu nie tylko gromadzenie opinii i postulatów na temat nowych zagadnień dotyczących życia małżeńskiego, a szczególnie etycznej regulacji poczęć, ale ponadto dotarczenie odpowiednich informacji, aby Nauczycielski Urząd Kościoła mógł udzielić właściwej odpowiedzi na oczekiwania, jakie w tej sprawie żywili zarówno wierni, jak i inni ludzie na całym świecie[3].

Ogłoszenie encykliki zbiegło się z ogromną falą rewolucji obyczajowej w świecie zachodnim w drugiej połowie lat 60. XX wieku. Znakiem szczególnym tej epoki było upowszechnienie i propagowanie pozamałżeńskiej aktywności seksualnej: wolnych związków, wczesnej inicjacji seksualnej młodzieży, akceptacji dla zachowań homoseksaulnych oraz popularności farmakologicznych środków antykoncepcyjnych, które w tym okresie weszły na rynek farmaceutyczny.

Sam papież Montini w 1966 roku rozszerzył skład powołanej przez swojego poprzednika komisji o dodatkowych 75 ekspertów, prowadzących badania pod kierunkiem kardynałów Kurii Rzymskiej, m. in. Juliusa Döpfnera i Alfredo Ottavianiego - wiceprefekta Kongregacji Nauki Wiary. Na forum komisji ujawniła się znaczna różnica stanowisk pomiędzy grupą opowiadającą się za dopuszczeniem przez Kościół stosowania farmakologicznej antykoncepcji przez pary małżeńskie spodziewające się społecznych i ekonomicznych trudności w utrzymaniu licznego potomstwa, wspieraną przez kard. Döpfnera oraz grupą wokół kard. Ottavianiego, stojącą na stanowisku, iż zezwolenie na używanie środków antykoncepcyjnych będzie sprzeczne z wielowiekowym nauczaniem moralnym Magisterium Kościoła[4].

W tej złożonej sytuacji decydujący i autorytatywny głos musiał zabrać papież, czego wyrazem była Humanae vitae. W punkcie wyjścia, encyklika stwierdza, że małżeństwo nie jest instytucją czysto ludzką, powstałą w wyniku określonych tendencji społecznych i historycznych, ale zostało ustanowione przez mądrość Stwórcy w celu urzeczywistnienia w ludziach Boskiego planu miłości[5]. Ponadto, dla wiernych Kościoła poprzez rzeczywistość sakramentalną staje się małżeństwo źródłem łaski uświęcającej[6]. Papież podkreślił w encyklice zarówno nierozerwalnośc małżeństwa, jak i otwarcie duchowo-cielesnego związku kobiety i mężczyzny na dar przekazywania nowego życia. Wewnetrzny ład aktu współżycia małżeńskiego spoczywa według Pawła VI na dwóch fundamentach: podtrzymywania wzajemnej jedności i miłości małżonków i otwartości na zrodzenie potomstwa [7]. Wierność wobec Boźego planu względem małżeństwa domaga się więc odrzucenia wszelkich form sztucznego ograniczania płodności - zarówno przez antykoncepcję farmakologiczną, jak i przerywanie istniejącego już życia w fazie płodowej poprzez aborcję[8].

Papież odrzucił w encyklice argumentację zwolenników antykoncepcji, podnoszących aspekt "mniejszego zła" stosowania sztucznej regulacji poczęć: (...) nigdy nie wolno, nawet dla najpoważniejszych przyczyn, czynić zła, aby wynikało z niego dobro[9]. Jednocześnie, encyklika uznała za moralnie dopuszczalne korzystanie przez małżonków z naturalnych metod planowania rodziny, akcentując szczególnie możliwość abstynencji małżonków od współżycia w dni płodne. Paweł VI uznał również, że stosowanie w terapii medycznej różnorakich chorób środków leczniczych, które nawet w przewidywany sposób mogłyby doprowadzić do niepłodności jest moralnie usprawiedliwione, gdyż osłabienie płodności jest tylko efektem ubocznym procesu leczenia, a nie stanem bezpośrednio zamierzonym[10].

Tezy papieskiej encykliki powtarzające tradycyjne nauczanie Kościoła na temat regulacji poczęć i nierozerwalności małżeństwa spotkały się z falą gorącej krytyki oraz kontestacji ze strony duchownych i świeckich, szczególnie w RFN, Holandii, Francji, Wlk. Brytanii, USA i Kanadzie. Potężna krytyka i jawne nieposłuszeństwo licznych episkopatów wobec nauczania zawartego w Humanae vitae sprawiły Pawłowi VI wiele duchowych cierpień. W 1969 roku papież powiedział wiernym podczas modlitwy Anioł Pański: Gorycz, jaką możemy i powinnismy odczuwać z powodu pewnych doświadczeń Kościoła w obecnej godzinie, nie umiesza naszej ufności wobec Kościoła. Doświadczenia powiększają może tę ufność, gdyż zobowiązują do tym większego oparcia się o mądrość Bożą, o Bożą opiekę. Pozwalamy, aby Pan wziąwszy nas za rękę upomniał nas: Czemu zwątpiłeś m małej wiary (Mt 14, 31), aby przypomniał nam, do jak nieprawdopodobnego stopnia możemy posuwać naszą ufność[11].

Związki z Karolem Wojtyłą

Od samego początku pontyfikatu Paweł VI cieszył się dobrymi i bliskimi relacjami z Karolem Wojtyłą. Powołanie krakowskiego hierarchy do godności arcybiskupa-metropolity Krakowa pod koniec 1963 roku była jedną z pierwszych nominacji biskupich nowego papieża. Nietypowy był już sam styl ogłoszenia tej nominacji: Paweł VI osobiście zadzwonił do krakowskiej Kurii Biskupiej pod koniec 1963 roku i poinformował, że w styczniu 1964 roku mianuje Wojtyłę metropolitą[12].

Wokół Maryi i Millennium

Na prośbę(wystosowaną w formie specjalnego memorandum) polskich biskupów m. in. kard. Stefana Wyszyńskiego i Karola Wojtyły, pod koniec III sesji Soboru, 21 listopada 1964 roku, Paweł VI ogłosił Matkę Bożą Matką Kościoła[13].

Papież śledził z uwagą przygotowania Polaków do uroczystości Millennium Chrztu w 1966 roku. W styczniu tego roku wziął udział w rzymskich uroczystościach rozpoczynających polski rok milenijny. Wyrażał chęć przybycia na Jasną Górę, by przewodniczyć centralnym uroczystościom tysiąclecia Chrztu, jednak władze komunistyczne nie zezwoliły na jego przyjazd. Podczas celebracji w Częstochowie przy ołtarzu stał więc pusty tron papieski z portretem Pawła VI[14].

Wokół Humanae vitae

Według relacji George`a Weigla, kard. Wojtyła mocno interesował się pracami komisji powołanych przez Jana XXIII i Pawła VI do opracowania encykliki dotyczącej problematyki życia małżeńskiego i naturalnego planowania rodziny. W 1966 roku komisja telogów krakowskich i lubelskich pod kierownictwem Wojtyły przygotowała dokument, który zamierzano przekazać Pawłowi VI w toku prac nad encykliką Humanae vitae. Zdaniem amerykańskiego naukowca, zaaprobowany przez Wojtyłę dokument miał sugerować, aby papieskie nauczanie w kwestii planowania rodziny oprzeć na personalistycznej wizji relacji małżeńskich opartych na tezach pracy Miłość i odpowiedzialność[15].

W 1978 roku, jeszcze przed wyborem na Stolice Piotrową, kard. Wojtyła opublikował w rzymskim piśmie teologicznym Lateranum obszerny artykuł afrimujący antropologię encykliki Humanae vitae. W artykule, przyszły papież określił encyklikę Pawła VI z 1968 roku jako jeden z kluczowych dokumentów pontyfikatu i ocenił, iż wizja małżeństwa sformułowana przez Pawła VI zasadza się na ukazaniu małżeństwa jako głębokiej komunii osób, które obdarzając się wzajemnie darami miłości i płodności tworzą nierozerwalną wspólnotę osób[16].

Aktywne kontakty w ramach Synodu Biskupów

Karol Wojtyła uczestniczył we wszystkich pięciu posiedzeniach wprowadzonego przez Pawła VI Synodu Biskupów, przeprowadzonych w latach 1967, 1969, 1971, 1974 i 1977. Dotyczyły one odpowiednio takich zagadnień jak reforma liturgii i prawa kanonicznego, kapłaństwa i sprawiedliwości społecznej, ewangelizacji oraz katechizacji dzieci i młodzieży[17]. Podczas wszystkich spotkań synodalnych przyszły papież-Polak miał okazję do długich rozmów i wymiany opinii z Pawłem VI.

IV Synod w 1974 roku

Podczas obrad Synodu dotyczących zagadnienia ewangelizacji we współczesnym świecie, Karol Wojtyła wygłosił przemówienie wprowadzające, w którym poruszył kwestię teologicznych aspektów ewangelizacji. Metropolita krakowski podkreślił w nim, że ewangelizacja powinna cechować się równowagą pomiędzy powszechnym i uniwersalnym rysem Kościoła, a zróżnicowanymi potrzebami regionalnymi[18].

Rekolekcje dla Kurii Rzymskiej w 1976 roku

Wyrazem szczególnie bliskich relacji łączących Pawła VI i przyszłego papieża-Polaka było zaproszenie kard. Wojtyły do wygłoszenia tradycyjnych rekolekcji wielkopostnych dla członków Kurii Rzymskiej. Odbyły się one od 5 do 12 marca 1976 roku w Watykanie[19].

Karol Wojtyła i Jan Paweł II o Pawle VI

(...) promieniuje z niego dużo miłości, a równocześnie cierpienia (...) W ciągu tych dwóch lat bardzo się zmienił, zrobił się jakiś taki bardzo ciepły (...) jest zmęczony (...). Styl, który zapoczątkował, dość dużo go kosztuje (...) To człowiek wielkiej głębi. Mówi się czasem o nim, jako o Papieżu pokory. Niewątpliwie tak jest (...) Czuje świat współczesny z jego trudnościami i jakoś niesie ten świat.(...)
— opowieść abp. Wojtyły o papieskiej audiencji z 30 XI 1964 zapisana podczas spotkania z księżmi dekanatu krakowskiego, Kraków, 13 stycznia 1965 roku


Po śmierci Pawła VI w sierpniu 1978 roku w katedrze na Wawelu odprawiono Mszę św. żałobną za duszę papieża, której przewodniczył kard. Karol Wojtyła. Wygłosił on okolicznościową homilię, w której tak wspominał Ojca Świętego:

Zawsze głos jego odzywał się wtedy, gdy trzeba, by usłyszeli go rozłączeni bracia, chrześcijanie, by usłyszeli go wszyscy czciciele Boga, wyznawcy różnych religii, wszyscy ludzie dobrej woli, wierzący i niewierzący, po jednej i drugiej stronie żelaznej kurtyny, ludzie różnych kontynentów, ludzkość.

Ogromnie trudne jest zadanie apostoła, jeżeli, jak za Psalmistą przypomina liturgia, głos jego ma docierać do krańca ziemi. A kiedy już zamarł ten głos następcy św. Piotra, wciąż dobiegają nas jego echa, różni ludzie dają poznać, że jednak coś dosłyszeli, coś podchwycili, zrozumieli - przynajmniej coś... Może kiedyś historia, rozpatrując jego 15-letni pontyfikat, będzie poddawać wnikliwym analizom ten przedziwny paradoks jedności, która kształtowała się dzięki posłudze Pawła VI poprzez różne zarysowujące się rozbicia, pęknięcia, załamania... Kościół jego pontyfikatu nie był Kościołem łatwym. Kiedy wspominamy Łódź Piotrową i myślimy o tych faktach, które nią miotały, najczęściej kojarzymy to z trudnościami zewnętrznymi, z nawałnicami przychodzącymi z zewnątrz - a przecież bywają także nawałnice od wewnątrz... Ten, który prowadzi łódź, musi sam zachować pokój i musi wprowadzić pokój. Musi być pełen miłości i pełen pokoju, bardzo cierpliwy, bardzo łagodzić... Musi być w sercu Kościoła, ale też w sercu samego Chrystusa. Na pewno z tej głębi pochodziło to, że Paweł VI był papieżem pokoju, ze tak często o pokoju pisał, do pokoju nawoływał, tyle dla pokoju czynił... Stawał przed możnymi tego świata, przed potęgami tego świata, przemawiał do nich językiem dla nich zrozumiałym, ale korzeń tych słów i działań tkwił w sercu Chrystusa, Księcia Pokoju, w Jego słowach, które także należą do liturgii eucharystycznej. Kiedy modlimy się o pokój, pamiętamy o słowach Chrystusa: "Pokój, którego świat dać nie może, ja wam daję". Żeby dawać pokój światu, tak, jak to czynił papież Paweł VI, trzeba bardzo głęboko mieszkać w sercu Księcia Pokoju.

Pasterz Kościoła Powszechnego, zapis homilii, 20 sierpnia 1978 roku[20].


Podczas pontyfikatu Jan Paweł II wielokrotnie powoływał się na dorobek swojego poprzednika, a samo imię, które przybrał po wyborze wskazało jednoznacznie na zamiar kontynuowania dorobku papieża Montiniego.

Myśl moja zwraca się ku mojemu poprzednikowi, wielkiemu papieżowi, który stale i uważnie wysłuchiwał różnorodnych głosów ludzi współczesnych: głosów wiary, nadziei, miłości, poświęcenia, solidarności, ale także głosów bólu, strachu, niepewności, zwątpienia, zaprzeczenia, nienawiści. On, pogrążony w wiecznym rozważaniu Prawdy, potrafił przez tyle lat nakłonić do wysłuchiwania swojego głosu: pełnego pasji, oświecającego, orientującego, a równocześnie napominającego, umiał wskazać Kościołowi i światu drogę, niejednokrotnie twardą i trudną pośród dzisiejszych zmian kulturalnych, politycznych i społecznych. Jego pontyfikat był prawdziwym darem Boga, a my dzisiaj, pełni szacunku, schylamy się, wspominając go, czuwając i rozmyślając, aby nie utracić nic z jego wspaniałego nauczania i z jego wielkiego przykładu.
— Przemówienie podczas otwarcia wystawy autografów ofiarowanych Pawłowi VI, 9 maja 1979 roku[21].


Im więcej upływa czasu, tym bardziej rozumie się wielkość Pawła VI (...). Studiujcie Pawła VI z miłością. Nie zawsze w ciągu swego życia był ten papież rozumiany. Poznał on krzyż i niewdzięczność (...). Miłość jest więc aktem naprawy koniecznym dla jego pamięci, a także pomocą w lepszym przeniknięciu jego ducha i we właściwym zrozumieniu go. Studiujcie go z rygorem naukowym. Prawda odda zawsze sprawiedliwość temu wielkiemu papieżowi, który prawdą i mądrością przez 15 lat przepełniał świat. Studiujcie go także w przekonaniu, że jego spuścizna duchowa w dalszym ciągu wzbogaca Kościół i może przepełnić świadomość dzisiejszego człowieka, tak bardzo potrzebującego słów życia wiecznego.
— Homilia podczas otwarcia Instytutu Pawła VI w Brescii, 27 stycznia 1980 roku[22].


Wspomnienie postaci i dorobku Pawła VI znalazło się również w pierwszej encyklice Jana Pawła II Redemptor hominis z 1979 roku:

Należy się wdzięczność Pawłowi VI za to, że szanując każdą cząstkę prawdy zawartej w jakiejkolwiek ludzkiej opinii, zachował równocześnie tę opatrznościową równowagę sternika Łodzi. Kościół, który — poprzez Jana Pawła I — po Nim niejako został mi powierzony, jest Kościołem zapewne nie wolnym od wewnętrznych trudności i napięć, ale równocześnie bardziej wewnętrznie zabezpieczonym wobec przerostów autokrytycyzmu — można powiedzieć — „bardziej krytycznym wobec różnych nieopatrznych krytyk”, bardziej też odpornym wobec różnych „nowinek”, bardziej dojrzałym w duchu „rozeznania”, bardziej uzdolnionym do tego, aby z odwiecznego Skarbu wydobywać „rzeczy nowe i stare” (Mt 13, 52), bardziej skupionym na swej własnej Tajemnicy — i przez to wszystko bardziej gotowym służyć posłannictwu zbawienia wszystkich. Bóg bowiem „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4).
Redemptor hominis, 4[23].


Przypisy

  1. John N. D. Kelly: Encyklopedia papieży. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1997, s. 453-456. ISBN 8306026330, oficjalna biografia na stronach Watykanu http://www.vatican.va/holy_father/paul_vi/biography/documents/hf_p-vi_bio_16071997_biography_en.html
  2. Rudolf Fischer-Wollpert, Leksykon papieży. Wydawnictwo ZNAK, Kraków 1996, s. 176-178. ISBN 837006437X
  3. Humanae vitae, 5
  4. M. Wrzeszcz, Paweł VI, IW PAX 1982, s. 211-212 ISBN 8321103294 W bibliotece.jpg
  5. Humane vitae, 8
  6. tamże
  7. tamże, 11-12
  8. tamże, 14
  9. tamże, 14
  10. tamże, 15
  11. L`Osservatore Romano, 19.09.1968, tłum pol. "Trwajcie mocni w wierze", t. II, WAM, Kraków 1974, s. 290-292
  12. http://www.centrumjp2.pl/aktualnosci/polwiecze-arcybiskupstwa-karola-wojtyly/
  13. Piotr Nitecki, Paweł VI a Polska, Chrześcijanin w świecie nr 8-9, 1977, s. 81
  14. M. Wrzeszcz, Paweł VI, s. 387. ISBN 8321103294 W bibliotece.jpg
  15. Humanae vitae - co by było gdyby
  16. ]http://torun.vassula.pl/stara/strona.php?id=138 Antropologia encykliki „Humanae vitae”], Lateranum, r.44, n l s 125–145. Roma. 1978
  17. http://www.vatican.va/roman_curia/synod/index.htm
  18. M. Wrzeszcz, Paweł VI, s. 294 ISBN 8321103294. W bibliotece.jpg
  19. Treść rekolekcji była wielokrotnie publikowana w formie książkowej, zob. bp Karol Wojtyła, Znak sprzeciwu. Rekolekcje w Watykanie w dniach 5-12 marca 1976, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 1995. ISBN 8370064426. W bibliotece.jpg
  20. Pasterz Kościoła Powszechnego, Tygodnik Powszechny, 20 sierpnia 1978 roku
  21. L`Osservatore Romano, 9 V 1979 roku
  22. L`Osservatore Romano, 27 stycznia 1980 roku
  23. Zintegrowana Baza Tekstów Papieskich http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/385

Bibliografia

  • Maciej Wrzeszcz, Paweł VI, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1979, 1982. ISBN 8321103294. W bibliotece.jpg

Linki zewnętrzne

Zobacz także